System powiazanego rozwoju <- mechanika
 

Mam poważne pytanie dal was wszystkich. Dłubie sobie rekreacyjnie nad własnym systemem w którym atrybuty są powiązane z umiejętnościami nie tylko w trakcie rozrywki ale także jak chodzi o dźwiganie danego współczynnika. Brak jakiś pkt wolnych, exp za zabijanie potworów, lv postaci. Współczynniki rosną bo jię ich używa a nie bo się na nie wydało jakieś tam uzbierane punkty.
Np.
używając walki ostrzami (jedna z umiejętności ofensywnych) za udane ataki otrzymujesz pkt. doświadczenia do tej umiejętności i po uzbieraniu danej liczby jej poziom wzrasta. Umiejętność ta jest powiązana z atrybutem siła który również jest używany w trakcie tej czynności więc i on otrzymuje exp.

No, a gdzie to owo "poważne pytanie", jeśli można spytać ? Ja tu widzę same stwierdzenia.:)

W sensie jak to rozwiązać?
Rubryczka exp pod każdą cechą. Za każde udane użycie cechy +exp. Osiągnięcie danego poziomu expa +cechy o niewielką liczbę.
Przynajmniej ja to tak rozwiązałem, gdy wkurzało mnie rozwijanie otwierania zamków po wrzuceniu 2 granatów do pokoju z 30 osobami.

W Zew Cthulhu jest rozwijanie um. poprzez używanie ich. Po wykonaniu testu umiejętności który jest ważny dla przygody można sobie przed umiejętnością postawić znaczek. Po sesji gracz rzuca na umiejętność, jeśli wypadnie więcej może rozwinąć umiejętność.

W Burning Wheel czy Burning Empires testy mają trzy przedziały trudności, każdy test pozwala na zakreślenie jednego kółka przy umiejętności lub cesze. Po osiągnięciu wymaganych ilości testów, daną cechę lub umiejętność można podwyższyć (nawet w trakcie gry).

Hm. Jest prosty, choć niezbyt mechaniczny sposób. Chodzi o ograniczenie, albo i zlikwidowanie punktów doświadczenia. Mistrz wskazuje, które umiejętności/atrybuty mają wzrosnąć (lub zmaleć). Gracz ma wpływ na rozwój postaci podczas gry, poprzez swoją grę właśnie. Może to trochę arbitralne, ale przecież punkty i tak przydziela mistrz.

Nie jestem zbytnio za tym aby to mistrz tak od siebie decydował czy, co i kiedy komu wzrośnie:look: . Nie jest to zbytnio sprawiedliwy i obiektywny system wobec graczy. Jestem temu zdecydowanie przeciwny. Może i dzięki temu rozgrywka jest szybsza ale jednak mówię NIE.:mrgreen:

Z całą pewnością nie będę Cię zmuszał, he he. Tylko niezbyt wyobrażam sobie sesję bez szczątkowego chociaż zaufania do mistrza. Jeżeli zechce być niesprawiedliwy, to znajdzie tysiące okazji i sposobów. Choć pewnie rzeczywiście najbardziej obiektywne jest przeliczanie punkcików, znaczków i czego tam jeszcze. Czy sprawiedliwe, to inna kwestia.

Powodzenia w pracy.

Nie no, spoko. :look: zaufanie ważne jest ale wprowadzenie obiektywnego sytemu moim aby zdaniem powinno pomóc. Opisanie wszystkiego nie jest możliwe bo gracze zawsze sami coś wymyślą i co wtedy bym zrobił?? Zabronił im bo nie mam tego przewidziane? Nie. Wtedy właśnie gracze muszą zaufa MG że dobierze odpowiedni ST testu i dopasowaną ilość exp w nagrodę.:rotfl:

To mój pierwszy post na tym forum - witam wszystkich!

Jeżeli chodzi o rozwój postaci, to bardzo ciekawy pomysł (choć momentami komplikujący rozgrywkę) znaleźć można w systemie Artesia. Istnieją tam Arkana, oparte na kartach Tarota. Każde zawiera pewne sugestie co do sytuacji, w których przyznaje się Punkty Doświadczenia. Spełniając dane warunki otrzymuje się punkty, które potem przeznacza się na zwiększenie wartości cech, umiejętności itp. (standard). Całość jest jednak o tyle ciekawa, że każde Arkanum pozwala na wydanie punktów tylko na niektóre z mechanicznych aspektów bohatera.

Recenzję systemu wraz ze skrótowym przedstawieniem wspomnianego przeze mnie systemu rozwoju postaci znaleźć można w Gwiezdnym Piracie (nr 20), dostępnym jako darmowy .pdf do ściągnięcia.

Pozdrawiam,
Calis