Pytanie obowiazkowe dla kazdego na tym forum ;)
 

Wymien filmy ,ktore uwazasz za wybitne.
Oczywiscie przede wszystkim( czy tez :" z naciskiem na ..") filmy z gatunku fantastyki,przy czym proponuje podzial na fantasy i sf,chociaz to oczywiscie brutalne uproszczenie.Pozostale wymieniac w dalszym rzedzie.
Chodzi o filmy wazne dla was.
Wszystkie,ktore w jakis sposob sprawily,ze bardziej i bardziej ciagnie was do krainy wyobrazni.
Uzylem funkcji "szukaj" ,bo bylem pewien,ze taki temat juz padl,ale w wynikach pojawily sie tylko ulubione :horrory,komiksy,seriale....Jezeli jednak okazaloby sie,ze temat ten juz istnieje,to dodam tylko,ze jak dla mnie to bardzo praktyczny sposob,zeby poznac ludzi tutaj na forum...."podaj mi swoje ulubione filmy ,a powiem ci kim jestes ... i czy chcialbym z toba grac...."
Proponuje filmy ,a nie ksiazki...wiem,ze to dosc dyskusyjna sprawa.Nie potrafie uzasadnic tego wyboru.Po prostu...uwazam ,ze kazdy powinien zastanowic sie nad taka osobista lista i ja tu udostepnic.
Moznaby oczywiscie prowadzic ciagle glosowanie ksztaltujace liste obowiazkowych filmow;).
Na razie ogranicze sie do podania mojej na predce skomponowanej listy(ktora byc moze zmodyfikuje jeszcze).
Zaznacze tylko jeszcze,ze dobrych filmow jest jak na lekarstwo,wiec radze raczej ograniczyc liste niz podawac dyskusyjne tytuly ;)
1.Wladca Pierscieni i Hobbit- ostatnia ekranizacja tworczosci Tolkiena,(mimo pewnych zastrzezen, wiadomo...Legolas- "shieldsurfer",czy z kolei w Hobbicie: Santa Klaus -Radagast na swoim rydwanie....)oddaje hold wielkiemu dzielu,umieszczajac je na pierwszym miejscu.
2.Beowulf z 2007 roku,z jeszcze cycasta Angelina w roli mamy Grendela ;)
genialny film... moim zdaniem jedyny mogacy konkurowac jezeli chodzi o filmy fantasy z punktem nr 1 ... Obowiazkowy
3.I tutaj ciekawostka.... Beowulf...film kilka lat starszy od poprzednika,nakrecony bez komputerowych efektow i bez cycatej jeszcze Angeliny,ale to nie zmienia,ze reszta komentarza tak samo jak w poprzednim punkcie....
5.Siedmiu samurajow..... Jako ,ze nie jest to film fantasy,nie moze konkurowac z tytulami powyzej,ale gdyby nie to ograniczenie,to raczej zmiotlby je z piedestalu....
6.Robroy... moze nie fantasy,ale fantastyczny...piekny,inteligentny,ironiczny,cynic zny,osadzony w XVIII wiecznej Szkocji.... Braveheart przy nim to pesteczka,tak,ze nawet nie umieszczam go na liscie,mimo,ze bardzo lubie Mela ;) .Jessica Lange,Liam Neeson....ale i tak najlepszy byl Archie ;) ogolnie palce lizac
7.Barry Lyndon... dzielo S.Kubricka, nakrecone krotko po wyprawie na ksiezyc,ponoc NASA w zamian za nakrecenie sceny z ladowania,udostepnila Stanleyowi niesamowite obiektywy,ktore umozliwily krecenie calego filmu bez sztucznego swiatla....nawet we wnetrzach budynkow.To sie chyba do dzis nie powtorzylo.Obiektywy naprawde mial od NASA,a czy za ladowanie na ksiezycu,tego sie juz pewnie nie dowiemy.Film rewelacja,oczywiscie przyzwyczajonym do dynamicznych "Supermanow" moze sie wydac nieco monotonny....opowiada historie przemiany dokonujacej sie w mentalnosci i osobowosci Redmonda....XVIII wieczna Europa...cos wspanialego....
8.Imie Rozy... no coz...jeden z tych nielicznych przykladow,kiedy film jest lepszy od ksiazki....
9.Odysea kosmiczna .... to juz sf,wiadomo, NASA potem kopiowala niektore rozwiazania Kubricka i dlatego tez doszlo do historii o ktorej napomknalem w przypadku filmu Barry Lyndon. Odysea jest Nudna,ale trzeba ja obejrzec,nie ma bata...nie pozostawia nas tymi samymi osobami...
10.Osmy pasazer Nostromo... nie wiem,czy powinien byc tak daleko na liscie...w kazdym razie jak dla mnie tylko pierwsza i jeszcze troche druga czesc "obcego" jest kultowa.Pierwsza wymiata,bez dwoch zdan...
11. Batman i Joker,z Nicolsonem i Batman i Pingwin z Devito ...genialne bajki,reszta batmanow mnie nie rusza,ostatnich nawet nie widzialem do konca...Pozwolilem sobie oba "batmany" wbic do jedengo punktu....zeby nie rozciagac listy bardziej niz trzeba ;)
12.The Road z Vigo Mortensenem(2009)...postapokalipsa...genialne....w tej dziedzinie nie ma konkurencji...ciary przechodza...nie ogladac samemu/samej
13. Az poleje sie krew.... ciekawy film o dazacym z uporem do celu poszukiwaczu nafty w czasie boomu naftowego w USA ponad 100 lat temu..W roli glownej znany z Gangow Nowego Jorku Daniel Day-Lewis.Bardzo fajny film
14.Aguirre,Gniew Bozy... co tu duzo gadac..to jest dopiero prawdziwa wyprawa....a Sam Kinsky udowodnil w tym filmie,ze pedofil moze byc geniuszem ;) I tyle wam powiem,ze on powinien wiedzmina grac...
15. Grobowiec Swietlikow...wzruszajaca manga z konca lat 80tych.Kto nie obejrzal,to musi szybko nadrobic.
16.Bunt ..inny japonczyk,,,jeszcze czarnobialy,z lat 50tych...nie wiem,czemu nie tak slawny jak siedmiu samurajow...moze dlatego,ze nie (az) tak monumentalny...
17.Harakiri....kolejny japoniec..tu zaznacze,ze ogladalem nowa wersje, poluje na stara,ktora prawdopodobnie jest duzo lepsza...na razie nie wpadla mi w rece...
18.Wilk morski ,ekranizacja ksiazki Londona,z Charlsem Bronsonem.Wiadomo,te pozycje zawdzieczamy J.Londonowi,ale film byl swietny,stary ale jary,taki w sumie prawie fantasy,tyle,ze bez magii,z akcja na morzu...fajna analiza osobowosci kapitana malej krypy,pragnacego byc slawnym....

