no to moze teraz ja :. sino papuciaste z odcieniem rózowego, wpadajace w deseń brunato-szarego dotego w zółte centki na ogonie ;) a dlaczego ?! bo tak i już.

diabolique, czy Ty przypadkiem nie opisujesz swoich kapci? :twisted: oczywiście w kształcie smoczka ;)

Ja tam lubie niebieski (moj dumny 1 glos = 9% ;) ) = Skie, i na tym smoku koniec :P

nieeee ;) inne smoki ... równe 9%

dobra ... niech bedzie ten co się nazywa Smakuś :. tylko jaki on ma deseń ?!

Diaboł, a ja myślałem, że ty "Kubusia" pijasz... Tak swoją drogą, skąd się tu wziąłeś, myślałem, że tu nie zaglądasz...

A smoczne soki, znaczy mocne smoki występują w deseniach:
- kiwi,
- truskawka,
- wapno...

Ale tak zupełnie poważnie (wszak każdy wie, że smoki są zielone, czerwone i białe między innymi) to cieszę się, że jednak wielbicieli smoków jest więcej niż reszty... Ciekawe dlaczego? ;)

Mało wiesz ;) nawet do d20 zaglądam ;) i te rogu...cośtam
A co do smoków...to podobał mi sie ten co był "ostatni smok " i ten jego głos brzmiał prawie jak Sean Connery

Ja lubię złote smoki, mam do nich sentyment od czasów Wiedźmina (ale żebyśmy sie źle nie zrozumieli - nie od czasu filmu ;) ). Jednakże nie wiem nic o smokach z DL (jeszcze nie wiem - napewno wkrótce, jak zdobedę książkę, to się podszkolę :P ). Pozdrawiam wielbicieli złotych smoków :P

Może dlatego tak brzmiał bo to był Sean Commery :whoaaa:

Ja nie lubię złotych smoków, może poza Pirytem (tym, bezzębnym, sklerotycznym starym smokiem, na którym Fizban atakował sokoły...) Powód? Nie przepadam za złotem i jego kolorem... Z drigiej strony podoba mi się ognisty oddech złotych smoków...
Gdyby były smoki w kolorze białego złota, czarnego złota, czerwonego zota, czy niebieskiego złota... (bo takiem rodzaje złota występują - przynajmniej u jubilerów...;)) Pewnie byłyby moimi niemal-ulubieńcami... :P

Czy mogę - Milly - czuć się zatem niemal-pozdrowiony? :P ;)

Jasne Hoodzie ;) Jeśli o złoty kolor idzie - też nie przepadam, wolę srebro. Ale złoto kojarzy się z potęgą, wielkością, dostojeństwem. W Wiedźminie złote smoki były legendarne, najpotężniejsze. W dodatku szlachetne. Nie wiem jak w DL - pewnie tam znajdzie się smoki potężniejsze. Ale ja opieram swe sądy nie na odstawie DL - wybaczcie mi zatem moją małą wiedze na ten temat ;)

Zasadniczo według bestiariusza Złote są (z klasycznych smoków) najpotężniejsze.
W DL Classic (wyłączając wojnę dusz) Złote stoją mniej więcej na równi z Czerwonymi (złote dobre, czerwone złe).

Co się zaś tyczy Wojny Dusz, sądzę, że skoro były olbrzymie smoki chromatyczne, mogą też istnieć olbrzymie smoki metaliczne, zatem znów złote byłyby najpotężniejsze... :)

Wolisz srebro? Ja też... Pod każdym wzgędem :) A białe złoto wygląda niemal jak srebro (jest dokładnie pomiędzy platyną a srebrem w barwie... tak przynajmniej mi się wydawało) :D