Lechistan - protoplaści
 

Witam serdecznie,
Poszukuję osób - sympatyków i ekspertów fantastyki i pradawnej historii.
Chodzi mnie przede wszystkim o czasy pradawne - prasłowiańskie, jak również pierwszych plemion słowiańskich które nakładają się dzisiaj na naród polski wliczając w to takie postacie jak Ziemomysł, Mieszko, Popiel, Waligóra i Wyrwidąb, Duch Gór itd.

Zadaniem jest stworzenie grupy roboczej, która z optymalną swobodą pozwoli tworzyć jej uczestnikom nowe legendy oparte na postaciach historycznych i legendarnych tudzież rozbudowywać istniejące.

Oczywiście dla poczucia autentyczności potrzebni są osobnicy, którzy dogłębnie studiowali te nawet pogańskie jeszcze czasy.

Do tego wchodzi w rachubę twórczość graficzna jak np. heraldyka, szkice, obrazy, tapety, komiksy itd.
Projekt jest gruby i stanie się wykładnią czegoś większego.
Gratyfikacji finansowych nie proponuję, ale zapewne pojawi się poczucie samorealizacji, aprobata jak i również sława.

Potrzebuję ludzi z wyobraźnią i wyczuciem etycznym, aby można było również tworzyć przypowieści tudzież opowieści z odpowiednim przesłaniem.

Całość przyjmie formę projektu, w którym uczestnicy będę dla siebie w pewien sposób konkurencyjni, aby utrzymać skuteczność działalności.

Jeśli zbierze się garstka ludzi zostanie stworzone odpowiednie miejsce do współpracy, konsultacji, publikacji prac np. forum, kanał IRC itp.

Proszę o kontakt na admin@lechistan.org

Dziękuję i pozdrawiam

A ty właściwie to kto?

No przecież widać. Admin strony lechistan.org :D

Witam ponownie,
A ja to taki forumowy "inwejder".
Poszukuję ludzi z wyobraźnią, aby odgrzać starych ale jarych dobroci, bo te nowości nie do końca zdają egzamin, a Polacy niejako tracą już tożsamość spoglądając z perspektywy innych nacyj. U mnie kontrolki mrygają, że coś jest nie tak, nie wiem jak u Was.
Pozdrawiam

I proponujesz pracę charytatywną w widmowym projekcie, który ma ponoć duże aspiracje.

Na dysku zalegają mi materiały do rpg słowiańskiego, który jakiś czas temu montowałem z jednym znajomym.

Raz piszesz prasłowiańskie, raz słowiańskie to jak na mój gust dwie różne rzeczy. Grupa ma tworzyć nowe legendy, ale potrzebna jest przy tym dogłębna wiedza historyczna. I co ciekawa członkowie grupy będą ze sobą konkurować.

Dziwne to wszystko. Doprawdy dziwne, choć może to tylko takie wrażenie po dość lakonicznym pierwszym poście.

Co oferujesz ze swojej strony i co sam do tej pory zrobiłeś? I dlaczego ktokolwiek miałby w ogóle mieć chęć wchodzić w ten mglisty projekt?

Do projektu potrzeba różnych ludzi również znawców tej epoki.
W każdym razie dla każdego coś miłego.

Jakikolwiek mit czy legenda dobrze jeśli ma jakieś poparcie w historii tudzież przynajmniej odniesienie do prawdziwych miejsc, wydarzeń historycznych, postaci historycznych. Tak jak Stary Testament jest w dużej części bajdą, ale np. nawiązuje do rzeczywistych miejsc geograficznych, do których walą pielgrzymki do dnia dzisiejszego.

W każdym razie nie chcę doprowadzać do zaciętych dyskusji o detale.
Projekt przede wszystkim ma być integralny oraz dobrzy i pracowici ludzie mile w nim widziani.
Mowa o autonomiczności z tego względu iż jest praca zespołowa, ale są również osoby, które samodzielnie potrafią więcej zdziałać i chociażby z tego względu nie powinny być dyskryminowane przez grupy ludzi.
Są grupy robocze, są wolni strzelcy i każdy ma dowolność w wybieraniu sobie współtowarzyszy. Dla mnie ważny jest rynek zainteresowania, który ostatecznie wskaże co staje się popularne a co nie. Możliwe, że powstanie kilka konkurencyjnych dzieł.

