MIR - Małopolska Inicjatywa RPG'owa
 

Witam,

pragnę Was poinformować o pewnym pomyśle. :-)
Jest to stworzenie Małopolskiej Inicjatywy RPG'owej - w skrótowcu: MIR.

Co więcej, byłbym za tym, że gdybyśmy stworzyli taką Inicjatywę, byłoby to nam bardzo na rękę - gdyż Podhalańska Inicjatywa RPG'owa istnieje i można byłoby zrobić fuzję, w wyniku której PIR stanie się sekcją MIR.

Oczywiście, można byłoby dać jedną sekcję pt. KIR (Krakowska IR). :-)

Co myślicie o tym pomyśle?

Jakieś konkrety ? Jak to widzisz ? Masz pomysł jak to miałoby wyglądać ?

Znalazłem tylko to w necie :
http://www.nilfheim.pl/pir/index.php

http://www.google.pl/search?hl=pl&q=...j+w+Google&lr=

Konkrety:
Trzeba wynająć, możliwie bezpłatnie, jakąś salę lub miejsce w Ośrodku Kultury lub w czymś podobnym,
Później tylko stworzyć organizację - tzn. ustalić organizatorów oraz spisać uczestników.

Reszta należy do organizatorów.
Cała filozofia. ;-)

Super, ale czym będziemy się różnić od drużyny pykającej sobie w [nazwa systemu] czy od znajomych, którzy przy piwku gadają o RPGach? Jakieś "prelekcje"? Większe zajęcia, może jakieś warsztaty czy próby napisania czegoś? Jeszcze konkretniejsze konkrety, Solf :)

; - )

To już działka organizatorów.

Są różne zjazdy i inicjatywy. Można jechać na jakiś konwent całą grupą, załatwić koszulki, itp.

Można zorganizować miejscowego albo lokalnego LARP'a.

Poszukać w sklepach sponsoringu.

Załatwić więcej niż 1 miejsce dla Graczy i sesji RPG, dostępnych ogółowi.

Prelekcje?
Wykłady oraz inne też ustalacie, ściągacie nowych; "rekrutujecie". ; - )

Tylko daję przykłady. ; - )

Albo myślicie sami, albo przestanę cokolwiek pisać. ; - )

Aha, czyli to tylko rzucone hasło, bez żadnej wizji ?
No cóż ja dziekuję, mam pracę i wystarczająco innych zajęć, ledwo wyrabiam się z odpisywaniem na sesje, a co dopiero mówić o jakiejkolwiek organizacji.
Zresztą mam awersję do zbyt 'zorganizowanej" RPG. To juz wolę w knajpce przy piwie. :D

_-_

Co za...


Wyraziłem to w poprzednim poście.
To jest wizja, plan organizacji.

Widzisz coś innego?
Zresztą, co mnie obchodzą Wasze sprawy.
Dałem pomysł i wizję. Zróbta se to sama!

Aha :D

Czyli Ty masz pomysł, a my TYLKO mamy by Cię zacytować :"poszukać w sklepach sponsoringu","później tylko stworzyć organizację - tzn. ustalić organizatorów oraz spisać uczestników","wykłady oraz inne też ustalacie, ściągacie nowych; "rekrutujecie"."

A na koniec : "Zróbta se to sama! "

Kpisz ?

Od rzucania haseł i dawania dobrych rad jest w tym kraju już dużo specjalistów. No i większosc jak zada sie konkretne pytanie zazwyczaj się obraża. :)

Założyłem PIR i zorganizowałem co nieco, więc...


... wiadomo, kto tu kpi. : - |

TO jest całość. Bo więcej jest bezużyteczne!


EDYCJA:
Wpierw trzeba poszukać, czy da się załatwić miejsce w Ośroku Kultury.

Solfelin... Ale nie widziałem, żebyś gdziekolwiek napisał po co zakładać ten MIR... Rzucasz kilka ogólników, mówisz "Zróbta se to sama!" i chcesz żeby wszyscy zaraz rzucili się do roboty żeby spełnić twoją "wizję"? Jakoś nie widze wielkiej rzeszy chętnych ludzi...

Takim sposobem zorganizowałeś PIR?