Miłosierdzie - żale dla czego zniknąłem i inne
 

Cześć

Zaczynam od komentarzy, bo wiadomo że tu napiszecie więcej stron niż w sesji.

Jak się da się, to może i wystartujemy!!

Któż to wie??

Muszę sobie przypomnieć, jak się obsługuje to forum. Tzw "pamięć mięśniowa" :)

Piszcie więc, że szkoda że zniknąłem, jak Wam się postać rozwinęła i inne bzdury.

Może ktoś to przeczyta. ?? Albo zdjęcia wklejajcie na których płaczecie. Dla nie czytających :)

p
b
.

No cześć...

Ja tam odczuwam ogromną radość, że wróciłeś. Co prawda w międzyczasie postać mi się nieco zwinęła, ale za to w nowej sesji jak wół stoi:
Sugeruje to, że gdzieś w planach jest także Miłosierdzie II, a może nawet III i dalsze. Może brakuje nieco tekstu poniżej, ale czepiać detali się nie zamierzam.

Powitać. Oby nam się długo dobrze grało.

P.S. Jeśli kiedyś będę brał udział w planowania misji kosmicznej, po wystrzeleniu sondy "Miłosierdzie I" z pewnością będę płakał ze wzruszenia.

Wstępniaka dostał już chyba każdy z tych, którzy ochoczo zgłosili się do mej sesji. I choć rekrutki jeszcze nie zamykam, to powoli siadam do pisania.

Mój post powinien pojawić się dziś/jutro [plany rozkładania choinki mogą to nieco skomplikować]

do zo

p
b
.

JEEEEEEEST!!!! WYSTARTOWAŁO TAK JAK OBIECAŁEM!!!!!!!!!!! JESTEM Z SIEBIE DUMNY, MOŻECIE MNIE CHWALIĆ!!!!!!!!!!!!

Nadmienię również co zauważył Mike, Anonim już w rekrutacji zmienił mi sesję!! To chyba też pierwszy taki przypadek w mojej historii!! :)

p
b
.

Anonim, Sven ma chyba jakieś omamy słuchowe.

Nie, tak zinterpretował ostatnie zdanie Bomby.

I gdzieś w nim są jakieś powody?

Obstawiam raczej Twoje przegapienie tyldy na początku i końcu pierwszego zdania niż złą interpretację przez Svena ostatniego.

Ale że "łę"?? W sensie, "ale oso chosiii??"

Mike, mój pupilu Mike, nie zniechęcaj mnie :P

p
b
.

Tak. Jak widzę kursywę to automatycznie widzę kwestie wypowiadane. Masz rację.