Drugi artykuł rzeczywiście ciekawy i godny polecenia zainteresowanym grą, choć pojawiają się tam nazwy i terminy, które nowym graczom mogą niewiele mówić.
Co do pierwszego tekstu, nie do końca zgadzam się z autorem. W mojej skromnej opinii mechanika Wolsunga jest właśnie bardzo przystępna i intuicyjna. Rzeczywiście, pewne elementy jak manewry czy używanie kart wymagają rozegrania kilku sesji i przyzwyczajenia się, ale ich usuwanie i późniejsze dodanie - według mnie - tylko przedłuża proces oswojenia z Wolsungiem. W każdym razie, w rozgrywce na forum raczej nie będziemy mieli tego problemu. :) |