lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Sesje RPG - Warhammer (http://lastinn.info/sesje-rpg-warhammer/)
-   -   [WH 2ed] Wesołe przygody Circus Margo I (http://lastinn.info/sesje-rpg-warhammer/20730-wh-2ed-wesole-przygody-circus-margo-i.html)

Mike 08-03-2024 08:03

- Ja tam wierzę, że uda się wszystko wyjaśnić - zaczął Armod - gdyby wasz pan wieszał tak wszystkich od razu bez dania szansy wyjaśnień, to by sam pewnikiem zamieszkał. Pewnie straszycie nas tak tylko dla zabawy.
Wstał od stołu, dopił co miał w kuflu.
- Idę się ogarnąć, w końcu mamy stanąć przed jaśnie panem, nie możemy byle jak wyglądać. Wam także to radzę - rzekł do kompanów, licząc iż pojmą , że trzeba plan opracować.
Przed wyjściem, rzecz jasna zapłacił, co by paragrafów nie dodawać.
Mimo, że wielu zwieść by mogły jego słowa, on sam niespecjalnie wierzył w to co mówił. Zawiśnięcie co prawda miał wpisane niejako ryzyko zawodowe, ale za swoje wolał wisieć nie za cudze przewiny.
Wyszedłszy z karczmy, przeciągnął się i ruszył do wozu. Po minie Adelarada poznał, że ten już zna najnowsze nowiny.
- Przejebane, trzeba się chyba urywać. - rzekł cicho - Wóz i graty szlag trafi, nie wyratujemy tego.

80, 30, 52, 41, 11


Cioldan 08-03-2024 11:53

- Werner, jak tak bardzo chcesz się przespać, to połóż się na wozie, przecież widzę, że zaraz tu padniesz ze zmęczenia. Nie mam zamiaru też uciekać z jakimś śpiącym wojakiem. Zresztą widzisz, mój tak zwany kompan gdzieś się ulotnił. - Adelard nie odezwał się słowem do Ricardo. Z jednej strony nie dziwi się, że woli postawić klocka w bardziej ustronnym miejscu. Z drugiej zaś, szef wydał jasne polecenie. No, ale teraz Bretończyk w swoim obozie miał też strażnika. Także kto mądry chciałby próbować ukraść cokolwiek? No chyba, że Werner.
- Jak to jest Werner, powiedz mi. Skoro jesteśmy Owingen, to nie powinien nas sądzić lord Bremer Lüfter? Najgorzej, że ja nawet nie wiem co tam się stało. Sam jestem ciekawy czy Margo rzeczywiście coś nawywijał. Albo jego poprzednia trupa. Dlatego nas zatrudnił. Ehhh co za dziwne splątania losu. Może zamiast w południe, to udamy się nocą do Auggen? Wiesz teraz tyle niepokojów, zamieszek, pod osłoną nocy może być bezpieczniej.- Werner słuchał z zaciekawieniem. No może nie do końca, bo wciąż leciała mu głowa, gdyż prawie zasypiał. Jednak zrozumiał, że chcą uniknąć pospólstwa i iść nocą.
Adelard poczekał na odpowiedź i odpuścił strażnika. Dał czas mu zasnąć na siedząco, bo ten nie wszedł na ich wóz.

Gdy strażnik zaczął pochrapywać, do obozu przyszedł Armod. - Przejebane, trzeba się chyba urywać. - rzekł cicho - Wóz i graty szlag trafi, nie wyratujemy tego.
- Hej, ciszej. Werner zasnął właśnie.- pokazał na śpiącego strażnika.

Dust Mephit 08-03-2024 17:37

Lidia skinęła głową na słowa Armoda i również wstała od stołu. Dziewczyna miała ponurą minę. Nawet bardziej ponurą niż zazwyczaj. Miała ochotę uciec z miasta, ale nie chciała tego robić sama. Dlatego zdecydowała, że zaczeka na to co zdecyduje reszta trupy. Przysłuchując się Amrodowi i Adelardowi, podniosła Pana Ferdynanda, który wygrzewał się na słońcu, tuż obok wozu. Kot nie wyglądał na zbytnio zadowolonego z tego faktu, jednak już po chwili zaczął cicho mruczeć.

- Może... - zaczęła cicho kiedy podeszła bliżej rozmawiającej ze sobą dwójki - Może pożar w nocy? Odciągnąłby uwagę. Wtedy pewnie udałoby się stąd uciec. Ten proszek od Margo, który używamy na pokazach. Bardzo mocno się pali.

Dhratlach 09-03-2024 10:00

Armond i Lidia się zmyli, a Erik spojrzał na strażników spokojnie, ale z lekko zmęczoną miną.

- Pewnie umrzemy. Jest tu jakieś miejsce gdzie można się... zabawić? Odstresować? Jak stanąć przed władcą to ze spokojną głową póki ta głowa jest na karku...

Strażnicy spojrzeli po sobie i jeden z nich, jego imię nieistotne, powiedział.

- No... mamy Zamtuz u Rity.

Chwilę później, po uzyskaniu informacji jak tam trafić, bo to w końcu było jego "ostatnie życzenie umarlaka" jak sami stwierdzili, zapłacił i wyszedł na zewntrz nie pomny rozmowy która miała tam miejsce.

- Idę się odstresować na miasto. Wiele więcej nie da rady zrobić... za mało czasu. Równie dobrze możemy zobaczyć co kot przyniósł i wysłuchać sądu.

~"...ale najpierw latryna..."~ dodał sobie w myślach.

02, 74, 50, 26, 49



Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:30.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172