No dobra....co przeoczylem....bo na pewno kilka przeoczylem....
pewnie cos Burtona... ;)ok..dla smiechu,dorzuce jeszcze
19. Misery z 1990 na podstawie Kinga
20."The Cameraman's Revenge" (1912) obejrzyjcie sobie na YT,jesli chodzi o animacje ,to to sa korzenie....
21.wstep do "Pilat i inni" Wajdy.... genialne,wiec pewnie ukradl komus scenariusz,albo asystent dorobil wstep..... tez mozna na YT znalezc.....Tylko wstep, sam film nudny....
Na pewno cos przeoczylem,na pewno cos waznego...moze Apocalypto Gibsona trzeba dorzucic do listy...???
Z bajek fantasy to tez oczywiscie "Willow","ciemny Krysztal", mimo,ze filmy te traca dzis duzo,ze wzgledu na archaiczne efekty specjalne...
Aaaa...i jeszcze na koniec...Star Wars nigdy mnie nie ruszalo tak bardzo zebym mial to wpisac na liste... sorry ...

Było. W tym dziale.

Ps: nie chcę być niemiła, ale miałeś poszukać sobie jakiegoś innego forum...? Skoro już zostałeś przy tym, to może zaprzyjaźnisz się z gramatyką i ortografią...?

Tak, wiem, inna klawiatura, inny język etc. ale nie wpływa to na stawianie przecinków, kropek i używanie akapitów...

