23-07-2004, 20:08 | #1 |
Administrator Reputacja: 1 | Co ostatnio czytaliście? W tym temacie chciałbym, żebyście pisali to, jakie książki ostatnio czytaliście, jak je oceniacie, może krótką recenzję i czy ją polecacie. Zaczne od siebie. Ostatnio drugi raz czytałem "Diunę", napisaną przez Franka Herberta. To, że czytałem ją drugi raz wskazuje już na to, że mnie się podoba. Jest to książka s-f, której akcja dzieje się głównie na pustynnej planecie Arrakis, jedynej planecie, na której można zdobyć przyprawę, melanż, która osiąga ze względu na swoje właściwości ogromne ceny. W pewnym momencie, ta planeta, staje się ona niejako centrum Wszechświata, przez to, że ród Atrydów przejął nad nią formalną władzę. Głównym bohaterem jest Paul, syn księcia Leto, władcy Atrydów, który przy okazji jest wynikiem pewnego długotrwałego eksperymentu genetycznego. Książka bardzo złożona i zawikłana. Pełno tam konspiracji, każdy chce zdobyć coś dla siebie. Pozatym zawiera wiele przesłań, natury etycznej, religijnej czy nawet ekologicznej. Lektura cięzka lecz satysfakcjonująca. Naprawdę polecam. |
23-07-2004, 22:59 | #2 |
Reputacja: 1 | Tak jakoś kolega się podniecał jakąś książką to też chwyciłem: "Ubik" Philipa K. Dicka Chociaż nie przepadam za s-f to musze powiedzieć, że bardzo milo się czytało. Książka o tyle ciekawa, że dzieje się w dalekiej przyszłości co dla książki wydanej w 1969 roku znaczy rok 1992 A tu już poduszkowce, telepaci i wogóle gadżety, które we współczesnym s-f datowane są zwykle na rok 21XX. Niezły pomysł na życie po śmierci (no w sumie to nie "po" ale w trakcie - nazywają to: półżycie). Zagmatwane troche ale bardzo ciekawe pomysły sprawiają, że książka wciąga. A gdy bohaterowie zmieniają przeszłość ma się dziwne wrażenie, że to co się właśnie przeczytało, nie będzie miała miejsca na następnej stronie, bo się po prostu nie wydażyła... Tytułowy ubik jest przedstawiany na początku każdego rozdziału - co nie mówi nam jednak czym właściwie jest. Nawet jesli ktoś tak jak ja nie czyta namiętnie s-f, może się skłonic do tej pozycji. Dwa razy nie przeczytam, ale nie żałuje, że przeczytałem. jakbym miał oceniać to: 7/10
__________________ Niel aep Laureavandrell von Haeridalis Suldanessalaar Ile na'mela en coiamin ar'amin cron'ile ed'haba amad. Allalen. |
24-07-2004, 12:43 | #3 |
Reputacja: 1 | Dziwne, ja też ostatnio czytałem Diunę.... I też drugi raz... "Ostatni Władca Pierścienia" K. J. Yeskowa to książka co najmniej interesująca. Wiem, że to zabrzmi idiotycznie, jednakże jest to satyra na "Władcę Pierścieni" J. R. R. Tolkiena w formie opowiadania. Opowiada ona o dwu orkach, którzy dostali misję wrzucenia... czegoś do Oronduiny. Oczywiście, większą część książki zajmuje "tajna wojna" pomiędzy Aragornem, elfami, Umbarem i głównymi bohaterami. Książka jest bardzo ciekawa, myślę, że będzie się podobać każdemu, kto po "Władcy Pierścieni" czuł ten specyficzny niedosyt. Książkę trudno jednoznacznie zakfalifikować do jakiegoś gatunku: ani to w pełni fantasy, ani satyra, ani kronika, ani książka przygodowa, ani romans, ani science fiction. Żeby nie było wątpliwości, stwierdzam, że książka się co najmniej ociera o wszystkie te gatunki. Na podsumowane: warto kupić tę książkę, choćby po to, aby poznać alternatywne losy Śródziemia. |
26-07-2004, 21:41 | #4 |
Reputacja: 1 | Moja ostatnia lekturka to "Dzinn" G.Mastertoona. Ksiazka jest "typowym" horrorem w/w autora i raczej specjalnie nie zachwyca. Moze sama koncowka ksiazki faktycznie nie byla tak przwidywalna jak w niektorych "gorszych", ze tak powiem, utworach Mastertoona,ale to znaczy jedynie tle,ze czytalam gorsze ;-D Jezeli mialabym ja komus polecic to raczej komus to nie zna raczej autora,bo moze sama w sobie jest ciekawa,ale na tle innych wypada jednak slabo... Druga ksiazka ktora mecze juz dluuuuuugo jest "Tik-Tak"Koontza.Moze nie powinnam sie wypowiadac na jej temat,bo jeszcze jej nie skonczylam,ale nie wiem czy kiedykolwiek to zrobie,dlatego wspominam o niej juz teraz.Przez 100 stron maly czarny potrworek, wielkosci szczura goni doroslego faceta i probuje go zabic.Nie wiem czy go zlapie,czy nie itd,ale na prawde ciezko jest mi sie zebrac,zeby usiasc i sie o tym przekonac... Ksiazke polecam cierpliwym ;-D |
