Mam takie pytanie: co się dzieje z sesją?

Moja wina następny post pojawi się jutro rano i teraz postaram się doprowadzić do tempa pozwalającego na zakończenie przygody do końca Marca. Aby w Kwietniu już rozpocząć nową przygodę kampanii.

Post już jest proszę o jak najszybsze odpisywanie powód podany powyżej.

W kwietniu rozpoczynam nową część kampanii.

Post jest proszę o pośpiech tym razem szybciej odpiszę. W odpowiedzi opiszcie ranek i drogę po śladach do następnego lodowego kręgu. Mróz wcale nie popuszcza, Marius jest nieprzytomny i musi się nim ktoś opiekować. Kokesz z twojej strony mogą to być majaczenia rozgorączkowanego mózgu itp.

Może jestem wścibski, ale wspominałeś coś Mistrzu Cedryku o szybkim zakończeniu pierwszego etapu kampanii. Jednakże nie mogę się oprzeć wrażeniu, że twój plan kuleje :D

Przez przyjazd rodziny parę spraw musiałem przełożyć i jestem cały czas w biegu. Dzisiaj postaram się wszystko napisać.

Skoro nadal Marius jest nieprzytomny to proponuję, żebyś Cedryku ciągnął akcję dalej nie zważając na mój post. Nie wiem jak narazie co miałbym napisać. Jeśli coś fajnego wymyślę, to na piszę, ale możesz dać swój post.

Co ty na to?

Raczej nie jest nieprzytomny tylko z dużą gorączką, więc pewnie nie będę czekał na twój post, a pociągnę dalej sam.

Ostatnio miałem problemy wynikające z siecią telefoniczną i szwankował mi telefon, w związku z tym nie mogłem odpisywać spowodowane było to awarią rozdzielni dla kilku bloków zanim znaleźli czy zlikwidowali problem minął tydzień. Teraz rozpoczynam odpisywanie, ale mam zaległości, więc to trochę potrwa. Przepraszam moich graczy i współgraczy ale to nie moja wina tylko TPsy. Zaległości zostaną nadrobione najpóźniej do soboty.

Pierwsza cześć kompani dobiega końca. Od tej walki będzie zależało, w jakiej kondycji przejdziecie do drugiej części kampanii i czy stracicie PP-i.
Wiecie, iż jeśli szybko nie uśmiercicie wrogów będzie po was macie dwie rundy więc je dobrze zaplanujcie pamiętajcie, iż większość ekwipunku straciliście macie tylko skórznie i broń swoją albo od gospodarza.