Ja na przykład ciągle gram w Cybera. Jeśli chodzi o zanikanie Cybera na forum, to zamiast narzekacz poprowadzicie.

Cyber to gra, dla twardzieli, łatwiej tu o śmierć, przecież nikt nie jest szybszy od kuli. Tu wszystko toczy się szybko, dla niektórych za szybko, wszystko jest prawdziwsze, straszniejsze, żywsze i myślę, że to niektórych przeraża. Trzeba się do tego przyzwyczaić, moda zatacza błędne koło z doświadczenia wiem, że miecze się przejadają i gracze znów sięgają po gnaty. To całkiem normalne, dla mnie Cyber jest genialny, nikt tu nie stoi i nie macha przed sobą mieczykiem, gdy krwawisz to k… krwawisz i tyle, jesteś kimś i już, korpy to ścierwa i możesz się im wreszcie postawić. Wszystko jest piękne. Z chęcią zasilę szeregi tych, którzy wiernie stoją na straży tego systemu na forum. Cyber żyje i ja jestem tego przykładem. Sheolo nie załamuj rąk, bo to nie wypada, zapomniałeś już, że poza jest wszystkim. Jak będziesz szukał ekipy do Cycera to daj znać, a stawie się na wezwanie.

Wrzucę coś od siebie (trzeba napisać kiedyś pierwszego posta...).
CYberpunk jako system ma jeden zasadniczy problem - BRAK REKLAMY! Bo pomyślcie, co reklamuje takie wypacykowane elfy czy też inne krasnale z dużym toporkiem i małym muskiem? Odpowiedź jest prosta - wszystko. Filmy (LOTR, Eragon nawet Hairy Porter oraz wiele innych które są nowe w mairę i zyskały ogromną reklamę). DO czego to prowadzi? Idzie taki dzieciak na Eragon czy inny crap, obejrzy i chce się poczuć jak jakiś Legolas, Pogromca Smoków czy inny łoś z bajkowego lasu.
Tak samo jest z książkami. Ile powstało książek ze świata Fortgottenu? Ogromna ilość! Na ich jakośc spuszczę łąskawie zasłonę miczenia, to jest żenada. I dzięki reklamie te książki się sprzedają! A ile widzieliście reklam ksiażek sci-fi? No właśnie. Inną sprawą jest trudnośc odbioru (mi straszliwą satysfakcję daje czytanie Trylogii Ciągu a przy Drizztach zasypiam). Łatwiej przeczytać o przeklętym pojedynku na miecze niż czytać dywagacje na temat SIECI.
Gry komputerowe, tak samo. Baldury, Icewindy, cykl Elder Scrolls... to tylko te bardziej znane. A sci-fi? Paradise Cracked? Tylko dla masochistów! OStatnia dobra gra cRPG w klimatach sci-fi to Fallout (cześć i chwała!) i Deus Ex. A tak pozatym to co mamy? FPSy. Strzelanki. Że wymienię tylko Dooma, Stalkera czy podobne. Dobrych cRPG w klimatach po prostu się już nie robi... bo się nie sprzeda.
Towszystko wpływa na to, że młode pokolenie graczy woli sięgnać po bajkową różdżkę czy inny mieczyk (+5 przeciw orkom) niż chwycić porządną spluwę Arasaki i iść w Strefę.
Brak reklamy sprawia, że gatunek zanika. Smutne... ale prawdziwe.

Neuroshima też nie ma reklamy a ma fanów a cyber? Wadą cybera może być brak wznowień. Osobiście mam zamiar poprowadzić na forum sesje cybera wtedy okaże się czy są jeszcze gracze którzy wolą latać ze spluwą a nie z zjadaczem arbuzów +12.

Oczywiście, inny problem polega na dostepności. Podręczniki do Neuro dostanie się w Empiku. Podręczniki do Cybera do tej pory znalażłem tylko na allegro :-|
Ciekawe kiedy przyjdzie mi zobaczyć Seburo Arasake +10 przeciw Borgom...

Mam nadzieję, że nigdy. Podobno ma wyjść Cyberpunk 2030, ale nie wiem ile w tym jest prawdy. Ciekawi mnie czy na forum jeszcze ktoś pamięta jak się robi postać do cybera?

Mylisz się, teraz na topie jest przede wszystkim Warhammer 2ed. i nWoD a mania na nWoDa jeszcze wzrośnie kiedy zostanie przetłumaczony.

Szarlej, CopCorp coś tam kiedyś mówił że mają zamiar wydać Cybera 2030 ale kiedy i jak, nie wiadomo.

Wydaje mi sie ze CP umiera - staje sie mało popularny z uwagi na stereotyp postaci wystepującym w tym systemie ...
W wodzie , DD czy Wh nie ma takiego jednego stereotypu - bo dla niektórych to pallaydn dla innych mag itp ... mowiac o cp niemal kazdy ma w oczach zadrutowanego po granice empatii rozwalacza-morderce z grupa psychosquadu na karku ...

I mało kto pisze sie do takiej gry gdzie wyjatkow żadko spotyka sie cos innego poza bij/zabij /rozwal... .
Zreszta czegu tu wymagac - woekszosc dodatków kóre wyszły do cp to gadzety i bron ... i łasnie to usmierca Cp - znaczną trudnosc wyjscia poza schemat killera zduciaka z wielka spluwą .

Jeżeli CyberPunk umiera to jest to powolna i bardzo przykra agonia.
Miejmy jednak nadzieję że informacje o zgonie były przedwczesne. System dysponujący olbrzymim potencjałem nie może odejść tak po prostu, poczekajmy jeszcze trochę. Zmieni się moda, to może i system powróci do łask.