Idea postaci. Niewiem jak Wy ale ja nim zaczne tworzyć postać szukam jakiegoś natchnienia - pomysłu. Może nim być scena z filmu, fragment rozmowy, obraz, miejsce, jakiś symbol albo przedmiot. Chciałbym żebyście tutaj zamieszczali włąśnie takie idee. To co dało wam natchnienie na stworzsenie postaci i jej historii. Mi na przykład ostatnio do głowy tak z głupa wpadł pomysł na postać do systemu średiowiecznego. Pomysłem tym był miecz z nadanym imieniem. Miecz ten miał być podarowany postaći przez kogoś bliskiego i miał mieć dla bohatera znbaczenie mocno emocjonalne. Wyszło z tego podstawowe założenie na historię, które opisałem w temacie o pisaniu historii postaci. (zresztą włąsnie wtedy do głowy przyszła mi ta idea.) Pomysł ten nie został jeszcze zrealizowany lecz ciągle się rozwija. Może wyjdzie z niego jakaś fajna postać i historia do WH. Jestem ciekaw czy robicie to tak samo, a jeżeli tak to jakie były wasze "przedmioty" natchnienia. |
Jeśli o mnie chodzi, to bardzo często robie postacie poprostu podobne do mnie, daje im jakieś cechy których nie posiadam a chciałabym (bądź nie) je posiadać. Z zasady 'ściągam' jedynie imiona. Jednakże postacią typowo wykreowaną przez inspiracje ksiązkowe była opisywana przeze mnie wcześniej - Kłopot. Gdy przeczytałam "Opowieści z Malazańskiej Księgi Poległych" poprostu 'zakochałam' sie w przedstawionych tam saperach, i stwierdziłam że zagranie takim wojakiem (byli oni żołnierzami) to fajna sprawa. |
A czy tu natchnieniem nie było w pewnym stopniu imię? |
Imię zostało wymyślona później - prawda, żołnierze w tamtej serii otrzymywali po wstępieniu do wojska różne imiona w jakiś sposób ich opisujące ( Skrzypek został tak nazwany bo w czasie ograbiania miasta ukradł ze sklepu muzycznego skrzypce - po skończonej wojnie chciał sie nauczyć na nich grać, więc przez cały czas nosił je ze sobą, Niewidka potrafiła sie wspaniale zlać z otoczeniem, etc, etc), jednakże w tym przypadku sama kreacja bohatera mnie zaciekawiła - imię zostało nadane w czasie pisania historii postaci. |
Czacha powstał na silniku Mortego - postaci z Planescape: Torment. Ciekawa, zabawna postać. Oczywiście Czacha ma swoją własną historię, która tłumaczy jego aktualny stan (brak ciała, nie licząc czaszki i oczu), jednak ewidentnie ukłony należą się komuś innemu. Mruk - gadający irbis, to efekt czytania "Grombelardzkiej legendy" F. W. Kresa. On to, opisując drobiazgowo koty i ich inność, sprawił, że zachciałem wcielić się w podrzemującego wiecznie, futrzanego zabójcę. Na podstawie tych dwóch postaci prezentuję dwa główne trendy tworzenia postaci nietypowych - literatura i jej parafraza. Do innych natchnień można na pewno zaliczyć cechy charakteru, które planuję wyeksponować. Każda postać, która ma być barwna, musi być przerysowana - stąd właśnie stereotypy (np.: nijako prowadzony krasnolud z zasady zawsze jest postacią barwną, prowadzony ciekawie jest perełką sesji). |
Każda postać prowadzona ciekawie jest perełką sesji :) Przerysowane coś o tym wiem. Mój niziołek z WH zaliczał się do takich. Oczywiście w jego mniemaniu był wielkim wojownikiem, jednal stosował się do zasady uciekaj by walczyć jutro, na torturach wystarczyło, że ujżał narzędzia i albo słabł, albo śpiewał pierwszy. Na widok krwi niemal mdlał. Lecz w gębie był pełny, niestety bez pokrycia. Niestety po jednej przygodzie MG miał go już dość. Ekipa która co chwilę musiała ratować mu tyłek też :) Na imie miał Mężny. |
Ponieważ wymyślanie postaci, motywów, przygód (kwestia jakości pomysłów bywa różna) nie stanowi dla mnie problemu to..hmm.cóż..niewiele mogę doradzić. Niemniej bardzo dobrym sposobem, jest losoowe przeszukiwanie neta pod kątem grafik ( np. poprzez google). Gdy trafi się na ciekawy obrazek, to można do niego wymyśleć historię..I mamy dwa w jednym, historię plus ilustrację do niej. |
Co powiecie by zamieścić tu jakieś pomysły. Coś co niegdyś było dla was natchniemiem? |
Dla mnie natchnieniem są znajomi. Ich reakcje, cechy charakteru, miny i zachowania. Są kopalnią pomysłów. Czasem nadaję postaciom moje cechy, czasem je przejaskrawiam i wychodzi jeden melanż, np. krasnolud nieśmiały do kobiet :) A historię tworzę jeszcze zanim zacznę nadawać imię lub cechy charakteru postaci. Po prostu ją wymyślam. Często tworzę ja taką, jaką chciałabym widzieć moją przeszłość. Czasem na motywach własnej. Ale zawsze jest to pierwsza rzecz jaką robię. Tworzę "życie" ;P |
Ja również dużą wagę przywiązuje do historii. Zazwyczaj ten tzw. pomysł odnosi się do jakiegoś fragmentu histori, czegoś co wywarło wrarzenie na psychice postaci, włynęło na to jaki jest teraz. Również lubie kontrowersyjne postacie. Jako MG kiedyś wykorzystałem takiego kraśka. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:11. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0