lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Literatura (http://lastinn.info/literatura/)
-   -   Co ostatnio czytaliście? (http://lastinn.info/literatura/21-co-ostatnio-czytaliscie.html)

Azrael1022 09-10-2014 19:05

Skończyłem niedawno "Warrior Soul. The Memoir of a Navy SEAL", czyli opowieść Chucka Pfarrera o jego służbie we wspomnianej jednostce operacji specjalnych. Książka świetnie napisana i wciągająca - czyta się jednym tchem. Można się z niej między innymi dowiedzieć, jak wyglądała akcja na Wybrzeżu Moskitów, w jaki sposób depresja frontowa wpływała na żołnierzy podczas walk w Bejrucie oraz jak polityczne decyzje wpłynęły na dziwne zakończenie próby odbicia zakładników ze statku Achille Lauro.

Literatura faktu najwyższej próby - naprawdę polecam. Niech was nie zwiedzie fakt, że Pfarrer to żołnierz, bo pisać potrafi lepiej od niejednego zawodowego literata. I ma tą przewagę nad większością autorów wymądrzających się o wojnie, że sam to wszystko przeżył.

goorn 10-03-2015 21:27

Zabrałem się jakiś czas za "Czarną kompanię" skuszony pozytywnymi recenzjami. I chociaż z rozpędu przeczytałem jakieś pięć tomów, to muszę przyznać, że jestem bardzo rozczarowany. Może to kwestia wysokich oczekiwań.
Fantastyka sztampowa, niskich lotów, wtórna (nie tylko względem innych książek, ale też względem... siebie, praktycznie w każdym tomie dostajemy to samo tylko w lekko zmienionej aranżacji). Przyjemnie się to czyta i gdybym miał czternaście lat, to pewnie byłbym zachwycony, ale nie mam i swoje przeczytałem i do czołówki fantasy "Czarnej kompanii" w mojej skromnej opinii bardzo daleko.
Schematy, nieciekawe postacie (poza kilkoma wyjątkami), ledwo naszkicowane, aż prosi się o jakieś pogłębienie psychologiczne, fabuła oklepana i przewidywalna, brakuje też takiej atmosfery mroczniejszej fantasy, a niby to miała być klasyka w tym gatunku.
Nie polecam specjalnie, ani nie zniechęcam, ot, czytadło.

Z kolei wziąłem się po raz drugi za Patrole Łukjanienki, bo niedawno wyszedł nowy tom i po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że lepszego urban fantasy nie ma i pewnie nie będzie w najbliższej przyszłości.

Czytał ktoś może ten nowy cykl fantasy od Brandona Sandersona? Zastanawiam się czy się w to wikłać, bo wygląda zacnie, ale z drugiej strony nie ma nic gorszego niż oczekiwanie w nieskończoność na kolejne tomy, po przeczytaniu tego co jest, a tutaj dopiero startuje autor.

Komtur 11-03-2015 22:46

Cytat:

Zabrałem się jakiś czas za "Czarną kompanię" skuszony pozytywnymi recenzjami. I chociaż z rozpędu przeczytałem jakieś pięć tomów, to muszę przyznać, że jestem bardzo rozczarowany. Może to kwestia wysokich oczekiwań.
Tak dzieje się z wiekiem. Ja czytałem "Czarną Kompanię" (pierwsze trzy tomy) w wieku właśnie gdzieś czternastu lat i wtedy mi się podobało. Gdy potem sięgnąłem po kontynuację to nie mogłem przebrnąć, ale Kruka i Marona Szopę często widać w kreacjach moich postaci.

Żeby nie odbiegać od tematu jestem po lekturze "Huzara", "Fechmistrza" i "Batalisty" Arturo Pereza Reverte. Literatura realistyczna, brutalna i poruszająca. "Fechmistrz" jest jak stare dobre wino, pełne ledwie wyczuwalnych smaczków i nie każdy je wychwyci. "Batalistę" można określić jednym słowem "szokujący". W mniejszym stopniu taki także jest "Huzar" ale to najsłabsza pozycja z tej trójki, może dlatego że to była pierwsza powieść tego hiszpańskiego autora.

goorn 26-04-2015 22:27

"Archiwum Burzowego Światła" tom 1 "Droga królów".

Hej, ludzie, to jest świetne :D Tysiąc stron wypełnione genialnie wykreowanym, oryginalnym światem, świetnie napisanymi postaciami i interesującą fabułą, wciąga jak nie wiem i czyta się błyskawicznie.
No i ma być dziesięć tomów, każdy po tysiąc stron i szykuje się jedna z najciekawszych epopei fantasy w historii. Pierwsze dwa tomy na takim lubimyczytać mają chyba największą średnią głosów z całego gatunku i to nie bez przyczyny.
Warto się załapać, za kilka lat będziecie mogli pisać, że "meh, byłem fanem zanim to stało się modne" ;P

harry_p 05-11-2015 15:55

Cytat:

Napisał Komtur (Post 522328)
Przeczytałem pierwszy tom "Malowanego Człowieka" Petera V. Bretta, ale jakoś mnie nie powaliła, stąd więc moje pytanie o dalsze części, czy warto kupić?

Ja z Lubą moją z kolei zaczytujemy się w malowanym poza wojną w blasku dnia jest są jeszcze dwa tomy "trony z czaszek"

pozdrawiam.

JohnyTRS 26-12-2015 11:36

Człowiek z Wysokiego Zamku, Phillip K. Dick.


A jeszcze wcześniej Kroniki Amberu Rogera Zelaznego.

PanDwarf 20-02-2016 22:04

Wiadomo książką to kwestia gustu, ale co mi spoza biblioteki WH wbiło się w pamięć to klepie i polecam.


