Absolutnie prawda. Jakkolwiek historycy różne mieliby zdanie o tym, czy w takowych czasach występowały takie dyliżanse, o jakich mówisz, to właśnie jeden z nich. Taką wizję miałem ;P

Dyliżans - Wikipedia, wolna encyklopedia
Pewnie nieco się różniły ale w zasadzie zawsze miały płaski dach, na którym można było ulokować bagaże albo postać.

Przepraszam za długą przerwę, spowodowana był on różnymi czynnikami. Ten post też nie za długi, bo w sobotę prowadzę w relau tą przygodę dla innej drużyny i nie chce, aby mogła zaglądać w wątki dla niej nieznane. Następny post w związku z tym już pojawi się w niedzielę.

Czyżby sesja umierała? Cóz, zdarza się. Poproszę o deklarację wciąż zainteresowanych grą.

Sory nie zauwarzylem, iż nie umieściłem posta zaraz to naprawie. Zreszta niewiele się dzieje mogłeś swobodnie przejść do dalszej części pościgu, gdy już coś się zacznie dziać.

Jestem jak najbardziej zainteresowana grą.

Po ostatnim poście MG odpowiedziałem pierwszy... eee... pierwsza?
No w każdym razie odpowiedziałem.
To by mogło sugerować, że chcę dalej grać.
No i prawda - tak właśnie jest xD

Ok. Faktycznie, akcja idzie do przodu. A skoro Nathaniel nie ruszył tyłka, automatycznie zgubiliście pościg, gratuluję ;] Zaraz piszę nowy post.

Niestety, nie mam stalego sostepu do internetu od jakiegos tygodnia wiec prosze o zNPCowanie mojego bohatera na jakis czas.

Panowi kochani! Bardzo proszę piszcie. Szkoda było by gdyby nam sesja zdechła. Ruszmy akcję i bawmy się dobrze. I tak kiedyś wszyscy zginiemy. :D
Pozdrawiam.