Moje ostatnie intensywne erpegowanie poskutkowało tym, że mam sporo materiałów, którymi chętnie bym się z kimś podzielił, więc ostatecznie postanowiłem zastosować odrobinę nekromancji i rozruszać w tym celu mojego bloga.
Pierwszy z nowych wpisów przedstawia mojego autorskiego potwora Demigisa, ptaka podobnego do strusia, dla którego ognisko to orzeszek, a pożar stodoły ledwie przystawka.