Widzę jak SETH wypuszcza strzałę i dobywa miecza.Ja również celuję w szyję wypuszczam strzałę z cięciwy dobywam miecza i patrzę gdzie nasze strzały trafią.

wycieram krew o kołdrę lub prześcieradło.upewniam sie że drzwi są zamknięte i podchodzę do okna sprawdzić czy przyszedł sam.

Seth,Mellion

Strzała Setha utkwiła w piersi oprycha.On zaś wrzasnął z bólu ,wyrwał strzałę, wyciągnął pałkę i zaczął się rozglądać skąd wyleciała strzała.Strzała Melliona trafiła oprycha między oczy.Popatrzył mętnie na kompana, po czym bezwładnie osunął się na ziemię martwy.

Chowam sie za deskami ładujac nastepna strzałe i szepcze do Meliona
-Laduj kolejna strzałe i wyskakujemy i odajemy dwa strzały naraz w niego

Nie ma sprawy Ładuję następną strzałę i celuję nią w klatkę piersiową bandziora.Jeśli zabijemy go dwoma strzałami podbiegam do jednego z nich,zabieram go na ramie i wracam za deski .przeszukuje jak ma złoto to zabieram tak samo robię z bronią i przydatnymi rzeczami jakie bandyta posiada.

Mellion,Seth
Mellion wyskakuje z Sethem z za desek po czym obaj oddają strzały.Mellion trafił bandziora w rękę.Który jednym szarpnięciem wyrwał ją.Strzała Setha chybiła głowę oprycha o kilka centymetrów, wbijając się z głuchym odgłosem w szyld karczmy.

Ładuję następną strzałę i wystrzelam by zakończyć mękę oprycha.mówiąc do SETH-a ekwipunek i złoto z jednego jest moje ty bierz sobie drugiego

Wyciagam sztylet i podzynam gardła ochroniarzom zeby miec pewnosc ze nie wstana, po czy wycieram sztylet o ich ubrania i przeszukuje jednego z nich
-Chodzmy do karczmy zobaczyc jak sobie poradził Felix

Mellion,Seth

Mellion w zabitym przez siebie oprychu znajduję pałkę i 5 zk,zaś Seth w swoim sztylet i 3 zk.Po chwili ktoś z gapiów(prawie wszyscy ,którzy tu przechodzili patrzyli na was)rzuca wam sakiewkę z 40 szylingami.Następnie widząc wasze zdumione miny mówi:
-To za wygraną walkę.

Kręce sie po pokoju czekając na dalszy rozwój wypadków.kładę zwłoki na łóżko i przykrywam kołdrą żeby wyglądało tak jakby spał.