lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Rozmowy ogólne na temat RPG (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/)
-   -   Kobiety a RPG (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/778-kobiety-a-rpg.html)

Feathor 27-08-2005 21:48

No i wlasnie. Tak to juz jest z tymi kobietami. co prawda to prawda, znaw 'wiele' kobiet, krote sie fantastyka i fantasy interesuja, lecz niewiele, ktore graja w gry osadzone w ich realiach. Choc by6lem ostatnio mile zaskoczony, gdy to moja dobra znajoma zobaczywszy u mnie gohtica wielce sie nim zainteresowala. Dalem jej nawet I czesc, by sie kobietka w fabule wczula nim do II dojdzie i musze przyznac z mila checia, ze jej niezle idzie. lecz co do gier typu warhammer to... ekhm... no wiecie... nie pala zbyt checia i optymizmem :D:D:D

Milly 12-11-2005 13:23

Cytat:

Napisał Hood
Milly grabisz sobie kotku, grabisz

Ja? Ja nic nie zrobiłam! Jestem niewinna ;) Dlaczego sobie grabię? :cf:


Bo bym zapomniała ;] Na uczelni poznałam kolejną przedstawicielkę płci pięknej grającą w RPG. Postaram się aby dołączyla na nasze zacne forum ;) Tak więc nic dodac, nic ująć - moje miasto pełne jest grających pań. Może to jest tak, że dziewczyny w pewnych regionach lepiej przyswajają sobie tematykę RPG, a w innych gorzej? Albo po prostu nie umiecie panowie odpowiednio szukać :P Popatrzcie na LI - ostatnio liczba kobiet udzielających się na forum sporo wzrosła!

inwyt 12-11-2005 21:49

11111111111

Memo 12-11-2005 22:49

na temat: ja (nie licząc internetu) nie znam żadnej rpgowej dziewczyny (ale zwrot...), chociaż w sumie przez 3 lata grałem z tą samą drużyną, więc trudno się dziwić :/.

nie na temat: może zmienić nazwę tematu na "Płeć piękna i RPG" i przenieść go do jakiegoś działu ogólnego?

Rębajło 20-11-2005 15:02

Narzekacie a co ja mam powiedziec skoro głównie w DP gram? Spros tu jakąs białogłowe na DP to ci gratuluje konceptu bo na ludzki rozum nie masz jak to uczynic... ;)
Pamietam kiedys, hej panie jak jeszcze do gim chodzilem pojechalem z kompanionem na konwent Dracol... A ze katolik ze mnie pikny bo praktykujacy tom poszedl sobie w niedziele do kosciolka Panu Jezuskowi do nóżek upasc, wracam z mszy wraz z kompanionem idziemy na miejsce konwentu a tu slysze jak dzieci obok takim konspiracyjnym szeptem mowia: "Patrz tam graja w te Gryyy Cieemnooośći...", ot ci dopiero fantazja! :)

Toudi 21-11-2005 19:32

Dziewczyny i RPG? Przepraszam, ale moje doświadczenia pokazują, że to nie może się udać.

Milly 21-11-2005 19:50

Najwyraźniej Twoje doświadczenia są jeszcze bardzo ubogie :) Spójrz chociaż na samo forum. Już na LI widać, że RPG to nie tylko zainteresowanie panów. Również w klubach, bractwach i innych zgromadzeniach liczby mówią same za siebie. Chociaż fakt faktem, że przedstawicieli interesujących się wiadomym tematem tej mniej szlachetnej płci jest dużo więcej - niestety.
To może być z jednej strony kwestia tego, o czym mówiła inwyt. Ja też swoje przeszłam i z rodzicami i z "głębszymi nieporozumieniami" w samej drużynie. Chociaż ja i tak mam to szczęście, że mam grającego brata. Prawdopodobnie gdyby nie Nass, to nie zainteresowałabym się RPG tak wcześnie. Więc moim zdaniem to też jest kwestia "uświadamiania" dziewczyn i tego, co pisałam wcześniej - ilu panów uświadamia swoje koleżanki ze szkoły/uczelni/pracy? Wiedza o RPG nie bierze się sama z siebie (no, chyba, że w przypadku Diabołka ;) ). Często trzeba "pomóc" innym i pokazać, zachęcić :) A mnie się zdaje, że faceci jakoś wolą bardziej uświadomić swojego kumpla, niż koleżankę. A potem się żalą, że w ich mieście nie ma grających kobiet :P

Azazel 21-11-2005 21:47

Znam 1 (słownie "jedną") dziewczynę, która grała w RPG ale jej się znudziło (sic!). Niestety nie było mi dane z nią zagrać. A szkoda, bo myślę, że kobieta na sesji może wiele wnieść. Chociażby by to, że myśli jak kobieta i może wpaść na jakieś niekonwencjonalne wyjście z sytuacji... Cieszy mnie obecność przedstawicielek płci pięknej na forum, ale wbrew temu co powiedziała Milly, większość koleżanek, które zachęcałem do RPG jakoś nie pałały entuzjazem... Co mam z tym zrobić?? Nie ma wyjścia z sytuacji, do póki pani minister Środa nie powie, żeby koniety grały w RPG, albo w nakręcą w Hollywood film o RPG. Wtedy RPG będzie trendy i kobitki zaczną grać :lol:

Redone 22-11-2005 17:33

Cytat:

Napisał Milly
Chociaż ja i tak mam to szczęście, że mam grającego brata.

No widzisz, to dokładnie tak jak u mnie, tylko że w moim przypadku to też duża zasługa kuzynów :] Ostatnio próbowałam wytłumaczyć koleżance na czym to polega, ale doszła do wniosku, że... to musi być mało ciekawe i nudne :D Nic bardziej mylnego, więc chyba na tłumacza się nie nadaję :D

A kobiety i RPG to świetne powiązanie, każda dziewczyna marzy żeby byc piękną i uwielbianą, a w RPG te marzenia moga się spełnić :D Poza tym z doświadczenia wiem, że dziewczyny często mają świetne pomysły i łatwo rozwiązuje wszelkie zagadki MG :]

inwyt 23-11-2005 20:39

111111111111


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:32.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172