Cytat:
Cytat:
Po prostu chciałem, aby bronie w ramach tego funkcjonowały w relacji do siebie - również broń starożytna w relacji np. do renesansowej. Bo wtedy łatwiej dostrzec różnicę co się zmieniło w podejściu i jak zmieniły się oczekiwania wobec oręża. Nie chcę ich odrywać od siebie i dzielić sztucznymi ścianami okresów, bo tak naprawdę wszystkie przecież podlegają tym samym prawom fizyki, czyż nie? One się nie zmieniały wraz z upływem stuleci. Zmieniała się co najwyżej taktyka i uzbrojenie ochronne, które wymuszały zmiany w broni. Np. taki gladius - w stosunku do nagiego człowieka nadal zachowuje takie same możliwości ataku, jak i w starożytności. Pytanie co, jeśli natrafi na rycerską zbroję płytową? Cytat:
Może rzeczywiście warto dodać jakieś "gwiazdeczki" przy spornych kwestiach. |
Niestety, ale poszczególny oręż zmienił się, często diametralnie. Bardzo fajnym przykładem tego jest rapier. Im dalej na osi czasu, tym broń zatraca właściwości sieczne na rzecz kolnych. Z racji tego, iż zmieniała się technika walki, obserwujemy nawet inne budowy kloszy. Wczesne rapiery mogły mieć bez problemu kosz obłękowy, podczas gdy późniejsze egzemplarze, bardziej jako broń osobista, posiadają już często kosz dzwonowy. Tak samo jak szpada, czyli dziecko kolegi rapiera. Bez refleksyjny, uśredniony opis rapiera to jawne kłamstwo. Podobnie wygląda sprawa z szablą, na najwyższym szczeblu abstrakcji należy zaznaczyć różnice w dłuższych szablach przystosowanych do walki konnej oraz modelach osobistych. Nie mówiąc już o zygmuntówkach czy modelach z innych krajów... |
Pod wpływem Twoich postów przemyślałem sprawę i uznałem, że to rzeczywiście nie jest dobra droga. Eksperyment nieudany, nie będę kontynuować tego pomysłu. Nie chcę wprowadzać nikogo w błąd, więc edytowałem pierwszy post. Dzięki za wczytanie się i wyrażenie krytyki. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:38. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0