lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Sesje RPG - DnD (http://lastinn.info/sesje-rpg-dnd/)
-   -   D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane'a (18+) (http://lastinn.info/sesje-rpg-dnd/20646-d-and-d-5e-zapomniane-krainy-megaloszek-szalonego-clutterbanea-18-a.html)

Mi Raaz 03-10-2023 11:47

- Nie dopytywałbym już cieni. Im więcej będziemy zwracać na siebie uwagę jakichś bytów, tym większa szansa, że w końcu się nami zainteresuje coś dużego - szeptał Fulgrim, który musiał przyklęknąć przy Sonetii. Przy okazji przyjrzał się też kamieniom.

- A może spróbujmy je upchać w oczodoły tamtej bestii i zobaczymy czy coś się stanie? No bo skoro je ktoś wyciągnął, to po coś. Nie zabrał ich. Czyli musiały być mniej warte niż opłaca się ukraść. Może to jakaś forma klucza, która otworzy zejście na dół? No bo po co zostawialiby to tak blisko?

Paladyn podrapał się po brodzie analizując swoje słowa.

Dust Mephit 03-10-2023 14:56


Pół-ork zamyślił się na słowa Fulgrima. Ciężko było mu sobie wyobrazić jak kamień mógł być jednocześnie kluczem, jednak po wampirzych iluzjach i pantomimie cienia, wszystko w tym ponurym lochu wydawało się możliwe.

- Można by. - Rzucił krótko do czarnoksiężnika, chyba pierwszy raz się z nim w czymś zgadzając - małe to i po kieszeniach da radę chować, a jednak tu leży. Jak nic nie wyjdzie, to kamyki i tak się najwyżej opchnie.

Kerm 03-10-2023 17:17

- Dziękuję. - Zaklinacz zwrócił się w kierunku miejsca, w którym zniknął uprzejmy cień.

"Rozmowa" z cieniem była bardzo ciekawa, ale Lorinor nie bardzo miał ochotę nadużywać cierpliwości takich rozmówców. Fulgrim też miał trochę racji.

- Może kiedy indziej - powiedział. - Lepiej zbyt często tego nie robić - odparł na propozycję Sonetii. - I faktycznie, może nie tylko cienie mogą się zainteresować.

Chwilę później padła propozycja powkładania kamieni w oczka, z których zostały wydłubane.

- Mam taką przydatną sztuczkę - zaproponował - dzięki której można nie podchodzić za blisko podczas oddawania tych oczu ich właścicielom. A nuż nie okażą zachwytu? Albo nie pomylą nas ze złodziejem?

Stanął w pewnym oddaleniu od płaskorzeźby, a potem, wykorzystując sztuczkę zwaną "ręką maga" umieścił kamienie - najpierw w jednym, potem w drugim oczodole.


30 stóp


Mi Raaz 03-10-2023 17:51

- Czekaj, czekaj! - Fulreim podszedł do zaklinacza, po czym schylił się pokornie jakby przestraszony tym, że tak głośno się odezwał.

- Może ustalmy który najpierw, co? - dodał już teatralnym szeptem.

Lord Melkor 03-10-2023 18:45

Garrick nie był entuzjastycznie nastawiony do pomysłu wkładania tych "oczu" do demonicznych płaszkorzeżb.

- Czy ktoś ma w ogóle pojęcie co robi? - westchnął - bezpieczniej byłoby to po prostu wziąć ze sobą i sprzedać, co jeżeli sprowadzimy tu te demony, a one nie bedą tym zachwycone? - Przyglądał się sceptycznie jak Fulgrim przymierza się do wkładania cennych, przypominających upiorne oczy klejnotów.

- Dobry pomysł by użyć do tego zaklęcia - skinął głową w stronę pół-elfiego zaklinacza. Sam odsunął się i stanął na straży, nie chciał być zbyt blisko.

