Cytat:
Cytat:
|
Ale zoptymalizowane postacie wcale nie psują niczego i nie ma żadnego wyścigu zbrojeń. Zoptymalizowana postać jest silna w swojej specjalności, ale kosztem innych aspektów. Po prostu jak jest wojownikiem to jest to wysoce wyspecjalizowany wojownik i tyle - nadal nie jest magiem, czy zwiadowcą. ps. kiedyś na innym forum jeden naukowiec chciał wydać swoje PD na telepatię i wtedy dwóch graczy, którzy mieli postacie z mocami PSI w komentarzach dość wulgarnie "poprosili go", żeby wydał PD na co innego |
A o co właściwie poszło z tą telepatią? |
Uniwersalność a optymalizacja (specjalizacja) to kolejny arcyciekawa część "powergamingu" stanowiąca pewien folklor rpegowego środowiska. Pewnie na tym forum znajdzie się kilka tematów związanych z tym zagadnieniem (Uniwersalność vs Specjalizacja). I oczywiście też prowadzi do sporów np. wymuszanie przez MG sytuacji fabularnych, w których gracze są karani za brak uniwersalności albo odwrotnie. Obecnie rzadko w naszych obecnych opowieściach posługujemy się "archetypami" (klasyczni: złodziej, mag, wojownik i ranger). Systemy RPG z reguły promują grę "awanturnikami drogi" czy też prościej "najemnikami" i całe moce przerobowe systemu dedykowane są pod ten typ drużyny/gry. Obecnie częściej muszę prowadzić drużynie składającej się z dzieci, nastolatków, uciekających chłopów przez inwazją chaosu, pielęgniarki, rzemieślników, członków panującego rodu królewskiego czy kupców, a nawet takie postacie jak przemieniony za sprawą klątwy człowiek w małego ślicznego psiaka :wink: Natomiast jak już ktoś sięgnie po "maga czy wojownika" to z reguły w bardzo specyficznym wydaniu. Stąd też z czasem sam "powergaming" wymarł, razem ze wszystkimi kwestiami spornymi, które mógł powodować. |
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
|
A to czemu? Po prostu rozwiń myśl o co ci chodzi, bo najwyraźniej nie o własne doświadczenia. Jaki MG wymuszał sytuacje fabularne, żeby karać za brak uniwersalności albo specjalizacji? Podaj przykład (jak ja podałem wcześniej), a nie obrażasz się za styl prowadzenia rozmowy. |
Kal Torak, może Anonimowi chodziło o to, że tu na forum uberzoptymalizowane postaci w sesjach czasem przejmują kilka scen, a potem przez większą część przygody są tłem dla innych postaci i dosyć szybko się wykruszają z sesji. Co innego na żywo, bo tam siedzicie przy jednym stole i ciężko "wykruszyć" postać inaczej, niż na przykład zabijając ją, lub wywalając fizycznie gracza z zabawy. Z różnych względów, na przykład, że jest dupkiem, nie powergamerem. Może dlatego pytał o doświadczenia twoje z reala, bo tu na forum wystarczyłoby rzucić linkiem, i może ktoś dowiedziałby się, gdzie widzisz problem. |
Cytat:
- w systemach z asortymentem narkotyków dopalającym prawie wszystko wystarczy zrobić postać z wymaksowanym metabolizmem ich czy jakieś comba na ich oparte - w niektórych systemach (...)intelektualiści(...) mogą za wpakować mózg do machiny, która ma potężne cechy fizyczne - w fantasy z kolei można zrobić postać maga z czarami na każdą okazję Jak gracz posiadający tego typu postacie będzie chciał to jest w stanie przejąć dosłownie spotlight z swojej okolicy. |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jeśli MG sam nie ustali pewnych ram w świecie, którego jest narratorem, to nie może winić graczy którzy operują tylko na jego opisach i pewnej mechanice, którą przyjmują jako zasady zabawy. Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:06. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0