Do archiwum najczęściej niestety trafiają z powodu braku chęci którejś ze stron.

Oczywiście, koncepcja może ulec zmianie, ale powinna zostać najpierw obgadana z graczami, w końcu pisali się na jednostrzała, nie na rozbudowaną przygodę, brak czasu i chęci na dłuższe pisanie potrafi zabić nawet najlepszy koncept sesji.

Czuję się zobligowany zachwalić Fearqina, którego sesja w settingu Starcrafta "Są wszędzie!" miała być ucieczką z planety... i ucieczką była. To jest zakończyła się w momencie definitywnej niemożności ucieknięcia. ;)

Hm, na sesjach ostatnio brakuje mi kobiet.

W sensie takim, że graczek, czy znaczących(lub też nie) NPC?

1. Woli prowadzić wielkie historie z dziesiątkami wątków pobocznych.

2. Historie unikalne i niepowtarzalne - dziwaczne, często autorskie światy i systemy, nieakceptowanie postaci z poprzednich sesji.

3. Preferuje popisy grafomańskie -od jednego MG usłyszałem żebyśmy pisali jak najwięcej, bo jego nauczycielka od polskiego powiedziała, że ilość przechodzi w jakość a poza tym dzięki rozwlekłości można na forum zwrócić uwagę i się wybić :D

To oczywiście odnosi się do sesji forumowych.
Dodałbym jeszcze nieodporność na głupie pomysły współgraczy, typu: Kopnę tego śpiącego smoka w nos. Ciekawe co się stanie. Albo wypuszczę konie żołnierzom. Ciekawe czy się zdenerwują.

Pisałem to z myślą o graczkach ale jak o tym wspomniałeś to znaczących NPCów płci pięknej też.