Kropek postawił aż nadto. A tak przy okazji mam pytanie: Jak dokładnie klawiatura ustawiona na angielski przeszkadza ci używać polskich znaków? Ja na u siebie jak ustawie angielski to pod altem dalej mam łżźćęąó (A jak nie masz to kopiuj-wklej :) ) I nie żebym był złośliwy czy coś, ale żeby napisać post raz na jakiś czas można się trochę wysilić i np. napisać go w wordzie i wkleić.

ohhhh
 

"ja na u siebie..."??? I ty mnie za kropki lapiesz??? a wczoraj tez mi sie juz nie chcialo bledow u co niektorych wytykac. Bo nie o to w tym chodzi.Co jest "doktorku"?? cos czuje,ze na lozu smierci bedziesz jeszcze sie gryzl i stekal w bolesci :" Achh...Czemu wowczas nie zdazylem zedytowac....." ;)
Ok, akurat nie na angielski.w Europie jest pare innych jezykow.Nawet nie mam w windzie opcji ustawienia znakow polskich,w control panel mam tylko dwa jezyki "obce"....jednym z nich jest angielski,ale to nie moj przypadek. Moglbym oczywiscie sciagac dodatki,kombinowac...ale ludzie.....zaczynam miec tego dosc.
Cieszy oczywiscie wasze dazenie do doskonalosci........Te kropki w nadmiarze specjalnie dla was...
Coz moge dodac....szczescia i pomyslnosci ,haha, ja sie z tego wypisuje...
ps....na tym forum nie ma opcji skasowania wlasnego profilu...Sekta?? ;)Ale spoko,juz wyslalem "podanie"....

Czekam na kolejnych siedmiu wspaniałych, którzy pochwalą się przed moderacją/sobą nawzajem sercami wrażliwymi na braki w interpunkcji i wykastrowanie polskich liter z ogonków.

Nudna to za mało powiedziane. Tego nie da się oglądać, ale przemogłem się jakoś. Podobnie jak przy pierwszej części Obcego gdzie głupota goni głupotę - przynajmniej w Obcym coś się dzieje. Dla mnie 2001 Odyseja Kosmiczna jest porównywalna do The Incredibly Strange Creatures Who Stopped Living and Became Mixed-Up Zombies - tam też było mnóstwo niepotrzebnych scen i dało się to wszystko upchnąć w góra 20 minutach.

Swietnie ,dawaj twoja liste ....
Ogolnie rzecz ujmujac- oceniajac filmy nalezy chyba brac pod uwage tez okolicznosci w jakich powstawaly, ich "przelomowosc" dla danego gatunku,czy calej kinematografii. W koncu alien mial byc bakteria,ale producenci wymogli potwora....

"należy chyba cośtam" - nie

W tym momencie (od ponad roku) moja Najwyższa Dwunastka to (w dowolnej kolejności): Dobry, Zły i Brzydki, Arszenik i stare koronki, Powrót do przyszłości, Dobry Wojak Szwejk, Upadek, Pasja, Wysyp żywych trupów, Kontrolerzy, Wehikuł czasu (1960), Wejście Smoka, Tylko dla orłów i Mad Max 2.

Zaraz za nimi (też w dowolnej kolejności): Nasza Klasa, Cashback, Droga na drugą stronę, Podróż na księżyc, Strzelając do psów, Dwunastu gniewnych ludzi (1957) i wiele innych.

Ogółem tak jak oceniłem na filmweb z obejrzanych 1314 filmów mam 12 na 10/10 i 92 na 9/10, więc tych drugich to tylko tak przykładowo.

Poważnie?

A tak w ogóle to naprawdę będę jedynym, który wytknie, że temat jest tak bardzo w niewłaściwym dziale, jak tylko się da?

To wszystko sa oczywiscie subiektywne opnie.
Wybor,przynajmniej w pierwszej kolejnosci powinien dotyczyc filmow zwiazanych z,czy tez inspirujacych was do wejscia w swiat fantastyki,rpg itd.
Potem oczywiscie filmy po prostu wazne i fajne.
Powaznie?Zly dzial??ok,to przepraszam.... moze moglaby to jakas gruba ryba zalatwic ??