Jak wiadomo, ludzi można podzielić na trzy kategorie:
- niegodnych zaufania
- takich, co do których nie ma pewności
- godnych zaufania

Przy czym do trzeciej można awansować tylko pośmiertnie;)

Drugi koniec osady. Czyli taki lepszy rzut kamieniem. Jakby Ulli wiedział, gdzie to jest to jakieś 3 rundy biegu.

EDYCJA:

Jako fan Tolkiena - szczerze szanuję :D

A jak tam wyglądamy panie MG jeśli chodzi o testy? Alkohol, zmęczenie i te sprawy.

Prawie nie ma minusów - pisałbym.
Mechanika żałoby obowiązuje "żałobników", ale nie Ulliego akurat. Alkohol dotąd wszedł w ilościach niezagrażających stabilności (krasnoludy piły jeden bukłak w trakcie kilkugodzinnej podróży więc są trzeźwe kompletnie).
Gerhart jest potężnie poharatany i ma duże minusy.
Ujemne modyfikatory za zmęczenie pewnie przyznam (jak już podpowiadasz :D), ale przy czynnościach "wysiłkowych" długotrwałych jak np. nawlekanie igły podczas szermierki słownej.

Mów mi Boromir;)
Cieszę się, że zauważono nawiązanie. Co prawda Emmerich był paranoidalny już wcześniej, ale uznałem, że pierścień ładnie się wpasuje w historię życia. Miejmy tylko nadzieję że z innym końcem.

P.S. Kusi by go włożyć na palec i palić wrogów za jego pomocą;) Ciekawe jak szybko MG urwałby Emmerichowi rękę (albo zamienił go w Trzeciego Brata Krwi).

Ehh mój długi jęzor. Zawsze muszę wyskoczyć przed szereg.
Pierścień wpasował się idealnie. Ulli jak pamiętacie do najodważniejszych nie należy, daleko mu do Wiktora. Więc myśl o zabraniu Emmerichowi pierścienia jest faktycznie jego nadinterpretacją poczynań innych.

1. Witaj w klubie. Też mi się to zdarza;)

2. Ja jako gracz wiem to. Ale Emmerich jest paranoidalny i nadinterpretuje. Ba, sam sobie domyśla. Jeszcze nie jest na tyle chory by nie można mu było przemówić do rozumu czy przekonać (aż tylu PO nie nazbierał chyba), ale jego reakcje i myśli wyglądają jak wyglądają. I tak się staram tonować, inaczej co drugi post byłoby "śmieją się ze mnie", "patrzą na mnie", itp.

Jak do tej pory tylko Gerhart zarobił chorobę psychiczną. Ale możemy to zmienić. Jesli połączymy nasze wysiłki na pewno nam się uda!

Czyli jak rozumiem test obserwacji nie był związany z rozpoznaniem tych krzyków? Tak czy inaczej czekam na Fyrskara.

EDIT:

https://www.youtube.com/watch?v=Iz-8CSa9xj8 xD

@up
Dobrze rozumiesz.

Mapka już tylko do zeskanowania. Poza częścią dla Gerharta przygotowuję krótki odpis "karczemnym".

EDYCJA:
Co Wam będę opowiadał. Krótko.
Są mapki. Są personalizowane, więc nie psujcie sobie sami zabawy dzieląc się nimi z pozostałymi. Jak nakryję na dzieleniu się - to się pożegnamy bo z fajfusami nie gram.

Cele na tę scenę musicie sobie sami określić... Bo niby jestem MG ale niestety nie wiem co uważacie za najlepsze dla siebie. I jak kombinujecie też tylko się domyślam. I nie podpowiadam. Wyrosłem już też z brania w łapę paczki czipsów.