lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Rozmowy ogólne na temat RPG (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/)
-   -   Twoje klimaty? (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/4045-twoje-klimaty.html)

Umbriel 09-10-2007 12:13

Jako gracz lubię klimat tajemniczości i niepewności - ale nie skrajnej, lubie móc choć troszkę przewidzieć co może się stać. Nie lubie długich rozmów - chyba, że to forumowe sesje, w innym wypadku, strasznie mnie nużą. Lubię, gdy coś mi się jednak udaje na sesji, mimo przeciwnościom losu. Nie lubie "wesołych i cukierkowych" heroic'ów - to z pewnością. Lubię, gdy mam swobodę działań i wypowiedzi, a MG jak najmniej ingeruje w to, co robi moja postać.
A jako MG:
Stawiam na zaskoczecie, zamotanie, tajemniczość, poczucie beznadziejności.
Lubię, gdy gracze długo rozmawiają - ale to dlatego, że mam początkującą drużynę i chciałbym zeby się rozwijali. I z pewnością nie lubie zabijać graczy na sesjach - chyba że strasznie sobie "nagrabia" , albo ich ocalenie byłoby nielogiczne - mam jakiś hamulec moralny co do zabijania postaci :)
Po za tym lubię doprawić sesje najróżniejszymi "smaczkami" i nieistotnymi wątkami, które często wprowadzają jeszcze większy zamęt.

bushido 09-10-2007 22:51

Cytat:

Napisał Nauczyciel (Post 101001)
Preferuję kilmat grozy, ale nie tak jak opisał nam tutaj pan Andregor. Andregor woli jak coś lub ktoś kryje się za drzewem, ja wolę żeby to drzewo było tym ''strasznym czymś''. Widzowi, słuchaczowi, czytelnikowi ma się wydawać, iż drzewo jest nienormalne, upiorne, nie z tego świata. To drzewo ma być pełne zła i niezrozumiałej, nielogicznej zgrozy. Nie wiecie o co mi chodzi? To nie czytajcie moich postów :magic: Chodzi o to by gracz miał wrażenie, że jest śledzony... przez drzewo.

Sorry, stary ale jak dal mnie to zupełny bełkot. Mógł byś to wyjaśnić, bo zaciekawił mnie ten fragment i chciał bym poznać jego interpretację. Proszę tylko prościej, aby mój mózg mógł to przetrawić i zrozumieć.

Arango 10-10-2007 10:29

Cóż wydaje mi się, że "nienazwane i nieznane" stwarza większy klimat grozy, niż najgorsze nawet, ale "zidentyfikowane" zagrożenie.:)

Nauczyciel 10-10-2007 14:08

Cytat:

Napisał bushido (Post 101242)
Sorry, stary ale jak dal mnie to zupełny bełkot. Mógł byś to wyjaśnić, bo zaciekawił mnie ten fragment i chciał bym poznać jego interpretację. Proszę tylko prościej, aby mój mózg mógł to przetrawić i zrozumieć.

NOOB VERSION:
Ave wielkie coś z przestworzy :ave:
Kocham klimaty gdzie ludzka logiczność się kończy, a zaczyna się kosmiczny chaos.
inaczej: ZEW CTHULHU

cahn 13-10-2007 09:40

zauważyłem, że dla niektórych z Was pojęcie 'klimat' ma wymiar raczej bardziej estetyczny, tj. określona atmosfera świata przedstawionego, ogólny nastrój grozy i tajemniczości, mroczne zakamarki, sekretne sprawki, w które są zamieszani Wasi bohaterowie i niepewność każdego kroku w obawie, że 'coś' może wyskoczyć 'zza drzewa' lub nagle 'wyskoczyć' (samo z siebie i stanąć obok) może i samo drzewo.

do tej specyfiki możnaby dorobić teorię, że ogromną wagę dla Was, graczy odgrywa sam wymiar 'malarskości' samego opowiadania (specjalnie w tym miejscu nie używam słowa 'sesja'), tzn. konkretnie bezpośredni związek ze sposobem opisywania przez mistrza gry.

nie ma się zbytnio sensu zagłębiać w to, dlaczego tak jest i czy w ogóle (to raczej subiektywne spostrzeżenie, a nie iskra do szeroko zakrojonej polemiki).

piszę o tym dlatego, że osobiście sformułowanie 'klimat' traktuje nieco inaczej od tego co przeczytaliście powyżej.
to o czym pisałem wyżej jest dla mnie tylko wątłą częścią składową pojęcia 'klimat' sesji. klimat przez duże K.
tak sesji, ponieważ sam jej Klimat w moim przekonaniu nie dotyczy tylko mood'ów w jakich utrzymana jest opowieść powstająca na sesji, ani nastroju samej sesji, gdzie wszyscy mogą być na wpół milczący, smutni i cierpiący, a mistrz gry natchniony opisem, co byłoby w tym momencie już drugim składnikiem pojęcia 'Klimat'.

ale do rzeczy.
w moim przekonaniu czynnikiem naistotniejszym podczas powstawania 'Klimatu' samej sesji jest sposób prowadzenia scenariusza opowiadania, a mianowicie określone tempo w jakim gra się odbywa, chwile wytchnienia, czas na odrobinę myślenia czy filozofowanie, oddanie ferworu walki i momentu zaskoczenia czy ostatecznie niespodziewane zwroty akcji przyśpieszające lub spowalniające tempo zabawy.

a skoro tu już jesteśmy to mogę pokusić się na odautorskie określenie upodobań.
osobiście najbardziej do gustu przypada mi właśnie ten ostatni element tworzący 'Klimat' zabawy, a zatem nagłe i niespodziewane zwroty akcji, tonowanie tempa prowadzenia i sposobu przedstawiania i opisywania miejsc i wydarzeń, a jak widać, niewiele ma to wspólnego z mood'em grozy i tajemniczości i rozróżnieniem pomiędzy 'czymś' za drzewem czy (jakże zaskakującym dla niektórych) samym żyjącym i śledzącym bohaterów drzewem.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:38.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172