Ja także nie chce się kłócić ale chodziło mi tylko o czas dokonany w twoim poście

Napisały tylko 3 osoby, a co z resztą? Proszę piszcie posty, żeby nam sesja nie zdechła.

Pozdrawiam. :*

Dajmy im czas, spokojnie. Póki co, czekam do poniedziałku - to chyba wystarczy? Ewentualnie poczekamy jeszcze chwilę.

Czekałem na Cedryka ale chyba się nie doczekam więc wrzuciłem posta, nawyżej edytuje.

Drogi Dhagarze,
Alex wybiegła na zewnątrz, by z dachu powozu osłaniać odwrót Szwadronu.
Aczkolwiek doceniam troskę o płeć piękną xD.

Szkoda mi tych nieszczęśników w środku (Bugg - dawaj flaszkę! Potem możesz dać się posiekać! xD).

Haha. :D Niech Bugg zapisze ci ją w testamencie. Hm... A jeszcze okaże się, że niby taki biedny pijak, a ma imperium wódki. Połacie terenów, na których stoją flaszki. :D

Czekamy na Cedryka jeszcze do jutra, pojutrza. Post już gotowy, ino wkleić trzeba.

Przepraszam wszystkich, ale tak jak pisałem w zeszły piątek miałem problemy z siecią i wymagało to wielu telefonów do TP-S.A. zanim naprawili sieć. Dopiero dzisiaj odzyskałem dostęp do Internetu będę teraz uzupełniał posty, ale proszę o cierpliwość no, bo nie tylko forum się zajmuję, ale też muszę pracować. Powinienem się uporać najpóźniej do jutra z wszelkimi zaległościami w postach.

Właśnie miałem wklejać ... ok, czekam do jutra. Dopuszczam do głosu jeszcze tych, co chcą coś powiedzieć. Sprawa jest jasna: zostając w magazynie, pozbawiacie się możliwości ucieczki. Alex uciekła, ale Sygryd, Matthieu, Abri i Bugg albo wylecą stamtąd pod ostrzałem bełtów albo wcale. Byle prędko.

Taka sprawa:

Moja wyobraźnia podpowiada, że kareta/kryty powóz to coś w rodzaju dyliżansu (czyli to coś, czym jedziemy :wink:), który z przyczyn zrozumiałych posiada płaską powierzchnię dachu, otoczoną relingiem, czy niską barierką (coby bagaże nie zlatywywały... xD).

Proszę MG o potwierdzenie (bądź zaprzeczenie), ponieważ w przeciwnym przypadku (czyli brak relingu) Alex biedactwo mogłaby spaść (nie mam na myśli, że przytyje... xD) z dachu i zrobić sobie krzywdę :shock:.