To niech będzie old World of Darkness czyli oWod dla serii wydawanej do 2004 roku. (Co niby oznacza skrót oŚM?? Chyba raczej nŚM)
World of Darkness czyli WoD lub ŚM dla linii wydawniczej po 2004.

Ja osobiście preferuję polskie nazwy.

No tak, mój błąd. "sŚM" być powinno, od "stary Świat Mroku". Choć coś takiego to chyba widziałem w jednym artykule, gdzie autor silił się na "polskawość".

W środowisku, w którym ja obracam się w Polsce używa się angielskich skrótów (WoD i old Wod), a nie ich polskich odpowiedników. Podobnie jak z D&D nikt nie robi PiS (Podziemia i Smoki) tak robienie na siłę z WoD - ŚM wydaje mi się lekkim przegięciem (zwłaszcza, że ŚM... z rozpędu może być przeczytane inaczej).

Ale, mnie pasuje to - zaproponowane powyżej - rozwiązanie.

Proszę spojrzeć na listę nadnaturali w WoD. Dziękuję.
Wszelkie nazewnictwo plącze się, jeśli chcemy jakkolwiek odejść od kanonu. Jak na razie nie miałem problemów z zakumaniem w ramach czego dzieje się sesyja.
A "Mortals" mnie rozwaliło. Nie umiemy już po polskiemu pisać?

Spojrzałem i jakoś nie wiem co ma piernik do wiatraka. Kto mówi o odchodzeniu od kanonu? Cała ta dyskusja jest raczej o trzymaniu się kanonu... Chyba, że ja znowu czegoś nie zauważyłem...


To gratulacje - bo ja miałem; np. przy sesji "W matni".



Przypomnij proszę kiedy podręcznik do Śmiertelników został wydany po polsku? A tym samym, czy na pewno po polsku jest to "śmiertelnik"? Ponieważ - może - tłumacze wpadną na jakiś ciekawy pomysł jak przy "order of Hermes", który nagle stał się "porządkiem Hermesa" (chyba cieszyć się należy, że nie "rozkazem Hermesa")

Bardzo proszę. Wszelkie łaki (niedźwiedziołaki, szczurołaki czy inne pająkołaki) będziemy prowadzić pod nazwą Wilkołak: Apokalipsa.
W przypadku gdy gracze wcielają się w wampiry Sabatu to i tak będzie Wampir:Maskarada.
A jeżeli chcemy pograć Technokratami czy Maruderami, to sesja powinna mieć w nazwie Mag: Wstąpienie.
To chyba nie takie trudne sprawdzić pod jaki system podciągnął wydawca dane nadnaturale??


Ja też nie. Ale tytuły bywają zwodnicze.

Proponuję aby w przypadku systemów, które wyszły po polsku używać polskich nazw. W pozostałych przypadkach tytułu oryginalnego.

Proszę dalej.
A jeśli gracze zagrają Inkwizycją albo Arcanum?
A jeśli będzie sesja Drone'ów?
A jeśli będą Hengeyokai?
A granie agentem/klonem wyhodowanym przed technokratów, który o tym nie wie wciąż będzie Magiem?
A granie Abominacją?

Mortals to nie jest nazwa gry.

Lunar, Tobie się wyraźnie nudzi.

Jeżeli zechcesz poprowadzić taką sesję, to wtedy udzielę ci odpowiedzi. Bo gdybanie, to nie prowadzi do niczego konstruktywnego.

Lunar, to może coś zaproponujesz? Jeżeli masz takie problemy?

Jeżeli jesteś zwolennikiem "róbta co chceta, bo coś wam wyjdzie" to może przedstawisz zalety takiego rozwiązania?

Proszę odpowiedzieć.
Naukowo podchodzę do waszej koncepcji szablonowania sesji.
Ale jeśli...
..chcecie dopasować koncepcję dopiero do zaistniałych w przyszłości przypadków to po co w ogóle ten temat, skoro jeszcze nie miały miejsca?(sesje wykraczające poza Wilka, Wampa, Maga, historyczne wersje, śmiertelników bliżej nieokreślonych + pojedyncze machnięcia się na linie egzotyczne vide KotE, czy Demon.)?
A co to za taktyka dyskusji Aschaar? Rozumiem, że już nie można się wypowiedzieć krytycznie, jeśli nie proponuje się czegoś w zamian? Obrona poprzez atak, huh?

Edit: Down:
Buhehe

Nie Lunar. Nie prowadzisz nic w dziale. Stwarzasz sztuczne problemy. Niczego konstruktywnego do rozmowy nie wnosisz.