Zaczynam powolutku pisać. Maciass zgłaszał nieobecność do piątku. Czekam na pokoncertowego Migdałka :smile:
Patrz słoneczko jak szybko się wydało, że Marianne jest mutantką :wink:
Nie obiecuję nic z terminami, bo w tej kwestii notorycznie nie dotrzymuję słowa, może wkleję Was etapami, są szanse na Danstana i Diego jutro.

I rozumiem Marrrt, że w Twojej części ma być wino :lol2: ?

Na razie post tylko dla Diego, Pappo, Danstana i Petera. Proszę Was o nie wybieganie w odpowiedzi w przyszłość. Najbliższe minuty jedynie :look:

I może w postach trochę opisu postaci, skoro jakimś cudem i wredną manipulacją :lol2: umieściłam w końcu kilkoro bohaterów w jednym miejscu.

no wiesz Hellian? najpierw wzmianka o winie, a teraz kubeł szczyn??? Jest pewna subtelna różnica;D

Przecież to nie ja tylko jakiś obwieś :look:

Mam szatański pomysł. Szczyny pójdą na tego kto ostatni odpisze :diabol:

Nie rozumiem, czemu o mnie nikt nie pamięta...
Czuję się pokrzywdzony...
Może chociaż informacja o tym, na co lub jak długo mam czekać?

Zapraszamy do „Małej Rosette”.

To miły, zaciszny lokal najwyższej klasy o przystępnych cenach.
Zapewniający gościom kulturalną rozrywkę i fachową obsługę.
Jeśli chcesz odpocząć w miłej atmosferze, przy akompaniamencie relaksującej muzyki racząc się ulubionymi drinkami, znajdziesz tu odpowiednie miejsce dla siebie i swoich przyjaciół.
Ze względów bezpieczeństwa prosimy o zostawienie broni przy wejściu.
Zapamiętaj.
„Mała Rosette”. Tu się bywa.

Cóż... gdyby to zaproszenie pojawiło się trochę wcześniej...
Teraz mój heros czeka na pewną uroczą damę i z oczywistych powodów nie może jej porzucić... ;)

Post dla Catherine i Eryka będzie jutro.
Nie zapomniałam, tylko muszę sobie troszkę nad nim pomyśleć :smile:

Nie idźcie tą drogą ! Nie idźcie tą drogą !

Mimo wyraźnie widocznego w jego ruchach zmęczenia, estalijski szermierz zręcznie uchylił się przed obrzydliwą zawartością gigantycznego kubła.