Dzięks. Już rozwinąłem. Jeszcze 150 lub 250 i profka będzie zamknięta :D

Muszę zasiąść do pytań i rozwinięć. Mam nadzieję że najbliższym wieczorem to uczynię.

Edyta:
Ekhm.
Jest źle. Przez weekend jestem mocno busy, ale może wieczorem w nd nadrobie. Sorki.

Rozwinąłem postać (KP uaktualnione).

Chrakterystyka: za 500 PD
US+5, SW+5, Ogd+10, Żyw+1

Umiejętności: za 800 PD
- spostrzegawczość
- sztuka przetrwania → podróże kształcą
- nauka (inżynieria) → nauki Glorma, trochę praktyki przy obronie Meissen, przydałby się kurs online
- nauka (strategia/taktyka) → kampania wojenna & kapralowanie
- nawigacja → podróże kształcą
- czytanie i pisanie → nauki Galeba
- wspinaczka → łażenie po górach
- rzemiosło (górnictwo) → nauki Glorma, przydałby się kurs online

Zdolności: za 400 PD
- wyczucie kierunku → podróże kształcą
- broń specjalna (eksperymentalna) → praktyka w zakresie rusznikarz, saper i kowal
- wykrywanie pułapek → praktyka jako saper, minowanie
- błyskawiczne przeładowanie → praktyka strzelecka

Starałem się podać okoliczności, w jakich Detlef mógł nauczyć się nowych kompetencji, ale zdaję sobie sprawę, że jest kilka (przede wszystkim inżynieria i górnictwo), które wymagają pracy z jakimś nauczycielem.

Stąd też plany Detlefa na najbliższą przyszłość będą kręciły się wokół tego celu (edukacja :)), byłby dumny mogąc wstąpić do Akademii lub podłapać jakieś zajęcie w odlewni dział i tam popracować pod nadzorem bardziej doświadczonych brodaczy-inżynierów.

W dłuższej perspektywie - chętnie powłóczy się po Starym Świecie (przygody, bogactwa, ubijanie paskud zagrażających spokojnym obywatelom, może jakaś wojenka czy dwie, wyprawa do opuszczonego karaku i poznanie jego tajemnic lub zbrojne odbicie twierdzy z łap grobich), a kiedyś wróci do pewnego browaru by objąć posadę szefa ochrony, zgodnie z ustaleniami :)

EDYTA:
Muszę przejrzeć posty z sesji i uaktualnić ekwipunek Detlefa (postaram się jak najszybciej)

Da się załatwić.

Część z tego da się zrobić w kolejnej części.

W najbliższej sesji ekwipunek będzie mało istotny - w ostatniej liczyłem i naciskałem na zarządzanie nim bo byliście na terytorium wroga odcięci od uzupełnień, ale w tej będziecie w Nuln mając dosyć władnych znajomych, więc wszystko w granicach rozsądku będzie dostępne.

Jeśli chodzi o sesję, to intryga spoko, romanse to nie wiem, bo postać jest brzydka, albo nijaka. Trudno powiedzieć, kto by miał się w niej zakochać, albo w kim ona. Chyba że rozmawiamy o romansach krasnoludów to wtedy jak najbardziej spoko. Detlef z bukietem kwiatów śpiewający serenadę pod oknem ukochanej to coś co chciałbym zobaczyć nawet wydając PP.

Pasuje mi bardzo miejsce akcji, czyli miasto. I je chętnie będę eksplorował szukając dowodów i innych przygód, więc chętnie zobaczył bym elementy sandboxa nawet w wersji losowej, albo czegoś w rodzaju krótkich incydentalnych zleceń na posta lub 2 (tak aby nie zaburzać innym rozgrywki).

Mój główny cel to dogadać się z postacią, żeby nabrała trochę życia, bo na razie nie jestem zadowolony z tego co jest. Myślę ją ubarwić, ale chciałbym, żeby to wyszło naturalnie. Jak się ją wypuści na miasto, to zobaczymy co tam wymyśli.

Sama Roz ma ochotę zaimponicić wywiadowi osiągając jakieś sukcesy, czyli na początek podłapać jakiś trop, a potem więcej tropów i dowodów.
Myślę, że będzie też próbowała ciągnąć jakieś inne szpiegostwa na boku, budując swoją pozycję w towarzystwie kupców. Roz nie jest raczej zorientowana na kasę, bardziej na sukcesy zawodowe.
Chciałbym ją nauczyć odgrywać arystokratkę (a potem może innych tożsamości), natomiast wydaje mi się, że na co dzień pozostanie ona osobą ukrywającą się w cieniu i unikającą przebywania na świeczniku.

Krócej: cel krótkoterminowy - zdobycie jakichś informacji o listach. Podłapanie/wykonanie dodatkowego zlecenia.
Długoterminowo (1) odkrycie roli Elektorki w spisku i dostarczenie dowodów.
(2) Zbudowanie sobie pozycji w mieście jako niezależnego szpiega profesjonalisty (np. w świecie kupców).

Muszę też doczytać detale o intrydze, bo grając Leo nie interesowała nas ona wcale. :)

Ponieważ moja karta jest pusta - rozwinięcia były w innym pliku, to czy te 1450 to jest to co mam do wydania?

To brzmi jak prośba o ślub z kosą. Albo nawet z całą baterią kos.

Może pomyśl nad karierą Śledczego Vereny? Prywatny detektyw z pewnością będzie miał lepszą prasę niż szpieg do wynajęcia ;)

Dru, tak, masz 1450 punktów do wydania.
I mnie pasuje każda Wasza ścieżka kariery.

E: Z uwagi na natłok obowiązków i absurdalne spiętrzenie się spraw do załatwienia "na wczoraj" moje ostatnie kilka dni wyglądało tak, że nawet nie miałem czasu usiąść przy kompie. I kilka następnych może być podobne. Wstępniak jest gotowy w 80% od tygodnia, ale nadal wymaga dostosowania do aktualnego składu drużyny i dorzucenia informacji jakich szukaliście.
Planowałem zacząć jutro, ale cały dzień mam wyjazdowo-administracyjno-remontowy. Może się szkielet posta pojawi w weekend, może nie. Dziękuję za cierpliwe oczekiwanie.

Hmm. Brzmi zaiste ciekawie.
Mogłoby to być chyba jakieś umocowanie prawne tej ryzykownej działalności.
Podręcznik główny milczy o takiej profesji. Jest gdzieś to rozwinięte w innych książkach?

To profka z dziedzictwa sigmara. Znaleźć ją można też w career compedium

I ruszyliśmy. Prologowo, powoli, ale ruszyliśmy. Jak odpiszecie to się pojawi dalsza część imprezy, już w węższym gronie i pogadamy sobie o celach sesji (albo o celach, do jakich Wasze postacie trafią, jeśli ktoś obrazi Hrabinę). W każdym razie o jakichś celach:)

Nie życzę miłej gry, bo u mnie z byciem miłym różnie bywa. Ale ciekawej i udanej już tak. Powodzenia!