[Komentarze] Groza w Talabheim
 

Witam wszystkich straceńców, którym udało się przetrwać proces rekrutacyjny

Dla porządku, sprawy organizacyjne:

- Piszemy w trzeciej osobie, czasu przeszłego.
- Żadnych pogrubień. Kursywa przy tekście mówionym. (tak jak u mnie)
- Po moim poście macie 5 dni na odpowiedź.
- Dwa nieusprawiedliwione braki postów i postać ginie przy najbliższej okazji.

Jak widać, temat z sesją już jest, ale nie są do niego wpisani wszyscy chętni. Póki co w panelu sesji są tylko gracze, których KP zostały już ostatecznie zatwierdzone i nie muszą w nich nic poprawić.

Felix niestety nie ma jeszcze nikogo do pary, ale ktoś tam będzie z nim, jak już przyśle do końca KP :)

Jeśli dojdzie jeszcze jedna para, to i oni dostaną swoją scenkę.

Osoby, które wpisane są do panelu sesji już praktycznie grają. Mogą dodać avatary i wypełnić kartę postaci w panelu sesji (Na początku tylko umiejętności, zdolności i ekwipunek).

Ze względu na klimat początku (bieda i nędza) zamiast standardowych parunastu sztuk złota macie jedynie 40 sztuk srebra. (czyli koło dwie złote korony w drobnicy).

Żeby dostać papiery do miasta trzeba mieć dziesięć złotych koron (+ podatek :>).

Jeśli nie wiecie czegoś, to komentarze są idealnym miejscem na pytania, szczególnie w sesji dla początkujących :) Osoby, które są już w sesji mogą pomału zacząć zastanawiać się nad postami. Jeśli chcą, to mogą też nawiązać dialog z drugą osobą ze swojej "pary":)

Z podpowiedzi:

Na starcie możecie opisać wygląd waszych postaci i ich stosunek do marnego życia w zabłoconym porcie, towarzyszy itp. Możecie też wspomnieć coś o waszej przeszłości.

Grupa przy egzekucji oczywiście może przyłączyć się do zakładów i coś postawić albo wykombinować w tłumie jakąś inną formę zarobku. W końcu Felix jest kanciarzem i z tego żyje.

Grupa od Kislevczyka może pokombinować. Mogą zagrać z nim w otwarte karty albo wyciągnąć go jakimś podstępem.

Pozdrawiam

Nasz numery GG:
Tadeus - 1035792
Eileen - 3600907
Taklinn026 - 25908258
Lechu - 26305244
Jules - 7432419
Miaucur-Dymek - 12203901

Po pierwsze: Wiiiitam! ^.^
Mam nadzieję, że będziemy się razem dobrze bawić. Zapowiada się ciekawie. Mamy szansę po raz pierwszy dostać prawdziwą kasę (...albo w ryj od kozaka) ;)

Pytanie 1: Czyli nasz ekwipunek to tylko te 40 srebrników, czy dzieci mają sobie grzecznie otworzyć podręcznik i dzielnie przeklepać ekwipunek podstawowy?

Pytanie 2: Czy masz coś przeciw, jeśli pierwszego posta napiszemy wspólnie? Zdecydowanie należałoby omówić wspólnie kilka posunięć i najlepiej od razu skonsultować to z tobą, gdy post będzie miał już wersję beta :cf:
No, chyba, że Lechu ma coś przeciwko ;)

Pozdrowionka,
Eileen.

@edit
Pytanie 3: Czy dobrze zrozumiałam, ze owym nieszczęśliwym ojcem jest karczmarz? (oczywiście sprawa najważniejsza - czy dziewczyna dostanie jakikolwiek posag? Czy nasze postacie wiedzą coś na ten temat?)

@1. Jeśli mają podręcznik do drugiej edycji, to mogą sobie przepisać ekwipunek jaki spisany jest przy ich profesji.

Jeśli nie mają, to niech po prostu mi to napiszą, to sam otworzę podręcznik i im przepiszę :)

@2. Początkowo już myślałem, że tego posta chcesz wspólnie ze mną pisać. Ale rozumiem, że z Lechu?

Ja proponuje tak. Każdy z was napisze swojego posta, bo chciałbym, by w każdym poście znalazły się przemyślenia, odczucia albo wspomnienia waszej postaci.

Ale. Jeden z tych postów będzie miał napisaną wspólnie (Ty i Lechu) część. Na przykład z dialogiem. Np tak:

1. Lechu
- Wspomnienia
- Przemyślenia związane z życiem w błocie
- Stosunek do obecnego zadania

2. Eileen
- Wspomnienia
- Obserwacje pogody/spodlonych ludzi na ulicach
- Dalekie plany na przyszłość
- Stosunek do postaci Lecha
- Wspólna część z dialogiem i wspólnym działaniem

W takiej sytuacji post Lecha będzie mógł być krótszy, bo oczywiście docenię fakt, że część jego pracy poszła w treści, które znalazły się w Twoim poście.

