Do wyboru, do koloru.
 

Zakładam ten temat, aby potencjalni gracze pomogli mi podjąć decyzję.
Mam czas na poprowadzenie jeszcze jednej sesji (ostatnio odpadła mi sesja w Dzikich Polach), ale nie mogę się zdecydować co mógłbym poprowadzić. Mam kilka pomysłów i tym tematem chciałbym zbadać rynek i jego zapotrzebowania.
Oczywiście i tak ostateczna decyzja będzie należeć do mnie, ale wasze głosy na pewno mi w tym pomogą.
Oto kilka głównych pomysłów, mniej lub bardziej sprecyzowanych:
1. Projekt Hiroszima
Sesja w klimacie horroru, dość krwawego i makabrycznego, ale jednocześnie surrealistycznego i psychodelicznego.
6 sierpień 1945, godzina ósma rano. Na Hiroszima spada pierwsza w historii świata bomba atomowa. Na niczego niespodziewające się miasto spada atomowa zagłada.
Gracze wciela się w mieszkańców Hiroszimy i zostaną rzucony wprost w środek tego koszmaru. Wiele z fabuły zdradzić nie mogę, by nie psuć niespodzianki. Mogę jednak powiedzieć, że po części sesja będzie miała coś z survival horroru, coś z psychodelicznego niczym z "Nagiego lunchu" Burroughsa i nawiązań do znanego pisarza grozy.
2. CyberCthulhu
Znany, choć chyba zapomniany crossover. Jest to oczywiście połączenie dwóch ponurych wizji świata. Z jednej strony tej zaprezentowanej przez Lovecrafta, a drugiej przez autorów takich jak William Gibson, czy Neal Stephenson, czyli prekursorów cyberpunka.
Sesja będzie moją wizją tych połączonych światów. Gracze wcielą się w pracowników jednej z korporacji i będą musieli odnaleźć jedną ze starożytnych ksiąg.
3. Unhallowed Metropolis
Czyli neowiktoriańska noc żywych trupów. Tutaj szczerze mówiąc mam bardzo luźne pomysły, bo dopiero zapoznaje się z systemem. Mam jednak ochotę coś w nim poprowadzić. Nie wiem, jak popularny jest system, więc ciężko mi ocenić jakie zainteresowanie wzbudzi sesja w tych klimatach.
Teoretycznie mogę liczyć i na fanów steampunka i na fanów zombie horrorów. To teoretycznie duża grupa ludzi. Teoretycznie.
4. Hol/Toon
Dwa szalone i jakże schizofreniczne systemy. Oba lubię i w oba dawno, dawno nie grałem.
O ile Toona, pewnie co niektórzy z was kojarzą, to ten system, gdzie gra się kreskówką. To o Holu pewnie mało kto słyszał.
Hol to świat, a zasadniczo planeta więzienie, planeta śmietnik. Leży ona w najdalszym zakątku wszechświata, na kompletnym odludzi. Zsyłani są na nią wszelkiej maści przestępcy i degeneracji. System jest humorystyczny i jest to raczej czarny humor i taka też będzie sesja.
W opcji Hola proponuję wam wcielenie się w kompletnych świeżaków, którzy będę musieli poznać zasady rządzące na planecie i jakoś o siebie zadbać.
Szybko pojawi się szansa opuszczenie planety i za tą obietnicą wasze postacie ruszą i spróbują ją urzeczywistnić.
Jeżeli chodzi o Toona, to tutaj jestem otwarty na propozycje. Mogą to być klasyczne kreskówki w stylu Looney Tunes, czy też jakiekolwiek uniwersum zaproponowane przez was. Sesja także w lekkim humorystycznym klimacie.
5. WoD, Łowcy
Tutaj sprawa prosta, gracze zapolują na jakiegoś krwiopijce.
By sprawę skomplikować najchętniej zagrałbym w tzw. Mrocznych Wiekach lub jakimś innym okresie historycznym niż współczesność.
Pomysł na antagonistę jest dość uniwersalny i dość łatwo dopasować go mogę do różnych okresów.
6. Wasza propozycja
To chyba jedna z niewielu szans, by propozycje które padają w temacie "Najchętniej zagrałbym..." przestały być marzeniami, a stały się rzeczywistością. Przestawcie system w który byście zagrali i jeżeli zbierze się spora grupa ludzi, to ja pomyślę nad fabułą. O ile oczywiście będę znał system który sobie wymarzycie.

Takie są o oto moje propozycje. Jak widać mniej lub bardziej konkretne. Wasz teraz proszę o zabranie głosu i pomoc w wyborze settingu.

WoD, ja zawsze jestem chętny na WoD'a. :D

Aczkolwiek neowiktiorańska noc żywych trupów brzmi mega ciekawie, ale że w sondzie można wybrać tylko jedną opcję to mój głos poszedł na Świat Mroku. W te dwie sesje bym zagrał, reszta to niezbyt moje klimaty. Chyba że ktoś rzuci tutaj dobrym pomysłem własnym.

