Edytowalem, ale zeby sie nie zapedzic, nie opisywalem efektu.

Straszny pech z tymi obrażeniami toż tylko lekko sierść mu osmaliło w najlepszym wypadku.

To ja mam teraz pytanie...
W jakich warunkach taki czar trafi nie tę osobę, co trzeba?
Na przykład kogoś z nas dwóch.
Czy też nie ma takiej możliwości?

Nie ma praktycznie takiej możliwości. Te czary zawsze trafiają.

Mistrzuuu popraw błędy ortograficzne:) trzymaj poziom:D

Ej! no tylko w ostatnim akapicie było pare nieznacznych błędów ;)
A jeśli już się upominamy to uzupełnij kartę Mortarel :)

:D nie ma srawY:P hehe

Oj, Mistrzu...
Skąd wziąłeś te wszystkie nazwiska, które przewijają się przez kilka postów? Kim są Li Mei Yangawa, Elandil, Eldarin i Carlom de Guanie?

Ponieważ Moshanta nie odzywa się od jakiegoś czasu, pozwolę sobie porządzić się i zanieść ją do gospody.

Jeszcze raz spytam się czy ktoś zna jakąś stronę www gdzie można zgrać muzykę? Cały czas nie mogę znaleźć nic konkretnego.

Kerm. teraz ty się czepiasz spotęgowanej dysleksji MG ;) (ok, będę sprawdzać nazwiska 3x )

Napisałem połowę posta. Jeszcze dziś mam nadzieję dopisać jak resztę mordują w lesie :D

Ostatni post jest skierowany głównie do Mortarela i Cedryka. macie przed sobą zmasakrowanego (przez was) i martwego gościa.
Reszta drużyny siedzi w karczmie i prawdopodobnie pójdzie dziś spać. Jak wynika z planu zajazdu i poprzednich postów, jest 7 miejsc noclegowych. 3 są zajęte przez przejezdnych. urzędnik i estalijczyk zabrali kolejne dwa więc zostały dwa wyra na 4 osoby. Kitajka, łowca i magowie. Jako że łowca i elf przyjdą ostatni, będą musieli spać na sali.


A teraz pytanie do wszystkich. Ktoś wie co z Moshantą?