Dla mnie zadaniem jest stworzyć wspólne środowisko dla jednych, drugich, trzecich i czwartych, aby powstał produkt bądź produkty finałowe.
Dla przykładu po co fantasta ma wymyślać postać fikcyjną, jeśli historyk dotarł do jakichś ciekawych postaci z zaszłych czasów, o której była wzmianka w jakiejś kronice, do której też dotarli nieliczni. W takim układzie każdy ma własne pole do popisu i kredyt. Prawa autorskie będą ustalane na bieżąco.
Efektem finałowym nie musi być zaraz jakiś wampir z Transylwanii - rzeczywisty watażka Vlad.

Znawcy historii pojawią się, więc będzie współpraca i będą postacie autentyczne, o których będzie można tworzyć mity i legendy.
Twórczość pisana będzie jednym ze spektrów tego projektu. Dla wzrokowców potrzeba będzie również oprawy graficznej, symboliki graficznej itd. więc tych artystów również będziemy poszukiwać.
Wewnętrzna konkurencyjność będzie z tego względu, że nie będę miał wpływu na to kto z kim będzie chciał działać i kto kogo zaprosi do współpracy. Całkiem możliwe, że powstanie kilka grup roboczych, które będą działać niezależnie lub tworzyć współpracę zadaniową. Nie jestem wszechwiedzący.

Jeśli stworzyłeś już coś to zawsze można dokonać adaptacji tudzież dywersyfikować gotowej treść do różnych celów.
Jeśli chodzi o aspekt historyczny to zdecydowanie historię słowiańską z odniesieniami do
prasłowiańskiej, ale tylko w takim stopniu jak to ma miejsce w jakimkolwiek odnoszeniu się do czasowo sąsiednich.

Proszę podać dalej
Pozdro dla Was

To chyba jakiś bot. na forum historycy.org wrzucał dokładnie takie same odpowiedzi,choć pytania były zgoła inne.

historycy.org -> Lechistan - Protopla�ci

No i skoro ogłasza się tam też, to znaczy że informacje o "grupie osób" są bujdą, bo ów "zespół" dopiero się tworzy.

Domena projektu została zarejestrowana ledwie kilka dni temu:

...a autor pozostaje nieznany w szerszych kręgach internetów. Krótko mówiąc, to na 90% jakiś wałek, trudno jedynie orzec co ma na celu. Prawdopodobnie wyłudzenie od kogoś twórczości, a potem opchnięcie jako własnej...

Heh. Tak myślałem, że padnie takie oskarżenie.
Ale jestem botem, który jest w stanie wpisać każdą captchę, którą mu zapodasz. :D

Tak masz rację rzeczywiście powieliłem się i moja odpowiedź tutaj została tylko przepisana.
Tak jak powiedziałem gdzieś już wcześniej ten program jest tylko dla kruków a nie gołębi.
Więc jeżeli ktokolwiek boi się o swoje piórka to może nie wychodzić z domu - proste.

Tak jak przyłączasz się do projektu tak możesz w każdej chwili go opuścić. Prawa autorskie każdy ma, kwestia tylko co z tego jeśli leży to odłożone na półce lub nadal w główce.

W tak wczesnym stadium nie siałbym niepotrzebnie wokół tego zamętu i fermentu.

Ja jestem poważną osobą nawet jeśli nie ujawniam swojej tożsamości, nie występuję w telewizji czy nie piszą na mój temat artykułów w gazecie.

Pozdrawiam Sherlock'a :)

Ja mam pytanie po co taki projekt? Z historycznego punktu widzenia jest do niczego (bo tworzymy nieprawdę), z rpg-owego może i miałby jakieś zastosowanie gdyby stworzyć grę, a nie tylko sam mit. Kolejna sprawa to o co chodzi z tym upadkiem "tożsamości Polaków"? Mógłbyś to wyjaśnić bo ja jakoś tego nie widzę.

Pewnie chodzi mu o globalizację.

Ciekawe, że osoba pisząca "Polacy niejako tracą już tożsamość spoglądając z perspektywy innych nacyj. U mnie kontrolki mrygają, że coś jest nie tak, nie wiem jak u Was." rejestruje się na forum jako JohnyB.