Zdąrzył, przepraszam już uzupełniam :D |
spoko, myślałem że może policzyłeś oba strzały jako jedno obrażenie :) ile rund strzeleckich damy radę przeprowadzić zanim nas dopadną? Aha, ostatnie zdanie trochę niejasne dla mnie - to o tych strzałach padających za blisko. |
Ulryk! Ulryk! Ulryk! :nordic: Ryży wystrzelił pocisk (kulę), nie bełt (mam procę, nie kuszę) (nie wiem, czy to pomyłka pisarska, czy przyjąłeś zły rodzaj broni) Feniu, zmień Mooshanta na Foggia A ten gruby ojczulek to nic nie robi? :-x Dopóki nie wejdą w zasięg procy zwykłej (atak wielokrotny), trzaskam kuszą drzewcową jeden atak na rundę (z szybkim przeładowaniem) Edit: strzelę sobie gola, ale nadal jestem przeziębiony? Jakoś tak wysoką inicjatywą się ten mój Ryży popisał :) |
Słuszne uwagi Gladin, poprawię :D na moje przeziębienie nie powinno wpływać na szybkość działania. |
Trzeba strzelać, póki się da - najlepiej dobić tych, co już oberwali. |
Sigrid młot się już pali.... echhhhhh... ;) |
to wyskakuj z tej zagrody, bo jest tak przez nas obstawiona, że żaden szkielet się tam nie przeciśnie ;) |
Mój elf dalej strzela. Jak szkielety wejdą w zasięg to spali wzrokiem najniebezpieczniejszego. |
Cytat:
|
Ostatnio jestem zawalony pracą, więc druga runda powinna pojawić się w okolicy weekendu. Wybaczcie |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:59. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0