Lord Cluttermonkey 04-10-2023 08:54

9 tura eksploracji (ok. 90 min od zejścia do lochu)
 
Lorinor poza wizerunkiem dretcha kojarzył jeszcze dwa inne...

Quasity. Jeśli nie kończyły rozszarpane lub nie stawały się pokarmem potężniejszych demonów, to pełniły rolę ich szpiegów i posłańców. Często służyły demonologom, czarnoksiężnikom i innym obdarzonym złą wolą użytkownikom Sztuki jako chowańce. Co nawet preferowały od ponurego żywota w Otchłani. Poprzez dyskretne rady, podszepty i sugestie stopniowo uzyskiwały kontrolę nad działaniami swych śmiertelnych "panów", czyniąc z nich zaledwie nędzne narzędzie demonicznych władców.

Demony cienia. Nieraz błędnie utożsamiane z nieumarłymi pozbawionymi cielesnej powłoki. Potrafiły stapiać się z cieniami żywych istot i w ten sposób je śledzić w niezauważony sposób, wyczekując odpowiedniego momentu na śmiertelne uderzenie. Ponoć handlowały umysłami i duszami śmiertelników zaklętymi w klejnotach. Zawsze poszukiwały pechowca, którego mogłyby w ten sposób uwięzić, a zanim to robiły, żywiły się jego strachem i wątpliwościami. W zamian za zniewolonych nieszczęśników kupowały czystą esencję złej magii, z której w jakiś tajemniczy sposób tworzyły swoich pobratymców. Inna teoria głosiła, że każdy z tych demonów był tylko esencją potężniejszego demonicznego bytu, który z jakichś powodów nie mógł powrócić do swej prawdziwej formy po zniszczeniu jego ciała.

A pozostałe? Niewiele mówiły Lorinorowi, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Może gdyby spędził tu więcej czasu...

Staliście z kamykami ukształtowanymi w demoniczne ślepia, zastanawiając się, którą płaskorzeźbę wybrać jako pierwszą, jeśli w ogóle.

Shartan 04-10-2023 09:24

Niby sami zdecydowali by wkładać te kamyki w oczy posągów, ale to mógł nie być wcale taki dobry pomysł.

Sonetia używa percepcji


Mi Raaz 04-10-2023 10:20

- To kolekcja Szalonego Maga. Zbiera demony - powiedział w końcu Fulgrim decydując się podzielić częścią swojej wiedzy, podczas gdy ich etatowy mag zastanawiał się gdzie osadzić pierwsze oko.

- Może jakoś je posegregowała? Raczej nie sądzę, żebyśmy któregoś z nich wezwali. W końcu ktoś sztyletem usunął oczy z płaskorzeźb. O, tu jest ślad. Nie musiał ich wyłupić demonowi. Co znaczy, że raczej nie wezwiemy tu Księcia piekieł, prawda?

Mówił do towarzysz, ale miał cichą nadzieję, że tym razem odezwie się jego patron. Był strasznie czuły na wzmianki o Magu. Z drugiej strony odzywał się wtedy gdy mu się podobało, a nie gdy był potrzebny.

Kerm 04-10-2023 13:38

Kontakty z demonami były czymś, w czym Lorinor się nie specjalizował, ale - jak każdy mag - to i owo wiedział o tym czy tamtym.

- Od demonów cienia lepiej trzymać się z daleka - powiedział, odrywając wzrok od płaskorzeźny przedstawiającej wspomnianego demona. - Zacznijmy od czegoś takiego jak quasit. Też mają paskudny charakter, ale zwykle są mniej groźne - dodał.

Stanąwszy w odpowiedniej odległości od płaskorzeźby z quasitem zaczął umieszczać w oczach demona kryształy. najpierw lewe oko, potem prawe.
30 ft


Dust Mephit 04-10-2023 18:13


Drorg stanął w bezruchu obserwując jak kamienie lewitują do demonicznych oczodołów. Zacisnął mocniej dłonie na mieczu w oczekiwaniu czy coś się wydarzy.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:44.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172