Lechu, po stróżowaniu możemy wbijać na karawanę, a im nas więcej tym lepiej ;)

Optymistyczne podejście do kwestii przeżycia pierwszego zadania, doceniam:)

Przyznam, że nie pisałem, ponieważ biłem się z myślami. Z trzech postaci, które wysłałem Żar spodobał się MG najbardziej (a i ja pomyślałem żeby nim grać), ale patrząc na dostępne zadania to raczej giermek i łowczyni mieliby motywację by się do nich zgłaszać. Nie chciałem prosić MG o awaryjną zmianę postaci, więc zastanawiałem się co zrobić by bytność Żara w sesji nie ograniczała się do łażenia po mieście i bicia ludzi by zaczęli wierzyć.
Przynajmniej stróżowanie ma sens, w końcu obrona integralności Imperium wiąże się też z obroną prawa... Eh, było go nie wysyłać, polubilibyście Wilhelma Marshalla albo Robin Haube;)

Tak czy inaczej - Żar będzie musiał być ciut bardziej szalony niż planowałem, by jego obecność tutaj miała sens. Z góry przepraszam. Jeśli jest z tym jakiś problem wolałbym wiedzieć wcześniej.

Jeśli uważasz, że lepiej Ci się będzie jednak grało kimś innym, to zmieniaj. Wolę to, niż jakbyś miał się męczyć z postacią, bo jednak Ci tu ona nie pasuje.

Zadania 'oficjalnie' są bardziej naturalne, przyziemne że tak powiem. Są też jednak plotki, gdzie może być więcej 'cudaków', albo rzeczy o których nie wiecie ;)

Ps. Pamiętajcie, wszyscy mogą iść na stróżowanie. I jest to nawet dla mnie domyślna akcja, jeśli nie będę jutro pewien co kto robi. Jeśli ktoś ma inne plany, to proszę o jasna deklarację, co planuje robić po spotkaniu w karczmie i kolejnego dnia.

Ps2. Powoli posty wrzucajcie ;)

No to już jest noc. Dlatego myślałem zacząć od kolejnej. No i ojca musiałbym Jakiś uprzedzić. Przecież po całej nocy w lesie nie pójdę beczek robić. Gdyby jednak reszta szła od razu to trudno, też pójdę. Załóżmy, że część została w karczmie, piinformowalusmy Dietera, ilu nas jest i skrzykniemy Wszystkich.

MG, w poście przyjąłem, że Kasztaniak już od jakiegoś czasu rezyduje w karczmie, tak też zasygnalizowałem w historii. Tłumaczę tym samym niezgodność z Twoim postem, dla jasności :wink: .

AJT, postaram się grać tak, żebyś nie żałował, że pozwoliłeś mi na tę zmianę.
Żeby Żar był wiarygodny musiałby zaraz wyruszyć na tę armię demonów, choćby i sam, a to by moją grę zakończyło z miejsca. A już na pewno nie chciałbym wciągać innych w walkę, której nie ma szans wygrać na samym początku sesji. Fanatycy są niestety głupi i nie da im się przemówić do rozumu (a w każdym razie Żarowi) co w takiej sesji prowokowałoby niepotrzebne konflikty. A nie lubię PvP.

TL, DR: Robin Haube dziękuje za szansę. Post do 10 się pojawi (tłumaczący czemu nie było jej w docowym prologu).

Gra:)

Resztę również zachęcam do postowania;)

Obrazki poprawię jak wrócę (i jak ogarnę przezroczystość).

Ilościowo postów brakło, ale jakościowo, te co się pojawiły, fajne;) Aktywność tu i na docu odpowiednio doceniam;)


No to jedziem ze stróżowaniem. Termin max piątek 10:30.