lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Rozmowy ogólne na temat RPG (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/)
-   -   Czego wam zwykle brakuje w sesjach? (http://lastinn.info/rozmowy-ogolne-na-temat-rpg/7962-czego-wam-zwykle-brakuje-w-sesjach.html)

Arsene 23-03-2011 15:53

Cytat:

Napisał Heos (Post 293477)
Do którego z Bogów?

A swoją drogą, masz bardzo nieuważnego i/lub początkującego MG.

Obojętnie jaki, zależy w co wierzysz ;) Może być też pieniądz, najlepiej z ofiarami do mojej kieszeni.

Faktycznie, MG jest początkujący. Dodam jeszcze, że chyba jako jedyny kontroluję stan amunicji w magazynku :D

Heos 23-03-2011 16:01

Cytat:

Faktycznie, MG jest początkujący. Dodam jeszcze, że chyba jako jedyny kontroluję stan amunicji w magazynku
Moi gracze mają już ten nawyk wyuczony, są na tyle poważni, że wiedzą iż oszukiwanie pozbawia ich zabawy - nie mnie.

Cytat:

Obojętnie jaki, zależy w co wierzysz Może być też pieniądz, najlepiej z ofiarami do mojej kieszeni.
W Latający Potwór Spaghetti.

Aiko 05-06-2011 09:36

Jeśli o mnie chodzi to na forum, jak dobrze pójdzie, będę grała niebawem po raz pierwszy. Od kilkunastu lat grywam jednak w rpg na żywo i raz na jakiś czas prowadzę sesje.

Z punktu widzenia gracza. Miałam kiedyś (dawno temu) cykl bardzo dobrych sesji. Mistrz gry znał system najlepiej ze wszystkich, wyraźnie powiedział kogo potrzebuje do drużyny i miał charyzmę.

Czego brakuje mi zazwyczaj? Mistrz gry z jednej strony daje graczom pełną swobodę co do tworzonych postaci, nie raz niepotrzebnie. W ten sposób powstają indywidualności, którym można by prowadzić pojedyncze sesje, a nie drużyna. Mistrz gry ma prawo zadecydować kogo chce mieć w drużynie i szkoda, ze tego nie robią, raz prowadziłam taką sesję i wyszło bardzo dobrze.
Z drugiej strony większość moich mistrzów gry nie znała systemu zbyt dobrze, a starała się jego trzymać. Niestety to nie wyjdzie. Albo zakładamy, że gramy bez systemu, albo jesteśmy w nim mistrzami.

Jeśli chodzi o bycie mistrzem gry, to brakuje mi u graczy pewnej świadomości tego, że podejmując decyzję o wejściu do świata rpg, muszą zaakceptować wszystko co im podaję, bo to ja tworzę ich świat. Mogą znać system lepiej, wyobrażać to sobie inaczej, ale to nie jest istotne.

Heos 05-06-2011 13:49

Cytat:

Albo zakładamy, że gramy bez systemu, albo jesteśmy w nim mistrzami.
Bez przesadyzmu, większość systemów uznaje złotą zasadę. A więc jeżeli odejście od norm świata ma sprawić, że gra będzie przyjemniejsza to jak najbardziej.

Aiko 05-06-2011 14:55

Całkowicie się zgadzam i przepraszam jeśli zabrzmiało inaczej. Chodziło mi raczej o sytuacje, w których mistrz gry opiera się całkowicie na systemie nie do końca go znając.

Bielon 17-06-2011 07:46

Lejąc na to co już powiedziane chcę powiedzieć, że mnie, jako MG, zwykle na sesji brakuje dynamitu. Emocji, gniewu, zaciętości. Żaru. PBF co prawda temu nie służy, ale mnie się kiedyś zdarzyło takie sesje prowadzić. Ale nie na LI. Chciałbym znów tak prowadzić i mieć Graczy, którzy by się w sesje podobnie angażowali, jak Ci z którymi grałem niegdyś. I nie jest to płacz w rodzaju "Kiedyś to było lepiej". Raczej dzielę się z Wami moimi brakami sesyjnymi. Tutejszy PBF cechuje się statyzmem, powolnością i zdystansowaniem do emocji. To ostatnie to zło. To emocje mi nakręcały sesje. One zmuszały do zerkania na temat kto co napisał, zmuszały do odpisywania po kilka razy w kolejce. Do takiego pisania, by wpuścić innych w większy kanał. Albo MG w kanał. Albo kogokolwiek w kanał. Generalnie jakoś brak mi tych sesyjnych emocji.

