Grey chodzi Ci o to jak wygląda dzisiejszy Izrael? Z jednej strony tradycyjnie żyjący, ubierający się ortodoksyjni żydzi, a z drugiej strony współczesne społeczeństwo zachodnie? Mam problemy z uchwyceniem twojej myśli (moja wina).

Takie podzielone społeczeństwo może być dość ciekawe, ale trzeba pamiętać, że to obca rasa. I jak napisał BLACKs są "dziwni". A więc przeprowadzenie podziału może być trudne a efekt może być odwrotny do zamierzonego.

Projekt jest naprawdę ciekawy. Wrażenie robią modele 3d, które można zobaczyć na blogu. Czekam na więcej.

I o TAK. Jak byście potrzebowali testerów...

Nie, chodzi mi o nastroje wsrod Zydow z okresu powojnennego. Po holocauscie, kiedy czesc zaczela darzyc do stworzenia wlasnego panstwa, a czesc trzymala sie od tego jak najdalej.

Prawdopodobnie cztery rasy, w tym ludzie podzieleni na trzy główne stronnictwa. Drugą rasę już znacie - Mekanodzi, istoty mechaniczne. Reszty, póki co, nie będę zdradzać:magic: .

Gdy będziemy mieli co testować, jesteście pierwsi w kolejce ; ).

Mekanodzi owszem, są podzieleni tak jak ujął to Grey. Na tych izolujących się na swoich planetach i na tych, którzy żyją pomiędzy innymi rasami.

Rojowi najbliżej do Locust Swarm z gry komputerowej Gears of War.

Przypominam, że dalej poszukujemy ludzi chętnych do współpracy - grafików, a także ludzi chcących zająć się pisaniem, choćby w niewielkiej formie, jaką jest pomysłodawstwo.

A przy okazji zapraszam na bloga - kolejna notka. ; ]

Niestety nie udało mi się zwerbować żadnych grafików dla was wśród moich znajomych. Szkoda, ale są naprawdę zajęci innymi projektami. Mam natomiast nadzieję, iż ten system nie podzieli losu wielu innych autorek i nie wchłonie go czarna dziura. Czekam na nowe info, więcej szczegółów, żeby podzielić się swoimi pomysłami.
Żeby nie wyjść na Trolla zadam pytanie: Czy można prosić więcej informacji o Roju? Ja nie znam tej gry, a Ci co znają, chętnie poznają różnice między tymi rasami.

Na początku miały być to robale rodem ze Starship Troopers, ale później przekonaliśmy się do wyższej rasy, z którą można dyplomować, negocjować i wchodzić w najróżniejsze układy.

Ogólnikami mówiąc, Rój to zbiór ras kontrolowanych przez wysoce rozwinięty gatunek. Do Roju zalicza się dwunożne, ponad dwumetrowe osobniki posługujące się niezwykle rozwiniętą inżynierią genetyczną (np. mogą posiadać takie ciekawostki jak gniazda zmutowanych szerszenie w ramionach albo możliwość przechowywania w ciele małego, eksplodującego, szybko poruszającego się robaka), a także rasy mniej rozwinięte pod względem inteligencji, ale za to nadrabiające to innymi właściwościami - dla przykładu monstra przypominające wielkie grzyby, które produkują jednostki infekujące technologię dzięki nieznanemu ludziom tworowi - dziwnej, inteligentnej masie, mającej nieokreślony, pozytywny wpływ na ciała naczelnych gatunków Roju (np. mogący dostosować osobnika do planet o klimacie polarnym w pięć sekund, a za chwilę dostosować go do klimatów pustynnych; zmienić jego właściwości dodatkowe - wspomniane szerszenie).

Dlaczego Rój zaatakował galaktykę? Najprawdopodobniejszą teraz teorią jest, iż chciał zdobyć nowe kolonie, jednocześnie testując osiągi technologiczne na innych rasach.

Okej, spontaniczną wypowiedź masz. Nie omawialiśmy jeszcze Roju dokładniej. Mam nadzieję, że ta krótka wypowiedź wystarczy ; ).

Osobiscie nie lubie nic, co dziala w piec sekund. W HARD SF zawsze podobaly mi sie dlugie podroze, w ktorych statek rozpedza sie a pozniej zwalnia przez dluugi czas (patrz Wieczna Wojna). Jesli nawet cos jest 'szybkie' to niech trwa przez jakis czas :) Wychoze z zalozenia, ze wszystko musi miec swoje wady i slabe punkty. Np twor blokuje czynnosci zyciowe organizmu, dostosowuje sie do swiata zewnetrznego i odblokowywuje czynnosci zyciowe. Jest swego rodzaju interfacem organizmu ze swiatem zewnetrznym.

To np przeciwnikowi daje owe okienko, kiedy organizm Roju jest bezbronny albo prawie bezbronny. Oczywiscie to oznacza, ze organizm na czas dostosowania musi jakos sie zabezpieczyc.

Myślę, że przy technologii wojennej, jaka jest używana w DE, te pięć, sześć, w polotach dziewięć sekund to i tak wystarczające okienko, by uszkodzić wroga. W takim Cyberpunku w ciągu trzech sekund kładłem trzech przeciwników samymi karate kopniakami z cybernogi - ciekawe co mógłbym zrobić w ciągu pięciu sekund przy użyciu artylerii ]:->. Sam pomysł z blokowaniem czynności życiowych jest godny użycia.

No właśnie artyleria tak w sekundy nie działa :) Poza tym na tym polega wojna, że w pierwszym etapie likwiduje się artylerię i dopiero ląduje. Etc. No ale tylko podzieliłem się swoimi uwagami. Na nic nie naciskam :)

A zmieniając temat, jak myślicie - czy nasz Układ Słoneczny powinien istnieć w systemie, czy też świat powinien być zrobiony totalnie od nowa? Głosy w załodze są rozdarte, trwają męczące dyskusje, wymiana ciężkich argumentów i... Dalej nie możemy dojść do zgody. Dla mnie nasz Układ Słoneczny jest ograniczający, tak samo jak nasza historia, obydwie rzeczy wolałbym zastąpić własnymi. A jak Wy sądzicie?

Teraz, gdy już wszyscy zapomnieli o projekcie, zwątpili i uznali go za martwy, muszę powiedzieć: projekt żyje!

Na blogu pojawiła się nowa notka, dotycząca podstaw kreacji bohatera w Dead Echoes: Przeszłości, Tajemnicy i Skazy.

Zachęcam do czytania i komentowania .

( adres bloga: http://www.deadechoes.blogspot.com )