Utheria RPG
 

Witam. Chciałbym przedstawić mój autorski system RPG, na razie bez opisanego ekwipunku (mam osobno w excelu, muszę popoprawiać i spisać do worda) świata czy bestiariusza.

Miło by było przeczytać parę zdań sensownej krytyki (również tej pozytywnej, o ile zasługuję).

System jest minimalnie oparty o mechanikę Q10, cała reszta pochodzi z mojego chaotycznego umysłu.

Obecnie w toku jest piąta kampania na podstawie tego systemu i mimo kilku możliwych przegięć (i po wykluczeniu jednego z systemów czarów, z którym przesadziłem dość mocno) myślę, że się sprawdza.

Link do pobrania:
Download Utheria RPG.pdf from Sendspace.com - send big files the easy way

Pytanie... To co tam jest?
Bez strony fabularnej (chyba, że jest coś, mimo braku świata, ekwipunku i bestiariusza), ale z kolei oparty na Q10, czyli nie jest to autorska mechanika...

Jakbyś mógł to rozwinąć i napisać coś więcej, żebym wiedział co mam ściągać, byłbym wdzięczny ;)

Wprowadzenie do Q10, cechy, rzuty itd.
Potem są opisane umiejętności, zalety, wady, system czarów, rasy, system klas, walka i parę innych czynności (jak np. tresura itp.).

Całość się mieści na 60 stronach.

Od strony fabularnej są opisy klas, ras i troszeczkę bóstw (świat również autorski, fantasy, w trakcie opracowywania).

Zerknąłem sobie na to co napisałeś i w zasadzie chciałbym poruszyć tylko jedną, ale za to priorytetową sprawę:

Po co?

Po co serwować nam po stokroć odgrzewanego kotleta? To wszystko już było tak bardzo, że słów mi brak, a nawet u ciebie ni to ciekawie, klimatycznie i sprytnie wymieszane, ani atrakcyjnie podane. Ot, DDki, w minimlanym stopniu wymiszmaszowane, co wcale nie koniczecznie wyszło na dobre. Elfy takie same, krasnoludy takie same, anime-kotołaczko-dragonballe takie same, magia taka sama. O mechanice się nie wypowiadam, bo mnie nie interesuje, ale z tego co przeleciałem oczami to TEŻ taka sama. Co prawda nie powiedziałeś prawie nic o świecie, któryżto dla mnie jest najistotniejszy, ale szczerze? Jestem wrecz przekonany, że jest równie mdły, -taki sam- i nieinteresujacy.

Jedyny pomysł który złapał moje oko to użycie jedzenia jako regeneracji życia, ale w tej formie w jakiej jest tak naprawde potencjał tego śpi niedźwiedzim snem. Była taka autorka: Beszamel, która wokól jedzenia się kręciła. Można zerknąć za pomysłami.

Możesz wrzucić więcej o świecie, jakieś wyjasnienia, jeśli naprawde uważasz, że po głębszym poznaniu twój system coś zyska... jednak, jak mówię, raczej bardzo powątpiewam, że olśnisz.

Z autorkami niestety jest ciężko... trudno ludzi zainteresować. Nawet takie, moim zdaniem, świetne projekty jak, przedstawione na tym forum, Arch-Inverted czy Triangulis nie rozwineły skrzydeł (choć moze się myle, coja tam o nich wiem). Proponuje zajżeć ci właśnie choćby do nich, żeby zobaczyć czym musi być autorka, zeby zyskać podstawowe uznanie wśród publiki.

Patrzac z jaśniejszej strony: młodyś jeszcze, ten projekt zawsze dał ci jakies doświadczenie, myślę, ze w przyszłości, w kolejnych systmach może być coraz lepiej. : )

Osobiście radziłbym ci nie brnąć dalej w ten system na powaznie, doedukował się i powoli zaczał krystalizować coś powaznego.

Pozdrowienia i nie pozwól się zdołować : )

Dzięki :) Świat kiedyś i tak opiszę, choćby dlatego, że chcę. Sam system uważam za skończony i nie miałem zbytnio zamiarów go rozbudowywać. Na dobrą sprawę to mój pierwszy system i jestem z niego dumny, choć zdaję sobie sprawę, że wybitny nie jest :)

Świat systemu nie uratuje. Takie jest moje zdanie. To nie świat ma opisywać system, tylko system ma opisywać świat. Jeśli się to nie udało, to trudno :)

Nie ukrywam, że mam ochotę stworzyć coś jeszcze, ale na jakiś czas dam sobie spokój

No cóż. Podstawy systemu powstały jak miałem 15 lat, a więc cztery lata temu. Potem tylko poprawiałem rzeczy, dopisywałem nowe zasady. Główne założenie w sumie się nie zmieniło jak tak spojrzę z perspektywy czasu.

Dzięki za krytykę ;)

Pozdrawiam

moze dobry system, ale idzie polowac na smoki czy nie bardzo?

Na jednej z moich sesji drużyna pokonała smoka, mimo iż połowa z nich była magami (u mnie smoki są niewrażliwe na magię). Kwestia dobrania odpowiednich statystyk dla smoka i odpowiedniej drużyny.

Jak kiedyś opiszę świat, to będzie tam dość duży podział na różne smoki, od tych słabszych, po takie, które sieją strach wśród innych smoków ;)