Zdecydowanie polecam:

==MICHAEL SCOTT ROHAN - Trylogia ""Zima Świata"==
* Lodowe Kowadło: księga pierwsza
* Kuźnia w Lesie: księga druga
* Młot Słońca: księga trzecia

==MICHAEL SCOTT ROHAN & ALAN SCOTT
* Rogi Tartarusa: księga pierwsza
*Zaklęcie Imperium: księga druga


==MAGIC THE GATHERING==
William R. FORSTCHEN - "Arena"


==CHRISTOPHER PAOLINI Saga "DZIEDZICTWO"==
* Eragon: księga pierwsza
* Najstarszy: księga druga
* Brisingr: księga trzecia
* Dziedzictwo: księga czwarta


==Bernard Cornwell "Trylogia Arturiańska"==
* Zimowy Monarcha: księga pierwsza
* Nieprzyjaciel Boga: księga druga
* Excalibur: księga trzecia

Dzieki tej trylogii Cornwell zdobył sławe i liczne nagrody,jest genialna daje całkiem nowe i całkiem odmienne spojrzenie na legendy o królu Arturze. Ksiażka jest genialna

Oraz tego samego autora:

"Wojny Wikingów"
* Ostatnie Królestwo: księga pierwsza
* Zwiastun Burzy: księga druga
* Panowie Północy: księga trzecia
* Pieśń Miecza: księga czwarta
* Płonące Ziemie: księga piąta

==JACEK KOMUDA==
"Opowieści z Dzikich Pól"

Simon Scarrow seria " Orły Imperium"
11 tomów wydanych w PL wkrótce będzie 12 :)
Jeżeli kogoś Rzym i legiony interesują będzie zadowolony.



Czego zdecydowanie nie polecam czytać?

Ksiażki Moorcocka sa dramtycznie denne,kupiłem jego wszystkie książki które wydał i długo starałem się tego pozbyć.

Oprócz tej książki którą wymieniłem odradzam książek z serii magic the gathering także zakupiłem cały zestaw i były kiepawe aż byłem w szoku że gość taka jedna niesamowita pozycje ( Arena) wydał,bo książka ma niesamowita intrygę jest super.Jest to perełka w masie syfu jaki tam tworzą.Jedyna godna stać na mojej półce.



Oczywiście to kwestia gustu, bo np. ja uważam większość pozycji z WH klasyka książeczki za zacne i pochłaniam je jak napalony małolat.
Wielu uważa że to chłam pisarski.

Jednak jeżeli mam milion spraw do załatwienia, fajne gry, filmy, spotkanie z kumplami, a książka tak odrywa mnie od rzeczywistości " że tylko jeszcze jedna kartka" i ślecze po nocach ciągiem czytając i gdzie tylko mogę to uznaję taką książkę za dobrą. I bez znaczenia co sądzą o niej wszyscy inni.

Pipboy79 27-02-2016 16:46



- Martin J.Bollinger - "Flota Gułagu"

- Bardzo przystępnym językiem opisany początek, rozwój i koniec floty zajmującej się głównie lub przeważnie transportem "zeków" do syberyjskich obozów pracy, ze szczególnym uwzględnieniem Kołymy. Jeśli ktoś by szukał właśnie książki o tym zagadnieniu to na pewno mogę śmiało polecić tą książkę.

- Do tego mowa nie tylko o samej flocie która ściśle zawsze składała się może z pół tuzina statków to jeszcze są poświęcone jednostkom które w przeciągu kilkudziesięciu lat transportowały więźniów bodajże raz. Podoba mi się też zachowany wyraźny kontrast i rozróżnienie pomiędzy danymi pewnymi i sprawdzonymi a jedynie szacunkowymi czy opartymi na przypuszczeniach. Autor wyraźnie rozróżnia te dwie rzeczy.

- Przy okazji jest też wspomniana cała masa jednostek które kursowały na północnych trasach jedynie kilka razy, raz, czy po prostu przewóz więźniów był ich częściowym lub marginalnym zadaniem. Wspomniany jest też aspekt panujący zarówno w ZSRR jak i na świecie na przestrzeni tych kilkudziesięciu lat począwszy od pierwszego kursu w 1932 po ostatnie lata jeszcze po śmierci Stalina. Nie omieszka napomknąć o udziale jednostek z państw wolnego świata, w tym typu Liberty z USA czy jednostek zakupionych "okazyjnie" w czasach Wielkiego Kryzysu który zdawał się państwa swieckiego nie imać. Są wreszcie liczne cytaty wpomnien byłych więźniów czy czasem marynarzy pływających na tych jednostkach.

- Też mi się podobała metoda oszacowania możliwej liczby więźniów przetransportowanych przez te wszystkie lata do obozów. Myślę, że jak ja miałbym podobne zagadnienie zabierałbym się do tego w podobny sposób :) W każdym razie liczba okazuje się znacznie mniejsza z takich rachunków niż zazwyczaj podawana w publikacjach zajmujących się tym zagadnieniem (choć nie sprawdzałe autora z innymi źródłami :) ).

- Też ciekawie rozprawia się z mitem jakoby na jednym ze statków zagłodzono czy nawet zgładzono przez zimę utniętą w lodach 12 000 więźniów tak, że gdy przybył do portu nie uchował się żaden.

- Generalnie jest to świetna historyczna i marynistyczna książka traktująca o zagadnieniu które dotąd było dla mnie całkiem obce a obecnie jest już co nieco wiem na ten temat :) Tak, że polecam te historyczno - marynistyczne literki :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:13.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172