Cholera, bardzo ich brak.

P
B
.

Edit:
P.S.: Skutkiem ubocznym emocji były właśnie emocje. Dąsy, złość, gniew i wściekłość czasami. Zawiść. Wszystko co ludzki. Tak był pięknie. Teraz jest... spokojniej. Nuuuuda

Panicz 17-06-2011 11:44

Tego, co Bielonowi, zwierzę się. Smutne jest, że tu kolejka w sesji trwa od tygodnia do dwóch i moja z 3-4 dniowym tempem odpisywania jest w czołówce ekspresów. Nie da się ukryć, że takie rozwlekanie flaka zabija klimat, bo o ile można wyczekać w napięciu tydzień na następny odcinek serialu, o tyle o bazgrołach MG zapomina się bardzo szybko.

Zagrałbym też w coś żywego, realnego i brutalnego, ale są tu tylko dwa gatunki tychże sesji. Te, które wymagają postów-autostrad, gdzie przebojowość ma formuły zerżnięte z forgottenowych pastiszy i te drugie, gdzie i owszem, dzieje się, ale posty MG są suche jak gardło po całonocnej popijawie. Ciężko mi byłoby wkręcić się w sesję, gdzie za scenografię i aktorstwo robi dialog, który wymyśliłbym myjąc zęby.

Komtur 17-06-2011 12:04

Bielski nie marudź tylko rozpisuj rekrutację i najlepiej by postacie już na początku dysponowały jakąś realną pozycją. Nic nie wzbudza większych emocji jak walka o utrzymanie lub zwiększenie władzy.

Panicz 17-06-2011 12:07

Coś w temacie Gry o Tron byłoby dobre. Niekoniecznie same realia Westeros, ale ten klimat. I zbierz kumatych ludzi, monsieur.

hija 19-06-2011 10:01

a ja, jako weteranka dawnego bielońskiego stylu prowadzenia, pozwolę sobie nie zgodzić się z opinią, że długość kolejki zabija klimat. uczestniczyłam tu, na LI w sesji, w którą gram nadal, choć dawno się już skończyła. taki odpowiednik "życia międzysesyjnego", pamiętasz Bielonku? a była to - co za zaskoczenie! - sesja o kolejce długości tygodnia. da się, zapewniam, robić przy takim tempie sesję, która będzie emocjonować graczy i ukręcić z tego taki klimat, że codziennie wpływa pięć petycji o sequel.

nie będą to emocje, które przywiodą kogoś do rzucenia forum w diabły czy wykasowania połowy danych z serwera, bo nie mamy już po piętnaście lat.


narzekasz, Bielonku, na dystansowanie graczy, ale ja Ci kiedyś powiedziałam, czego brakuje w twoim nowym modelu prowadzenia. nie dajesz graczom szansy na zżycie się z postacią, na zawiązanie drużyny. to nie zdrada wroga boli najbardziej, tylko osoby zaufanej właśnie. tylko, że w ostatnich sesjach, w których u Ciebie grałam nie było na to miejsca niestety.

a może warto byłoby spojrzeć na zjawisko w większej perspektywie i krok po kroku odtworzyć ścieżkę, którą przeszło słynne pierwsze Bissel? dać graczom czas i trochę frajdy z uciekania przed smokiem i turniejów rycerskich? dać im razem zdobyć coś wielkiego? przecież jak już do tego dojdzie to więcej niż pewne, że zaczną się kłócić i każdy ciągnąć w swoją stronę. i będziesz miał swoje emocje :)
tylko cierpliwości trochę okaż.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:55.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172