Tutaj akurat nie za bardzo. Wszystko będzie zwyczajnie zależeć od rodzaju broni i mniemania MG. Jak chociażby czarna szabla hegemonka. Zamiast 1k6 obrażeń zadaje 2k3. Podobnie pewnie miałaby się sprawa z elfickimi łukami.

Co do walki dwoma brońmi, proponowałbym żeby najpierw postać chcąca takowymi wlaczyć musiała pierwej nauczyć się podstawowej walki brońmi. W sensie wykupiła za te 200 expa walkę szablą, mieczem, rapierem, toporkiem, maczugą, nożem... Czym by nie chciała.

Co do umiejki walki dwiema brońmi proponowałbym tak:

1 level za 200 expa - broń w ręce pierwszorzędnej -2 do wartości bojowej, a broń w drugiej ręce -4

2 level za XXX expa - broń w ręce pierwszorzędnej -1 do wartości bojowej, a broń w drugiej ręce -3

3 level za XXX expa - broń w ręce pierwszorzędnej nie ma kar do wartości bojowej, a broń w drugiej ręce -2

I więcej leveli już chyba nie potrzeba. A MG oceni czy kary do walki dwoma brońmi byłyby zmiejszane przez zdolności specjalne walki danymi brońmi.

Hmm, ale w Oku Yrrhedesa jest tylko jeden rzut na Wartość Bojową na turę/rundę, tzn. Walka + rzut 2k6 i porównujesz z WB przeciwnika. Wyższy zwycięża i zadaje obrażenia przeciwnikowi.

Druga sprawa. Każdy BG ma tylko 1 Atak. Przy czym cecha Atak=1 oznacza, z iloma postaciami postać może walczyć na raz i może je trafić (zadać obrażenia).

Czyli z Atakiem=1 możesz walczyć z choćby i 3 naraz orkami. Ale trafić, jeśli będziesz miał wyższe WB, możesz tylko jednego. Dwóch pozostałych orków nie zadraśniesz nawet jeśli będziesz miał wyższą WB od nich.

Sapkowski wskazał, że BG powinni mieć tylko 1 Atak.
Tylko potwory, ew. wyczesani mistrzowie miecza (podał przykład samuraja Musahi) mogą mieć 2 Ataki, czyli potrafią walczyć i zadawać obrażenia dwóm kolesiom w jednej rundzie.

Z kolei, gdzieś indziej wskazał, że niekiedy osobie walczącej np. mieczem i nożem może przysługiwać +1 (lub więcej) do Wartości Bojowej. To może tę myśl dalej pociągnąć?


Jak to co napisałeś Makotto zastosować w tym schemacie OY?

Chyba, że chcesz zwiększyć dzięki tej Zdolności Specjalnej Atak do 2? Ale to wtedy każdy będzie chciał być jak Drizzt:).
To może nie stopniować tej zdolności tylko zostawić tylko I level?

Chyba jednak pierwszy poziom by wystarczył.

A może walka dwoma broniami dawała by dwa rzuty i wybierało by się lepszy?

Hmm, to by pasowało, ale rzy założeniu, że walczy się jednym rodzajem broni. Bo to są te same obrażenia.
Ale malahaj zapodał przykład bicz (k2) + miecz (k6) i tu się kwasi...

Pisałem o dwóch rzutach na walkę i wybraniu lepszego. Obrażenia liczyło by się z "lepszej" broni.
Ewentualnie walka obronna i wtedy druga broń dawała by 1 pancerza.

Propozycja Mike'a:
1."Dwa rzuty na walkę i wybranie lepszego".
Proste. Ciekawe

2. "Obrażenia liczyło by się z "lepszej" broni."
Też dobre. Przy czym w przypadku bicza, można też założyć, że można wyłuskać nim kogoś z drugiego szeregu.