Tutaj macie mapkę poglądową korytarza z zaznaczonymi Waszymi postaciami, fabularnie opiszcie sobie jakieś emocje i przemyslenia, no i dajcie znać, gdzie będziecie się udawać najpierw i później.

Na Wasze posty czekam do soboty, północy.

Jak zaznaczyłam Heidrun, jestem za tym, żeby sprawdzać pokoje po kolei a potem iść na górę. No chyba, że macie Panowie inne plany, to się Ruda dostosuje ;)

Po nauczce z bramą z pewnością ktoś by zabezpieczył drzwi przed zamknięciem :)
Ale co tam...

To teraz trzeba ogłosić, że drzwi do komnat blokujemy :-)

Czasem MG musi pchnąć akcję w taki sposób, żeby poprowadzić ciekawy scenariusz. Też nie przepadam, ale... Nie będę marudził. Możemy uznać, że włożyliśmy klin, ale coś go wypchnęło i zatrzasnęło drzwi, co nie?

Ej. Jest magia w tym świecie. To prawie norma, że coś się dzieje itd. Poza tym nie musi mieć sensownego wytłumaczenia :-D

Oj, no możecie sobie przecież założyć w retrospekcjach tak, jak Ardel napisał, że ktoś coś podłożył pod drzwi, ale te i tak się zamknęły. Zresztą, zamknęłyby się nawet, gdybyście tam fortepian postawili ;)

Jakby co, to Heidrun jest za pomysłem Lukasa, żeby się nie rozdzielać.

Też bym się nie rozdzielał, ale Gerhard nie skomentuje decyzji tylko pokiwa odpowiednio głową.

Poproszę o przedłużenie czasu na odpis do niedzieli. Dzisiaj nie dam rady. A jak nie da rady przedłużyć, to załóżcie, że Dennis będzie tuptał za resztą.