lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Muzyka, film (http://lastinn.info/muzyka-film/)
-   -   Ave Komercha! (http://lastinn.info/muzyka-film/72-ave-komercha.html)

greebek 29-08-2004 15:44

No to ja moze wymienie moje dwa typy:
ze starszych filmow:
- Avalon (jako polski matrix - czyli najnudniejszy film jaki widzialem)
a z tych swiezszych
- Osada (jako zapowiadany super mroczny thriller)

fleischman 29-08-2004 16:23

Chyba ostatnia z "superprodukcji" hollywoodzkiej czyli "Kobieta kot"...
Albo "Za szybcy za wściekli". Po niezłej jedynce, dwójka okazała się bardzo przeciętna...
No i ogólnie szereg kontynuacji udanych pierwowzorów.

Saem 29-08-2004 17:52

Kontynuacja udanego pierwowzoru nie zawsze
musi być żałosna. Wystarczy przytoczyć tutaj
przykład Shrecka. Świetna pierwsza część została
uznana niemal za objawienie, a doskonale zdubingowana
trafiła nawet do najmłodszych. Kolejny epizod okazł się
godnym następcą, w polskiej wersji lepszym niż oryginał!
Jest to załuga doskonałego dubingu i podrasowywania
tekstów przez tłumaczy (np. osioł leżacy na kanapie
i śpiewający: "ooorła cieeeń..."). Jednak twórcy
zapowiedzieli pracę nad kolejnymi seqelami.
Humor, nawet najlepszy w wydaniu Shrecka,
w końcu konsumentom spowszednieje, bo ci zawsze
potrzebują nowych podniet.

greebek 29-08-2004 18:02

Ale z sequelami, to jest tak, ze po jakims czasie temat jest wyczerpany do granic mozliwosci, ale ze poprzednie czesci przynosily zysk to trza nakrecic nastepna. Najczesciej wtedy filmy te, nie maja jakiejs przemyslanej fabuly, bazuja prawie wylacznie na coraz nowszych efektach specjalnych ( i coraz wiekszej ich ilosci ). Doskonalym przykladem dla mnie sa, np. Szczeki. Gdzie pierwsza czesc pozostala kultowa, lecz kazda nastepna byla totalnie o niczym (matka rekina, ktorego Roy zabil w 1 czesic powraca by zemscic sie na jego rodiznie, przy okazji nazarla sie sterydow dla rekinow i jest wielkosci podwodnej bazy :lol: ). Jezeli jakis film zarobil duzo kasy, to bardoz prawdopodobne ze powstanie kolejna czesc, tylko zeby jescze autorom starczalo pomyslow na nowe przygody starych bohaterow, a nie tylko leca na ich popularnosci. Wtedy bylo by git... :D

fleischman 29-08-2004 20:01

Nie powiedziałem, że wszystkiw sequele są złe.
Np. Terminator, Obcy, czy wspomniany już Shrek. Jednak jest to pewnego rodzaju zasada, że sequel jest gorszy, lub inny (np. matrix: reloaded - wszystko byłoby w pożądku, gdydby film nie nazywał sie matrix...).

Nijel 30-08-2004 13:36

Dla mnie na pierwszym miejscu kiczowatej kiczowatości pozostanie długo Spiderman. Obejrzałem do końca, bo "wszyscy widzieli". Ja też widziałem, pokute odprawiłem i nie czekam na 2 część. Co do Wiedźmina to mój kolego powiedział mi kiedyś: "obejrzyj, pod warunkiem,że nie wydasz na to ani złotówki". Więc do kina nie poszedłem, na video nie pożyczyłem a na sciaganie z netu szkoda mi czasu (bo miesięcznie płacę 65zl na net :P). Odnośnie sequeli polecam nowego Egzorcyste, Jak ugryźć 10mln 2 i Kroniki Riddricka. Tylko do tego ostatniego mógłbym się gdzieś przyczepić... Hmm, co zresztą zrobię:/

diabolique 01-11-2004 17:02

Cytat:

Napisał fleischman
Matrix:reloaded i Matrix:Revolutions.
...Także Gwiezdne wojny Epizod I i II....

Cytat:

Napisał Nijel
... kiczowatości pozostanie długo Spiderman.....

no i oczywiście "Terminator 3".
Kilka dni temu byłem na takim filmie (jak on się nazywał ) A! "Alien kontra Predator" SZIT nie z tej ziemi!!!!!! Jezu wołam o pomstę do nieba!!! Mam nadzieję że to tylko sen!!! I chyba nie mam zamiaru oglądać kolejnej części, a być musi... tłumaczyć nie mam zamiaru... oglądnijcie "obcy 8 pasażer Nostromo". :kill:

fleischman 01-11-2004 21:26

A mnie się podobał Terminator 3.
Gdyby to nie był Terminator to film byłby owiele lepiej przyjęty.
Ja się na nim nieźle uśmiałem i uznałem z kumplami za komedię miesiąca.
Film zupełnie inny od poprzednich części. Ale czy inny znaczy gorszy?
Może poprostu nie jestem związany emocjonalnie z tym filmem i dlatego mi to nie przeszkadzało.

Nijel 02-11-2004 12:07

Cytat:

Ja się na nim nieźle uśmiałem i uznałem z kumplami za komedię miesiąca
I właśnie dlatego Terminator się nie udał. Chociaż fakt, że jako film wyłączony z całej serii byłby lepszy. Ja teraz czekam na Die Hard 4. Jak to spartolą to osobiście sie przejade i utne Bruce'owi... uszy:P

Hood 17-03-2005 01:40

Terminator III faktycznie byłby dobry, gdyby nie było części I oraz II... Poza tym fajne kino familijne ;)

Jak dla mnie komercha aż przykro pojawiła się w filmie Dungeons & Dragons... Ból był tak wielki, że w końcu - pomimo 3 prób - nie obejrzałem go do końca... :( Szczególnie fajny był patent z obsadzeniem pomocnika Superman\'a w jednej z głównych ról...


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:30.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172