Jutro wieczór Wam odpiszę.

Ja dopiero dziś, w wolnej chwili. Ale dam radę, Korin zaszaleje :D

p
b
.

hej, jeśli nie przeszkadza to dopiero jutro usiądę do posta

Ja odpiszę zapewne w niedzielę wieczór, więc do tego czasu macie czas na odpis. Spóźnialscy będą... Nie wiem jeszcze, ale coś wymyślę. :p

Chciałbym też lekko przypomnieć, że przy rekrutacji wspominałem że sesja ma być w miarę żwawa i chciałbym zamykać dwie kolejki w przeciągu tygodnia, stąd apeluję o to, abyśmy starali się trzymać tego założenia. Posty nie muszą być wykwintne i długie. Mogę zmienić z systemu 2-2 na 3-1, jeśli to Wam bardziej leży.

Zwyczajnie musimy się dotrzeć. Ja przepraszam za swoje zwłoki (jakkolwiek by to nie brzmiało :D) ale miałem sporo księgowania i najzwyczajniej w świecie miałem kłopot z odpisami.

Ale tak między nami mówiąc, chłopaki, tych kilka zdań to nie wypracowanie z polaka, które facetka oceni psując nam średnią. :D Klepcie i wpędzajcie tych swoich Tamaguczi w kłopoty by się MG gimnastykował jak nas z tego wyciągnąć :D

P
b
.

A ja szczerze przyznam, że wyleciało mi z głowy, iż tylko 2 dni są na odpis...

To ja pamiętałem o terminie, po prostu teraz przytrafiła mi się obsuwa. Niemniej mój post już stoi, a termin 2 dni na post wydaje mi się jak najbardziej w porządku. W końcu to dynamiczna miejska awantura, a nie Cierpienia młodego Wertera :p .

Ech, zawodnicy... :p Wiadomo, że nie będę z zegarkiem w ręku odliczał i przestrzegał 48 godzin, ale postarajmy się tego trzymać w ramach tej żwawej awantury. Życie życiem, naturalna rzecz że występują obsuwy, zwłaszcza grudniową porą, a i przewiduję że zwolnimy nieco przez Święta/Nowy Rok, więc ugrajmy do nich jak najwięcej. :D

Miałem Wam odpisać niedziela wieczór, ale jednak nie, nie dam rady. :( Jutro.

Spokojnie, to nie wyścig zbrojeń. :D

Byle Gracze nie wykruszyli się z "powodu nadmiaru obowiązków" :) Bo to zwykle smutne jest po prostu. Ten nawał obowiązków znaczy się. Sam taki miewam i wiem jak to boli gdy nie potrafimy znaleźć czasu dla naszych małych, forumowych słabostek.

P
b
.