< Gwen zadaje jedno pytanie w ciągu 24h >
< Drużyna uważa, że strasznie się rozgadała >


:D

I to jest wyrazista i dobrze odegrana postać. Inni próbują zwrócić uwagę na siebie latami, a tej jednym zdaniem się udało :)

Pytanie: czy Caspar ma jakieś pojęcie co się tam dzieje? Czy może tylko mruknąć "noo, to z pewnością magia" i siedzieć z mądrą miną mając nadzieję, że kogoś nabierze że coś wie?

Może mruknąć i z pewnością się nie pomyli w swoim stwierdzeniu, że to magia.

Chyba nikogo inteligentnego nie zdziwi to stwierdzenie, bo to raczej dziwne i nienaturalne :D

Nie zdziwi, ale Caspar bardzo mądrze powie że nie wie nic poza tym co wszyscy i tak widzą;)

Caspar to taki człowiek, co to ani mądry, ani ładny :D Dlatego nadaje się do zbierania chrustu.

W końcu urlop. Xeper, proszę o autopilota do 21 lipca, nie biorę notebooka. Pani i Panowie Gracze miłej gry życzę, nie ubijcie mi Grimma.

Oryginalnie w przygodzie był to klasztor Taala, ale ten nie pasował mi do Bretonii. Wzmianki w moich postach w sesji wskazują, że klasztor poświęcony jest Bretońskiej Pani, Panience. Taalowi poświęcona była kaplica, jaką bohaterowie minęli przed spotkaniem ze skavenami. Nazwa klasztoru La Maisontaal, odnosi się do rycerza Jacquesa de Taal-Briamerche, założyciela klasztoru, którego godło widnieje nad bramą.
Chyba zbyt wyraźnie tego nie zaznaczyłem, stąd Twoja pomyłka.

zaraz poprawię, sorki za przegapienie informacji