EDIT: Ewentualnie skusiłbym się na numer 4, brzmi dość... intrygująco. :)

Mości Pinheadzie - mówiłeś waść kiedyś, że zastanawowiłbyś się nad Amberem, więc racz go rozważyć ;)

Poza tym - o ile CyberCthulhu brzmi intrygująco, to... no, przyznam się, że nigdy o tym systemie nawet nie słyszałem. Nie da się tego przenieść na jakiś inny system - rozmaite Eclipse Phase, czy inne systemy?

Eh, tylko jedna opcja... Wszystkie brzmią ciekawie, chociaż oddaję głos na WoD. No i moją propozycją settingu jest Scion. Zawsze i wszędzie ;)

Velg to prawda mówiłem o Amberze. Mam jednak obawy, czy podołam prowadzeniu tego systemu w formie pbf-u. To dość specyficzny system, to raz. Dwa mało znany. O wiele chętniej zagrałbym w Amber niż prowadził.
Jeżeli jednak zbierze się więcej osób chętnych na Amber, to rozważę tę propozycję i może zaryzykuję.
Co do CyberCthulhu, to nie ma takiego oficjalnego systemu. To fanowska inicjatywa. Jest to jak pisałem połączenie brudnej przyszłości znanej z CyberPunka z Zewem Cthulhu. Zasadniczo istnieje tutaj duża dowolność jeżeli chodzi o kreację świata, bo z tego co wiem nie ma żadnej obowiązującej lini czasu.
Eclipse Phase, to troszkę inna bajka i choć znam setting, to nie widzę się jako prowadzący cokolwiek w tym uniwersum.

Dobra, to następne pytanie. Unhallowed Metropolis - ile w tym chcesz zawrzeć mrocznego wiktoriańskiego steampunka, a ile zwyczajnej ucieczki przed zombie? :)

Jeżeli chodzi o Unhallowed Metropolis to bardziej celowałbym w ciężki duszny klimat wszechobecnego zagrożenia niż zwykły i typowy survival horror.
Bardziej starałbym się eksplorować arystokratyczne sfery ich tajemnice i gdzieś pomiędzy ich codzienne życie wplótłbym jakieś ukryte zło.
Po głowie chodzi mi pomysł czegoś na kształt kryminału, gdzie BG kimkolwiek będą zostaną zmuszeni do poprowadzenia śledztwa i odkrycia zabójcy. A na końcu zapewne stanięcie z nim twarzą w twarz.
Jeżeli jednak chodzi o ten setting to mam najmniej sprecyzowane fabularne plany, gdyż jak pisałem dopiero poznaje ten świat.
Jednak ogólne założenia na pewno byłyby takie, że zło, horror i strach byłby ukryte gdzieś w głębokim mroku, a nie paradowały po ulicach. :D

Zagłosowałem na 2. bo z tego co widzę to połączenie CP, horroru i sesji detektywistyczno-przygodowej. To natomiast coś co trafia niemal idealnie w moje gusta.

Interesujący pomysł to również WoD z łowcami w roli głównej. Nie miałem wiele okazji wcielić się w te postaci, w Mrocznych Wiekach już w ogóle żadnej. Nie oddałem jednak głosu na tą opcję, bo moim zdaniem sporo zależy tu od koncepcji. Sam zamysł z jakiegoś powodu za bardzo zalatuje mi inkwizycją (co jest już dość ogranym pomysłem), więc najpierw musiałbym zobaczyć samą rekrutację.

Dawno nie grałem. Gdyby pojawiła się okazja by pograć w Sciona, prawdopodobnie również bym się zgłosił. Choć to bardzo rozległy system, więc wiele zależało by od samej rekrutacji i kierunku sesji.

WoD jeżeli przyjąłbyś zielonego w systemie :3

Pietro jeżeli chodzi o WoD i Łowców, to także wolałbym uniknąć tego, by Inkwizycja grała główną rolę. Choć skojarzenie jest oczywiste i natychmiastowe.
Myśl przewodnia sesji byłaby mniej więcej taka, że wampir z którym przyszłoby się zmierzyć BG byłby kimś znacznym. Zapewne jakimś księciem udzielnym lub dajmy na to biskupem. Łowy nie byłyby więc typowym osaczać i zabić, a bardziej wymagałby sprytu, politycznych umiejętności pozyskania sojuszników i oczywiście trzeba by było udowodnić, że pan X to wąpierz. :D
Poza Inkwizycją istnieją przecież inne organizacje polujące na wampiry, to raz. Dwa każdy chrześcijanin, a w takich niewątpliwie wcielą się gracze, w średniowieczu zobowiązany był walczyć ze złem, więc i bez obecności organizacji da się zmontować grupę łowców.