Ja właśnie tak postuluję. Do realizacji przystąpiłbym od ręki. Ten plan ma swoje minusy, bo jak kogoś spotkamy i zapyta o zagubione konie... No kto by ich sobie nie wziął, ewidentnie podejrzani. |
Problem pojawi się wtedy, gdy i Yarislav uzna, że nie będzie się odzywał. Może wówczas mieszkańcy stwierdzą, że mają do czynienia z bandą niemych :) |
Cytat:
- Chopy, paczcie na symbole! Ale toprze, żeśmy nie wzieli tych koników. Ewentualnie: - E, Panie! A nie zginęli Wam ludzie ostatnio? Bo żeśmy znaleźli konie i zagazłe ognisko, ale żeśmy spierdolili, coby nie było na nas. Więc "niemi" nie jest najgorszym, co mogli o nas pomyśleć;) |
Jesteśmy w niebagatelnej dupie, bo Ogłada to nasza najsłabsza strona... Musimy kombinować inaczej. |
Po co wam ogłada do "cze, jestem heniu, szukam noclegu/piwa/baby/krypty alchemika/zagubionych jeźdźców"? Niepotrzebne skreślić :) Macie otwory gębowe i język znacie, powinno wystarczyć. |
Ja to rozumiem tak, że niska Ogd determinuje większą ilość gaf. To zwykle rodzi nieporozumienia. I tak mam inny pomysł. |
Gafa może się zdarzyć, nie przeczę. Ale robienie z przywitania z NPC sceny godnej ostatecznej dyskusji z BBEG... ;) |
Na tym właśnie polega magia rpg, że z powitania npca można zrobić cały epizod. |
można, można :lol2: |
Moja deklaracja sprowadza się do bezkonfliktowego wycofania się z osady. Na stepie bezpieczniej, niż wśród ludzi. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:05. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0