Przepraszam znowu, nie miałam siły nawet odpisać, zaraz coś wymyślę...
Przez najbliższy czas mogę odpisywać z różną częstotliwością, bo czuję się fatalnie, ale postaram się was nie opóźniać

Edit: A, i za styl pisania też przepraszam, mam naprawdę zły czas i robię strasznie dużo błędów, no po prostu źle mi wszystko wychodzi

Da się rzucić na wyczucie pobudek przeciwko Mikołajowi?

Oczywiście. MIND + EMPATHIZE i zobaczymy, co zdoła ustalić Konrad.

Ok, poszło.

Zedytowany post z opisem rzutu właśnie wrzucilęm.

Mój post jakoÅ›Â-jutro.
Stefek przed nami ucieka?

Dokładnie tak. Ledwo was zobaczył i już nogi za pas.

Mój post najwcześniej jutro/max pojutrze.

Ja bym chciał rzucić na wyczucie pobudek Lilki.

W porządku, ale teraz to ona się zajmuje zrozpaczoną Ewką, więc nie bardzo jest co oceniać. Będę to jednak miał w pamięci.
To, co mogę powiedzieć, to tylko to, co sam pewnie zauważyłeś, że Lilka była dość tajemnicza, zadziorna i pyskata. Nie widzieliście się prawie dwa dni, a ona nie raczyła nic wyjaśnić. To w sumie cała Lilka, ale to trochę dziwne, nawet jak na nią.