I następna sprawa. Jeśli chcecie nawiązać jakiś rozbudowany dialog z jedną z moich postaci (na przykład Jurim, czy facetem na placu), możecie skorzystać do tego z naszego pliku Google Docs:

NOWY LINK
https://docs.google.com/document/edi...thkey=CMLbiK4J

Piszę się w nim normalnie jak w Wordzie.

@ 3

Tak, ojcem jest karczmarz, właściciel "Kota...". Ojciec gotów jest dać im trochę złota na start jakiegoś porządnego życia, ale konkretów nie podał. Pewnie sam jeszcze nie zdążył o tym pomyśleć. Fortuna to jednak na pewno nie będzie :)

Jak widzę uprzedziłeś mnie w założeniu Google Doca ;>
Dzięki :)
Ja mam zwyczaj pisać posty najpierw w Docu, a potem wklejać na Li. Przydatne jest między innymi wersjonowanie i możliwość chatu z innymi w trakcie pisania wspólnej części.

Mam nadzieję, że nie czujesz się pominięty, jeśli chodzi o propozycję wspólnego pisania posta? Wydawało mi się to takie oczywiste ;)

Ależ w żadnym razie. Ja jestem leniwy i lubię, jak mnie ludzie wyręczają :)

To wy się tam z Lechu dogadajcie - jak trzeba będzie, to odpowiedzą wam moi NPCe.

Jeśli reszta też ma jakieś pytania, to zapraszam.

Ja chętnie. To oczywiste, że ja jest ekipa to trzeba napisać jakąś część danego postu razem. Pierwszy raz będę coś ustalał za pomocą Google Doka, ale mi to nawet pasuje. Póki co stworzyłem kartę itd. ;) Teraz zastanowię się nad dialogiem z Willaminą i resztą mojego postu. Mam go napisać w Google Doku całego czy tylko tę część z dialogiem?? Może cały, aby w razie czego MG mógł mnie poprawić itd. ?? Czekam na odpowiedź już zastanawiając się nad moim postem :jupi:

PS. A może podać Ci Eileen moje GG to się ustali dialog i wrzuci od razu całość??

@Lechu
A czemu nie chcesz pisać dialogu od razu w Docu? Z boku mamy chat prawie tak samo funkcjonalny jak gg (jak tylko doca edytują więcej niż 2 osoby na raz, to się klika na ten niebieski pasek, gdzie jest lista wyświetlających i już można sobie rozmawiać). Na bieżąco też widać co dana osoba pisze. Co więcej, wiesz dokłądnie KTO co pisze, bo są takie kolorowe kursory ;>

Na razie planuję napisać kawałek mojej retrospekcji, chciałabym jakość wspólnie stworzyć kawałek tekstu na temat naszego spotkania i nie głupio byłoby jakoś ładnie (i detalicznie) wspomnieć o rozmowie z karczmarzem.

I przy układaniu drewna w piwnicy ułożyłam sobie jakiś mały pomysł na rozmowę z kozakami, coby nam na "dzień dobry" postaci nie obili. Tylko jeszcze trzeba będzie otworzyć podręcznik i zobaczyć co tam na temat kozaków pisze.

Wtedy jak powstanie jakaś szablonowa "beta" naszego posta można z tym iść do mistrza, jak będzie chciał nam coś ładnego dostukać na temat realiów, to się ucieszymy...

Zapraszam do Doca, a jak nie to moje gg wisi (często jestem ukryta).

Ok to ja zabiorę się za pisanie mojej wcześniejszej historii. Zaloguję się też na GG to się dogada sprawę dialogu :)

Karta gracza w całym tym panelu, pomijając opis i historię, gotowa ^ ^
Odpiszę zapewne jutro bądź pojutrze.

Poczekaj może z całym postem aż będziesz wiedział kto z Tobą jest na placu :)

Warto też zaznaczyć, że jako grupa znacie się wszyscy i wszyscy się wieczorami spotkacie w "Kocie". Podział na dwójki w dzień wynika jedynie z opisanych w moim poście kwestii praktycznych.

EDIT: Dopisałem następną scenkę.

Felixowi i Siegfriedowi brakuje jeszcze towarzysza do pary. Kto nimi będzie okaże się dzisiaj po północy, gdy zakończy się rekrutacja.

Co do pary na arenie. Jeśli nie będą chcieli walczyć, to mogą nadal brać udział w zakładach i obstawić barbarzyńców albo dwóch rosłych marynarzy, którzy zgłoszą się zamiast nich. Jeśli tylko jedna z obu osób będzie chciała walczyć, to dostanie jednego marynarza NPC na dostawkę.