Pokaż, że jesteś fanem Wpadł mi do głowy pomysł na forumową zabawę związaną z kinem, zarówno animowanym jak i live acting. W wielu produkcjach zdarzają się bugi, błędy itp. A także hinty umyślnie zostawiane przez twórców. Wyławianie takich rodzynków może być zabawne, a przynajmniej dodawać pieprzu seansowi. Moja propozycja, w tym temacie wypisujemy wszelkie wychwycone błędy i hinty. Poczynając od League of legends, które to ciekawostki znalazłem w necie. 1. W sklepie u Benzo możecie zauważyć nad wejściem hełm Mordekaisera, a także ukryty Zabójczy Kapelusz Rabadona. 2. Na jednym z placów w Piltover znajduje się Incognium Zindela z Runeterry. Od czasu, gdy zniknął jej twórca, pozostaje nieaktywna. 3. Czy udało się wam dostrzec Starożytne Skalniaki w klatkach na targu w Zaun? 4. Gdy Silco składa wizytę Marcusowi ze swoimi zakapiorami, jeden z nich przegląda książeczkę dla dzieci, w której jest Teemo. Swoją drogą, pojawia się też w kilku innych momentach w tle w formie rysunków czy pluszaków. 5. Jeśli macie bystry wzrok, zauważycie we wspomnieniach Mel, że gdy była małą dziewczynką, wzór na jej sukience, przypominał motyw ze zbroi i tarczy Leony. 6. Gdy Powder grzebie w swojej skrzynce z łupami, na wieku od środka widać nawiązanie do skina Jinx Star Guardian. 7. Pozytywka, którą Jinx postawiła na stole przed Vi w ostatnim odcinku, jest tą samą, którą znalazła na samym początku podczas rabowania mieszkania Jace'a razem z Vi. 8. Podczas krótkich ujęć z ulic Zaun, gdy Caitlyn podąża za Vi, pojawia się mężczyzna tatuujący na plecach logo Pentakill. 9. W piątym odcinku, gdy Vi przemierza ulice Zaun, pojawiają się tam członkowie zespołu Imagine Dragons w wersji animowanej. Wykonują podczas tej sceny fragment utworu z intra serialu. 10. Obraz malowany przez Mel podczas jednej ze scen przedstawia Nieśmiertelny Bastion Noxusu, co może wskazywać na jej pochodzenie. I ode mnie (Last Exile): Claus i Lavie zjawiają się na Silvanie, gdzie Claus dostaje łomot od mechaników. Przez pół odcinka paraduje z obitą twarzą, ale jak tylko pół godziny późnej (czasu serialu) startuje w przestworza i wraca po kwadransie na jego twarzy niem ani siniaczka. To pewnie wpływ świeżego powietrza. Tyle wstępu. Pokażcie, że jesteście spostrzegawczy.:) Jaśmin |
Zazwyczaj gafy, które dostrzegam w filmach czy serialach, to przede wszystkim brak przygotowania twórców, którzy prawie zawsze powielają te same błędy. Wynika to przede wszystkim z lekceważenia odbiorcy, czasem może nawet robiąc niektóre głupotki świadomie, bo zakładając, że statystyczny widz i tak łyknie, z niewiedzy. Trudno rzucać tytułami, a googlować mi się nie chce, ale prawie każdy skojarzy sceny w różnych filmach czy serialach. Takie wtopy generyczne. 1. Sensacyjne, wojenne, etc. - policjanci, żołnierze, specjalsi, słowem przeszkoleni zawodowcy chodzący/biegający z palcem na spuście. Paluszek wkłada się tam tylko w momencie strzelania - często brak zapasowych magazynków, zwłaszcza wydać to na filmach wojennych nowoczesnych konfliktów - ludzie trafieni z shotgun lecący w powietrze i spektakularnie rozbijający się o coś, zazwyczaj ścianę (parę dni temu widziałem w jakimś nowym filmie jak niby płatny zabójca trafiony z bliska przeleciał dwa metry i rozbił się o kafelki by wpaść do wanny) - zwykłe samochody zatrzymujące kule… tylko silnik ewentualnie rama starego krążownika amerykańskiego mogłaby zatrzymać, inaczej leci przez blachy na wylot 2. Błędy z budowy domów (z USA): - miejsca w ścianach gdzie (zazwyczaj na horrorach lub dreszczowcach) można przemieszczać się, ukrywać, podglądać wędrując po budynku - musiałby to być specjalnie w tym celu zbudowany dom wybudowany bez nadzoru budowlanego, nierealny i tak niepraktyczny, że aż głupio o tym myśleć - podnoszenie ruchomych płytek na powieszonym suficie aby tamtędy uciec przemieszczając się nad sufitem - takie konstrukcje sufitu są utrzymywane przez aluminiowe szkielety (które można wyginać rękoma), podwieszone na cienkich drucikach, a płytki są mniej wytrzymałe niż styropian, - wszelkie motywy z przewodami elektrycznymi, które iskrzą, lub dotykają wody, która staje się pod napięciem, uderzanie siekierami w stacje lub metalowe rury aby były jakieś wybuchy czy lecące iskry a prąd skakał jak w maszynie Tesli lub Frankenstrina - totalne rozminięcie się z rzeczywistością. W ciągu chwili, czasem milisekund wywala bezpiecznik a jedyne co ewentualnie można zobaczyć to jeden krótki błysk, zgaszone światło lub pomruk dzwoniących o rury kabli elektrycznych i czasem burczenie tuż przed stukotem wybijanego bezpiecznika - przelatywanie z pomieszczenia do pomieszczenia przez ściany z płyt suchego tynku - nawiększy na świecie strong man z mega rozbiegiem odbiłyby się od ściany ewentualnie dziurawiąc, wgniatając płytę tynku; aby przelecieć przez dwie warstwy zwykłej działowej ścianki musiałby idealnie się zmieścić w 36 centymetrach między drewnianym szkieletem konstrukcji ściany i to zakładając, że nie ma w niej schowanego szybu wentylacyjnego, rur hydraulicznych lub elektrycznych lub wsporników. Niestety łykają to generalnie wszyscy bez minimum znajomosci realiów, a zwłaszcza widzowie spoza USA, którym wydaje się, że skoro statystyczny dom nie ma ścian z betonu czy cegły, to jest jak z papieru :-) |
