Podoba mi się ten temat z mapami. I widzę, że jest tu kilka fajnych map do Roll20, pewnie też jakieś umieszczę w przyszłości ;) Póki co mogę się podzielić mapami mojego świata - Astarii.

Mapa polityczna:


Mapa pół-polityczna (polityczna-przejrzysta):




Pełnej mapy tutaj nie umieszczę, bo jest tak wielka, że przy tylu obrazkach na tej stronie, jej wczytywanie mogłoby zawiesić niejeden komputer. Ale oto link:
http://deviantart/2015/astaria_mapa_by_mekow.png


Mam nadzieję, że moje mapy się podobają. Powstawały przez jakieś 3 lata ;) I nadal nanoszę poprawki.

PS. Niedługo zarzucę rekrutację do sesji w moim świecie.

Mapa mojego autorstwa, do mojej autorki, w której to miały być przygody, ale chętnych nie ma :)



Komentujcie :)

Faktura papieru i zagięcia fajne.
Całość trochę za ciemna. Nazwy mało kontrastują z tłem. Zwłaszcza na górach. Może jasny outline wokół nazw by pomógł.
Rozjaśnij i dodaj kontrastu, będzie czytelniej. Wiem, bo sprawdziłem :)
W razie czego zdejmij trochę nasycenia jak za jaskrawe barwy wyjdą.

Sam kontynent bardzo fajny, o bardzo zróżnicowanej linii wybrzeży, pasmami gór i morzem wewnętrznym. Wygląda autentycznie, choć pewne miejsca wydają mi się dziwnie znajome. Ręcznie wszystko rysowałeś czy inspirowałeś się czymś?

Poza tym jest zbyt ciemna i wydaje się mało czytelna przez to. Rozjaśnienie powinno sporo poprawić. Jak tam dla mnie solidne 8/10, gdyby poprawić ten dość istotny szczegół. :)

A ktoś z was myślał o użyciu prgramu typu GiS do tworzenia takich map? Może efekt nie będzie tak spektakularny estetycznie*, ale taka mapa ma o wiele lepszą użyteczność - np. można na niej dokonywać pomiarów, dodawać mnóstw informacji, mieć wiele warstw (np. podział polityczny, fizyczny etc.), kombinować z różnymi stylami wyświetlania i etykietowania etc.

Thoughts?

*no ale zawsze potem można to obrabiać na wszystkie sposoby w fotoszopenie

A czy w GIS nie potrzeba prawdziwych danych wejściowych? Da się w tym tworzyć fikcyjne mapy?

Pliki GIS łatwiej chyba importować do Illustratora, warstwa po warstwie, bo to obiekty wektorowe. Do Photoshopa poszło by chyba spłaszczone już.

Da. Nawet więcej, da się wrzucać "fikcyjne" podkłady (takie jak np. wrzucane tu mapy) i je obrabiać jak normalne, po nałożeniu na nie odpowiednich punktów odniesienia. To chyba jest nawet lepszym pomysłem - stworzyć zarys w jakimś programie graficznym, przerobić na obiekt GiS i dodawać tam dane.

Zaletą GiS jest plastyczność - robisz jedną mapę, na którą wrzucasz dowolną ilość elementów, a potem poprawiać/dodawać to nie problem - co innego z mapą, która jest rysunkiem. No i ilość danych, jaką można tak zmieścić, jest nieporównywalna, tak samo jak łatwość manipulacji tym, co się akurat wyświetla.

A QGiS np. używa .svg jako jednego z formatów, ale .png również.

Te png robi jako jedną spłaszczoną mapę czy jako png=jedna warstwa/element?

Jak wolisz ;)

Ja zwykle eksportuje jako spłaszczone png, gdzie wszystkie obiekty są na jednej warstwie. Ale można też każdy eksportować osobno.

Do illustratora była wtyczka, która pozwalała od razu przenosić całe warstwy bezpośrednio do pliku. Do photoshopa też jest? Czy trzeba wrzucać ręcznie?

Tak, ogólnie wydaje mi się, że chyba nie warto używać GIS zrobienia do mapy jeśli nie planuje się jej aktualizować. A i tak trzeba potem ozdabiać w photoshopie :)
To tak jakby odpalać photoshopa do narysowania sytuacyjnego planu w sesji za pomocą paru kresek :)