Ja się chyba zgubiłem, jest nagle jakiś nowa(?) rozmowa Ghartha na docu, nie mam pojęcia kiedy ona się odbywa, ani dlaczego krasnolud się w nią zaangażował. Kiedy ma się odbyć ta wyprawa Wolfa?

Na wszelki wypadek wrzucę tutaj, bo mam wrażenie, że gray naraz jakieś trzy różne fazy.
Gharth dokańcza naprawy w wolnych chwilach jeśli jakieś ma. Poza tym Swoje narzędzia "dodaje do puli" jeśli zobaczy, że Niklas ich szuka i pomaga zorganizować narzędziownię. Pół wieczora i pół nocy śpi (by było tyle godzin co trzeba) i pilnuje (warta) przez drugie pół nocy. Chyba że ta wyprawa to już teraz, to wtedy na nią idzie.

Avitto jeszcze raz Cię przepraszam, ale tak jak informowałem w PW lepiej będzie jeśli zrezygnuje, a jest ku temu teraz idealna sposobność.
Intensywność sesji, docka przekracza moje możliwości. Większość weekendów zajęta, do tego doszło zbyt dużo nowych obowiązków na tygodniu. Proste deklaracje na docku, pojedynczy wrzuty czasem, nieregularnie w dialogu i post raz w tygodniu byłby realny, ale ta sesja zasługuje i wymaga więcej. Z czasem się to pewnie unormuje, ale to potrwa.
Dlatego Ludo po spotkaniu z misiem przepadł gdzieś w gęstwinie, może udał się po pomoc, a może został zeżarty.

Kuc jest do Twojej dyspozycji. (edit: był zostawiony w wiosce)


Ludo życzy Wam wszystkim powodzenia i przeprasza.

Smutna to wiadomość, ale rozumiem i do zobaczenia w Fortenhaf.

Kwestię kuca jakoś rozwiążę.

Przykro bardzo. Akurat sesja która mi bardzo odpowiada się wykrusza. W końcu będę musiała znowu szukać odpowiedniego miejsca gdzie moje wodolejstwo zostanie zaakceptowane i będzie chciane :c A za odgrywanie postaci nie zostanę zrugana, że gram głupio[*]

Czyli niektórych postaci nawet nie będzie mi dane poznać. Szkoda.
Ale...
"Alwaaaaayyyys loooook oooon the briiiiight siiiiide ooooof liiiiife...."
Mniej osób do leczenia i karmienia :P

Cholercia...tylko to kucharz był i dobry zwiadowca.

Powodzenia w sesjach Pi0t

Ja tam deklaruję chęć utrzymania sesji przy życiu.
Tak tylko informacyjnie piszę. :)

Ze wstydem i pokorą decyduję się zrezygnować z sesji każdej na forum. Nie udało mi się pogodzić forum z resztą życia. Przepraszam, że zamulałem przez tak długi czas. Błędnie oceniałem, że już za dzień czy dwa wejdę na doc i napiszę coś (naturalnie, taki tok rozumowania trwał z miesiąc).

Powodzenia w grze.

Nie no bez siania paniki, dojedziemy do końca choćby dla porządku.

Dwa wtręty, które Wam zaproponowałem w dialogach chwyciliście, za co serdecznie dziękuję. Dokończcie te sceny i wrzucajcie w swoich postach, nie mam nic istotnego do dodania.

Ty Asmo wchodzisz w akcję jeszcze w fazie wieczora czy odpoczynek po wycieczce po krowę i dopiero nocą będzie jakaś aktywność?

EDYTA:
No, i kolejny przywalił ;) wszystkiego dobrego Avdima i do zobaczenia w przyszłości.

Jeśli jeszcze coś ktoś zechce potworzyć na doku w fazie wieczora, to jutro od 9:00 czuwam na doku w razie co.

Śpi, ewentualnie posprząta wieżę strażniczą i będzie czynił wartę chrapiącą;)