Lśnienie: - na początku filmu ewidentnie nie ma labiryntu przy budynku hotelu, - rozkład drzwi i pomieszczeń hotelu nie jest zgodna z przestrzenią, - magazyn, w którym Jack jest zamknięty przez Wendy ma drugie drzwi, które widać z korytarza Tylko dla Orłów: - oczywiście Niemcy nie używali śmigłowców w II WŚ, ale to film akcji, a nie dokument Powrót do Przyszłości: - Marty, który na końcu filmu przenosi się do 1955 to jest Marty, który całe życie spędził z rodziną z końcowych scen z 1985; Marty-GłównyBohater w nowym 1985 jest niczym najeźdźca z Plutona Dawno temu w Ameryce: - teraźniejszość akcji filmu to Noodles ćpający opium, wszystkie sceny dotyczące "przyszłości" są jedynie narkotycznymi rojeniami, a wszystkie sceny z przeszłości wydarzyły się Incepcja: - bączek to nie był totem Cobba, a jego żony, a więc kręcenie się bączka na końcu filmu nie miało żadnego znaczenia Triumf Woli: - istnieje mało scen z przylotu Hitlera, bo Hitler zapomniał wydać rozkaz "bycia miłym dla kamerzystów" i hołota utrudniała pracę Chłopiec w pasiastej piżamie: - rzekomy brak wiedzy dorosłych postaci o eksterminacji ludzi jest propagandową ściemą, przytłaczająca większość Niemców doskonale wiedziała o eksterminacji ludzi (podobna propaganda wystąpiła w filmie Vaterland - tam przynajmniej wytłumaczono czemu główny bohater nie wiedział) Chłopcy z Ferajny: - ostatnia scena z Tommy'm strzelającym do widza wynika z tego, że Chłopcy z Ferajny zostali stworzeni jako remake starego filmu, w którym była taka scena (ale zapomniałem tytułu :-D ) Cytat:
|
No i proszę! Obaj panowie się rozpisali. Brawo.:) Cytat:
W Gunslinger girl: Il teatrino młodociany zabójca, Pinokio, dźga Henriettę nożem. Jest krew na żakiecie, ok, ale w następnej scenie śladu krwi już nie ma. Bug jak nic. Jaśmin |
Ciąg dalszy nastąpi. Teraz. W Violet Evergarden, anime wspaniałym, znalazłem buga. Kapitan marynarki Dieter, wita schodzącą ze statku Violet słowami: "Ty która zabiłaś tak wielu moich ludzi, piszesz listy które ludzi łączą"? Przepraszam, jakich ludzi? Dieter i Violet brali udział w wojnie po tej samej stronie. Poza wartością dramatyczną ta scena nie ma więc sensu. Pomyłka w tłumaczeniu? Ale kadry faktycznie tę scenę przedstawiają. Dziwne, dziwne. Jaśminowiec |
I jeszcze na chwilę przejdźmy do Arcane. W piątym odcinku Vi wychodzi z kryminału. Odsiaduje karę bez wyroku,a mimo to znajduje czas, by zadbać o fryzurę i tatuaże. O ile tatsy nie są niczym dziwnym (mogła je sobie zrobić za kratami) o tyle włosy nie pasują do sceny. Są IDEALNE, łącznie z perfekcyjnym półksiężycowatym pasemkiem na prawym policzku. Jak nic, więzienie ma własnego fryzjera, który nie tylko goli skazańcom głowy, ale też serwuje fryz jak z żurnala.:) Jaśmin |
|
Niedawno skończyłem Id: Invaded. Pomyśleć, że w takim rewelacyjnym animcu są bugi. Bohaterowie stoją sobie w burzy piaskowej i konwersują. Poważnie. Rozmawiają sobie spokojnie, a wiatr z piaskiem szaleje wokół. Ktoś powinien wytłumaczyć twórcom, że człowiek w zamieci piaskowej jest zbyt zajęty walką o haust powietrza, żeby rozmawiać. Jaśmin |
Niedawni skończyłem Koi wa Ameagari no you ni. Złapałem buga. Gdzieś między piątym, a ósmym odcinkiem narysowano Harukę siedzącą na dachu budynku. I narysowano źle. Wygląda tak, jakby siedziała w powietrzu, poza siatką ogrodzeniową, a konkretnie na jej tle. *gwizdy i wyzwiska* Jaśmin |
I kolejny hint w Arcane.:) No dobra, dwa. W pierwszym i czwartym odcinku widać statystów, w których wcielili się twórcy serialu. W pierwszym, ekipa wraca po skoku do Zaun, zwróćcie uwagę na tego rudego co to bije się o prostytutkę. W czwartym, dwoje statystów na zeppelinie wrzeszczy: "Szczęśliwego dnia postępu!" To Oni. W piątym odcinku Vi i Cait zbierają się do Zaun przy kolejce linowej. Zwróćcie uwagę na tego garbatego staruszka poruszającego się o lasce z szybkości pięciu centymetrów na godzinę. Vi robi parkour, Cait dołącza do niej nieco mniej sprawnie. A staruszek, wygląda na to, wyprzedza dwie sprawne młode kobiety, a przynajmniej Caitlyn.:) Jaśmin |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:28. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0