Eh narodu... Wróciłem w tym tygodniu do akademika i okazało się że nie mamy podłączenia do internetu. Niestety mam zbyt dużo pracy na akademii żeby się gdzieś przejść i napisać posta (zwłaszcza że naprawde jest co pisać ;)) Postaram się napisać coś w sobotę lub niedzielę. |
Cytat:
W każdym razie najważniejsze jest to, że o nas pamiętasz ;) A zapowiedź posta jest interesująca. |
Dobra, to mnie od zaraz nie ma. Bede w niedziele po poludniu. |
No dobra wreszcie powracam do gry. www.musicuploader.org - na tej stronie zgrywałem do tej pory muzyke. Teraz mi ta stronka nie działa. Jeśli ktoś zna jakąś inną niech powie. |
Wreszcie :D Trafnie powiedziane ;) Ale cieszę się (chyba tak jak i reszta) z powrotu MG oraz posta. Nie tylko dlatego, że jest na co odpowiedzieć. Kawałek akcji... I to z takimi ładnymi oczami... I taki zgrabny... Mówię rzecz jasna o tym potworze. EDIT: Prosiłbym o sprecyzowanie, czy Carlos może zaatakować, czy tylko jest w stanie się zbliżyć do potwora. |
Carlos tak jak i Erwin mogą zaatakować. Pierwszy zaatakuje Carlos jako że od razu zaszarżował. Dalej cios odda Erwin. O ile Carlos nie odejdzie od walki atakujecie w przewadze 2 na jednego (+10 do WW). Księżyc świeci mniej więcej tak jak na rysunku dlatego widać go na horyzoncie mimo deszczowych chmur. Jako że wyobraźnia kerma nie zna granic i wprowadził element "Lejący bez przerwy deszcz zamienił ziemię w grząskie błoto, w którym buty tonęły bez trudności, za to wydobywały się z pewnym oporem i obrzydliwym cmokaniem" Wszyscy walczący dostają modyfikator -10 do WW (łącznie z naszym ładnookim przyjacielem;)) Walka rozgrywa się dość daleko więc jeśli nie będziecie drzeć mordy ile wlezie, to są małe szanse że ktoś was usłyszy. Co się tyczy naszej pięknej damy w błoto rzuconej. Nadal nie jesteś wycieńczona i mimo adrenaliny nie będziesz w stanie walczyć. Możesz natomiast zachować świadomość i od tej pory obserwować sytuację. Puki nie zjesz i się nie ogrzejesz nie będziesz w stanie sama chodzić. Po porządnie przespanej nocy wreszcie zaczniesz normalnie funkcjonować. Nadal szukam jakiejś mądrej głowy co mi wskaże stronkę do uploadu muzyki. |
Ekhm... Poki co nic nie napisze. Poczekam na drugiego maga. Szczerze to wolalbym isc powalczyc... Moja postac nic nie slyszy? |
Skryty, czemu założyłeś, iż moja postać poszła do stajni czy też postać drugiego maga. Przecież wyraźnie deklarował i jeden i drugi mag wyruszanie na poszukiwanie poza bramami gospody jak dla mnie akcja w stajni nie miał w ogóle miejsca, bo jest całkowicie sprzeczna z deklaracjami graczy. Więc dla mnie jest jasne, iż magowie byli wraz z Erwinem Tilmannem albo w jego pobliżu, gdy znalazł kobietę. Jedna prośba jednak nie wymyślaj innych czynności niż deklarują gracze. Cała sytuacja nie w stajni nie powinna mieć miejsca, bo żaden z graczy nie deklarował ani słowem zainteresowani koniem tylko jeźdźcem. Proszę o przeredagowanie postu aby odpowiadał faktycznej sytuacji i faktycznym deklaracjom graczy. |
No wlasnie tez o tym chcialem powiedziec, ale... Wolalem, zeby zrobil to ktos inny. Dzieki. |
ok ok. Poprawie posta i jakoś to będzie. Uczestniczycie w wydarzeniach mimo że Erwin was nie zauważył. (Ten świecący sztylet też nie spostrzegła :)) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:54. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0