Cóż... Mój głos chyba można było przewidzieć. Mam jakieś przeczucie, że ta "przejrzysta" i "spokojna" fabuła może nie wyjść, szczególnie jak znowu dostaniesz bandę morderców, socjopatów i paranoików z rozdwojeniem jaźni (cześć Gryf!).
Nie mogę darować tych NPCów (których zdążyłem polubić albo znienawidzić), pytań o co chodzi i kto jest głównym złym (bo to Faerie! nie, to jakiś demon! a może regulator? wiem, to Lynch!), świetnych akcji (akcje z Zamaskowanym czy Fusem pamiętam i będę pamiętał) lub pokręconych dialogów (Carrington, Mythos w obu częściach, Emma, Kotem i wielu innych NPCów i BG). I... długo bym wymieniał czemu jeszcze jestem za łowcami ;-)

Hm... Planujesz kogoś zabić? 4-5 graczy, nas jest szóstka czyli tak z trójka przeżyje. Trzeba eliminować konkurencję zanim ktoś wyeliminuje Russela ;-)

Dylematy, dylematy. Jak to już mówiłem założycielowi, za dużo czekoladek w tej bombonierce, żeby ograniczyć wybór do jednej :D

Swój głos pierwszy, główny, ważny i podstawowy oddaję na AAH - myślę że w tym świecie kryje się jeszcze spory potencjał i chętnie zobaczyłbym go w wykonaniu Łysej Grozy. Do tego ten biblijny tytuł budzi miłe wspomnienia z poprzedniej sesji :D

W kwestii Czasu Horroru: Kolejny Kult mogę przepłacić ciężką psychozą, a gdy już zostanę seryjnym mordercą, jako przyczynę wskażę oczywiście to forum. Forum zamkną, a ty, drogi Armielu zasłyniesz jako gość który zainspirował moje pięciokrotne okultystyczne morderstwo. Pomijając drobiazgi - oczywiście popieram, zarówno jako potencjalny gracz jak i czytelnik :D

Szarlej - Jestem oburzony. Posądzenie Kota o rozdwojenie jaźni uważam za grube... uproszczenie ;) Do Przejrzystych Łowców III (mój trzeci głos - a co tam :P) zdecydowanie wymyślę nową, bardziej... zrównoważoną postać.

Zagłosowałem za opcją nr 4 ale równorzędnie bardzo odpowiada mi opcja nr 1. Warszawa i druga wojna światowa, aż się sesja Kitsune o powstaniu warszawskim przypomina:).

W każdym razie bramka nr 1 albo bramka nr 4. I trzymam kciuki że te opcje przejdą.

Pozdrawiam merill

Poszło na Łowców, w końcu trzeba spróbować dostać się do Armielowej sesji. ;)

Na pewno chciałabym na forum zobaczyć wszystkie te sesje. I jako nałogowy czytacz nie potrafię wybrać tylko jednej z nich, bo - jak Cię znam, Armielu - wszystkie będą świetne.

Jako potencjalny gracz wybrałabym jednak Łowców. I tak wybieram :smile:

Ja mam już jedną sesję na forum, a o graniu u Armiela śnię od pacholątka, także spróbować muszę i w zasadzie odpowiadają mi wszystkie sesje, choć mechaniki do żadnego z tych systemów nie znam :(
Najbardziej kusząca wydała się czwórka (4). Sam miód.

Zagłosowałem na "Klepsydrę".

Gdyby to było coś w formie "Wyspy" (krótkie posty), to podpisuję się wszystkimi czterema kończynami i zaczynam klecić postać. Na dłuższe, obawiam się, może mi braknąć czasu :/
Kusi ten awanturniczy i (jak sądzę) otwarty świat, z ukierunkowaniem na ganianie po ruinach a'la Lara Croft czy tam Nathan Drake oraz po zabitych dechami miasteczkach z typu "to ostatnie miasto, na trasie do ruin" podobnych do Innsmouth. Na takie coś poostrzył bym sobie ząbki.

Wybrałam Łowców :)

ZEW CTHULHU w konwencji Indiany też by mi bardzo pasował, choć teraz gram w coś podobnego.

Więzienno-wojenne settingi mi nie podchodzą, za mroczno, jak na mój gust.

Gdybym miał oddać głos to na Polskie Państwo Podziemne. Temat u mnie całkiem świeży, bo niedawno poznałem niezwykłego staruszka, który był czternastoletnim powstańcem warszawskim. Jego opowieści mrożą krew w żyłach niczym rodem wyjęte z horroru.

Druga opcją byłaby Gehenna, bo mam tam gotową, skitraną postać, którą nie grałem.

Niestety czas nie pozwoli wziąć udziału w żadnej z nich.

Łowcy albo Zew Chtultu... Abandon all hope też jest fajny. Czas Horroru, raczej najmniej by mi podchodził. Ogólnie jednak nie mogę gwarantować zgłoszenia w żadnej z nich. Muszę mieć czas i pomysł na postać. A to zależy od tego kiedy i w jakiej formie będzie rekrutka.