Chodzi mi o te pieniądze, które miałem wcześniej

Woooow. Masz tyle kasiory "osobistej" by zamienić ja na kamienie szlachetne? Ja mam całe 10 Karli XD

Arystokrata pełną gębą;D Ale damie zawsze może postawić kieliszek wina albodwa:D

Przydzielając wam kasę dokładnie przestudiowałem finanse wszystkich Kolegiów i wyszło na to, że mamy prawie samych gołodupców :)

Ametyst to asceci, oddający cały majątek Kolegium już na starcie, Jadeit nie ma zapotrzebowania na pieniądze, Cień składa przysięgę antykorupcyjną, wyrzekając się gromadzenia jakichkolwiek bogactw (bo dla nich przekręty finansowe to byłaby pestka).

Zostaje tylko Kolegium Niebios z zamiłowaniem do drogich świecidełek. Do tego Alvaro miał w historii odpowiedni fach z dobrymi zarobkami :)

Co do kamieni szlachetnych generalnie - mają wady i zalety.

Raz, że mają bardzo zmienną wartość w zależności od tego komu, gdzie i w jakiej sytuacji rynkowej się je sprzedaje. Szczególnie jeśli nie ma się ani wyceny, ani targowania.

Największa ich zaleta jest jednocześnie ich wadą. Klejnoty to najlepsza lokata kapitału dla ludzi, którzy muszą się szybko przemieszczać/uciekać, więc po ostatniej wojnie dość dużo pojawiło się ich rynku, gdy szlachta z północy pospiesznie chwyciła to co było pod ręką i zwinęła się na południe.

Są to fakty, z których zdawać sobie będą sprawę postacie xepera i Alvaro.

Nie znaczy to, że wybór ich jest złym pomysłem. Wszystkie rozwiązania mają wady i zalety.

Ja moją fortunę zainwestuję w węgielki. Atrament może się wypaćkać na gustowny fiolet bluzki. Poruzmiewać się wszak jakoś trzeba ;-)
Dobrym trunkiem dama nie pogardzi.
I nie jestesmy gołodupcami, jeno magami ceniącymi skromność, ot co :P

W sumie jak tak już kupujesz to ja również nie pogardzę :) Nie martwcie się wasz Wieczny Uczeń będzie całkowicie normalny i wcale nie będzie się rzucał w oczy - kto tam by zwrócił na takiego malca uwagę :D

W sumie co do tego, co napisałeś Tadeusie, to w moim przypadku nic by nie stało na przeszkodzie, żeby nie mieć kasiory. Dla mnie jako gracza żaden problem, bo i tak jako Druid pieniądze będę w ostateczności używał i pewnie to, co zostanie rozdam. :P

Dobra wypadałoby się zaopiekować DOKiem ;) Słuchajcie kiedy macie czas na przeprowadzenie dialogu? Mam tu na myśli naszą czwórkę gdyż xeper jest chwilowo nieobecny. Mi pasuje:
* Dzisiaj po 19.00
* Jutro (sobota) cały dzień mam wolny jestem w domu
* Pojutrze (niedziela) również mam cały dzień wolny

Mówiąc dzień wolny mam na myśli, że jeżeli wybierzemy np. jutro o 22.00 to spokojnie mogę wtedy odbyć dialog :)

PS. Powiedzcie kiedy macie czas na ten dialog, bo wydaje się, że będzie on potrzebny. Po zorganizowaniu i napisaniu dialogu któryś z nas (ok ok bądź któraś) by wstawił (bądź wstawiła) dialog w swoim poście :)

Ja mam zjazd w ten weekend. Nie jestem w stanie umówić się na konkretną godzinę. Mogę natomiast obiecać, że będę śledzić to co pojawia się w doku i dopisywać z doskoku, jak zdecydujecie się na pisanie sob/ndz.

Ja mam chyba z grubsza cały weekend wolny, tak więc postaram się dostosować do ogółu.