27-07-2004, 18:13 | #5 |
Reputacja: 1 | Ostatnio przeczytalam "mistrza i Małgorzatę" Bułchakova. Wbrew pozorom (czyli tem, że jest to lektura) jest to też fantastyka. Wystarczy powiedzieć, że głównym bohaterem jest Szatan wraz z trzema pomocnikami. Przedtem wchłonęłam 2 tom wojny dusz "Smoki Zagubionej Gwiazdy" z Dragonlance. |
28-07-2004, 13:32 | #6 |
Reputacja: 1 | Ja ostatnio czytałam... Przez jakieś 4 dni... czytałam: Wojnę Pajęczej Królowej Księgę I - Upadek i II - Powstanie. Obie książki mówią o tym jak w Menzoberranzan, znika ( jak nazwa wskazuje ) Pajęcza Królowa. Pierwsza część: Pharaun Mizzrym wraz ze swoim przyjacielem fechmistrzem, Ryldem Arghit'em dostaje zadanie by rozwiązać zagadkę dlaczegóż z Menzoberranzan uciekło kilku ( czy tam kilkunastu ) mężczyzn, w czasie ich poszukiwań na wysoką kapłankę Quenthel Baerne co noc napadają demony nasłane przez nieznanego wroga, zaś ambasador Faeryl Zuavirr dowiaduje się, że z niewiadomych powodów zwróciła się przeciwko niej sama matka opiekunka Triel Baenre. Druga część: Kiedy Pajęcza Królowa milknie, Quenthel zostaje powierzone zadanie poprowadzenia wyprawy mrocznych elfów, która może ocalić Menzoberranzan, albo skazać je na wieczne potępienie. W towarzystwie czarodzieja Pharauna Mizzryma, fechmistrza Rylda Argitha, najemnika Valasa Hune i bezwzględnego draeglotha Jeggreda kapłanka wyrusza do kupieckiego miasta Ched Nasad, aby ustalić przyczynę milczenia Lolth. ( opis po części przepisany ze strony merlin.pl ) XDDD
__________________ ...Represent, Represent, Cuba, hey tu musica ! !... |
17-08-2004, 13:35 | #7 |
Reputacja: 1 | Ja ja ponad wszystko wychwalam polska fantastykę. WYżej stoi tylko Tolkin i Ted Wiliams. Ostatnio w Empiku (zna mnie juz cała obsługa ) przeczytałem na jegnym oddechu Księżniczkę Pilipiuka. jest to dalsza cześć przygód Kuzynek, za które autor dostał w 2003 roku Nagrodę Zajdla. Akcja co chwile [przyspiesza i pedzi na złamanie karku, pio chiwli przys[piesza ponownie i tak bez końca, ażdo zaskakującego finału. Wiecie co... lecę do Empiku |
17-08-2004, 14:09 | #8 |
Reputacja: 1 | A ja czytalem ostatnio "Czyhajacego w progu" H.P. Lovecraft'a ktora napisal wraz z jakims osbnikiem, ktorego nazwiska niestety nie pamietam w chwili obecnej. Tajemne moce, opuszczony dom w lesie, tajemnicza wiezyczka i krysztalowe okno i oczywisice multum pytan na ktorych odpowiedzenie moze wiazac sie tylko z utrata zmyslow. Przedwieczni, indianie, obskurne miasteczka, klimacki niczego sobie. Jedyna wada tej KSiazki jest to, ze na jej przecyztanie starczy jeden wieczor (175 str), ale milosnikom prozy pana Lovecraft'a powinna sie spodobac
__________________ Darkness cast upon us all, gone is the light that used to fall... |
17-08-2004, 14:29 | #9 |
Reputacja: 1 | A tak się składa że też czytam "Diune" ale poraz pierwszy.Nie jest chyba aż tak zawikła i trudna, na boku oglądam film. Niedawno skończyłem "Neuromancera" autorstwa W.Gibsona. Też zawiła jeśli ktoś nie siedzi w cyberpunku. Zamieżam się potem dobrać do "Monasliy Overdrive" wiem że czytam nie pokolei ale coż...
__________________ eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS old desingn(tm)'s man |
01-09-2004, 09:56 | #10 |
Reputacja: 1 | Osatio sięgnąłem po "Księgę jesiennych demonów i kuzynki". Czytam też po raz nie wiadomo który Narreturm, a niedługo... Być może będzie powtórka z Wiedźmińskiej Sagi...
__________________ MG, P+, G++, SG++, SS, SD++, K, p, Z, S---, H, D+, K, f-, h, w-, cp--, sf+, L+, NS+++, SC -, Kon+, D++, Gaz+, T+, SU?; ZC, WoD, SW, GS |