Jak ja prowadziłem, a drużyna chciała się rozdzielić, to stosowałem zdolność nadnaturalną "Złowieszczy rechot MG" i sięgałem po bestiariusz. Owszem, nie dotyczyło to sytuacji, gdy chcieli zrobić szybkie zakupy, albo coś w tym stylu, ale wtedy rzeczywiście było to szybkie. Gracze się z tego śmieją, ale pomagało i uważam, że jest to lepsze rozwiązanie niż siedzenie przez 2 godziny bezczynnie, bo akcja nas nie dotyczy. Wychodzenie na bok też stosujemy, ale tylko jak bardzo nam zależy na tajemnicy/niespodziance i nie trwa to dłużej niż 5 minut. |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie napisałem tego w pierwszym swoim poście w tym wątku, ale problem "podziału drużyny" wydaje mi się dość sztuczny. Po pierwsze zarówno MG, jak i Gracze nie powinni dopuszczać do długotrwałych podziałów. Po drugie - zarówno MG jak i Gracze muszą umieć radzić sobie z podziałami krótkotrwałymi (ale to cały artykuł można by napisać, bo to w zasadzie część dojrzałego stylu gry). Po trzecie - MG powinien umieć prowadzić symultanicznie... ergo: dobry MG i dobrzy Gracze = brak problemu. :cso: |
W kampanii, w której kiedyś miałem przyjemność uczestniczyć, problem był rozwiązywany następująco. Otóż mieliśmy dwóch MG(nawet bracia i gospodarze lokum), więc gdy następowało rozdzielenie drużyny, pół ekipy(czy ilutam się odłączało) po prostu szło do następnego pokoju i kontynuowali przygodę. I problem z głowy. |
W sumie nawet nie chciałem brać udziału w tej dyskusji, ale pomyślałem, że dorzucę coś od siebie. Głównie po to by poprzeć to co napisał Lechun. U mnie być może nigdy drugim MG nie był brat, ale jednak praktycznie zawsze miałem w zanadrzu jakieś zastępstwo. Choćby i po to żeby jakiś MG mógł poprowadzić graczy na wypadek mojej nieobecności (taki, a nie inny charakter pracy). Przerobienie kart postaci i dotychczasowych wydarzeń to niezbyt wiele. Odnośnie samej przygody wystarczy przedstawić w punktach to co sam zaplanowałem na tą przygodę i nikt nie ma problemu. Nawet sami gracze lubią takie sytuacje, bo inny MG to inny styl, inne podejście do niektórych rzeczy etc. |
Tak na marginesie, jak to dobrze, ze w PBFie problem zdaje się nie występować. W ogóle RPG w realau a via forum generuje odmienne problemy. Szczerze powiedziawszy to myślałem po temacie sądząc, że będzie dotyczył właśnie PBF-u. Szkoda, że tak wąsko potraktowany został. Już ktoś to tutaj napisał na forum, że część tematów to po prostu kopiuj/wklej z innych for ;p. |
Cytat:
|
Sayane, mi raczej chodzi o to, że to nie jest problem w PBFie. Argumenty sama przytoczyłaś... |
Chyba się zgubiłem, albo co... Cytat:
Cytat:
To o co właściwie Ci chodzi Kymil? O to, że temat nie dotyczy problemu, który nie istnieje? To chyba dobrze? |
Ashaar, to jest forum PBF, więc a priori uznałem, że temat dotyczyć będzie rozdzielania drużyny w PBFie i się zdziwiłem co za problem, bo problemu imho nie ma. Natomiast moje "marudzenie" , ze temat potraktowany został wąsko, mimo że problemu nie ma, dotyczyło tego że to kolejny kopiuj/wklej. Nawet bez rozciągnięcia na tematykę PBF. Gdzie indziej w sieci rozważa się problemy PBFu, hę? Poza tym, to od kiedy nie można marudzić dla samego marudzenia, co? :P |
Jak wspominałem na początku, moi Gracze traktują "wychodzenie" jako zło konieczne. Próbowaliśmy grać bez tego i jakoś Gracze wolą wychodzenie. Może dlatego, że jakoś tak się często zdarza, że pośród postaci pojawiają się małe konflikty, sympatie i antypatie. Raczej trudno by było odegrać scenkę, kiedy dwóch bohaterów na nocnej warcie rozmawia o trzeciej postaci - w momencie, kiedy Gracz odgrywający tą trzecią postać siedzi obok :wink: |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:59. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0