Scion zawsze spoko, trzy tygodnie do końca świata idealne zanim sesja albo ja padniemy. Tu peux compter sur moi.

przeczytałam Tu peux computer sur moi i rozkminiałam o co chodzi w zadniu ;)

Pomyślałem że zaimponuję Pietro umiejętnością korzystania z translatora google i dostanę się do sesji bez kolejki, taki ze mnie prostaczek-cwaniaczek.

A co z równie kiepską Arete? Ma jeszcze więcej fanowskich fixów niż Jotunblunt ;)

Arete nie jest kiepska, tylko nudna. I przeżera się przez xpki, ale na pewno nie jest tak 150% bezużyteczna jak raket fjułel z Tesco w żyłach.

Jest kiepska, bo dużo więcej zyskasz inwestując w Epic Attribute niż w Arete (mimo, że to pierwsze jest droższe, to daje premię do wszystkich umiejętności bazujących na danym atrybucie oraz knack).

Pozwól że wytłumaczę Ci mój punkt widzenia na bazie moich doświadczeń.
Arete + Brawel/Melee to podstawa walczących postaci Dodekatheonu, tylko po to żeby w coś trafić przez totalnie rozwalające system walki UO. Połączone z Integrity, Empathy, Athletics lub innymi przydatnymi skillami to również popularny, nieźle działający wybór dla postaci o w miarę wąskiej specjalizacji.
Nie rozumiesz chyba że nie bierzesz Arete zamiast Epic Attributes, tylko razem z nimi, żeby mieć przewagę nad każdym innym knypkiem który też ma 3 kropki w Dexie.

Ergo, Arete jest drogie, nudne bo nie daje nic poza kosteczkami, xpki można wydać na coś innego, ale jeśli je weźmiesz i zrobisz to z głową, to jest przydatne i daje Twojej postaci pewną przewagę.

Jotunblut nie ma żadnego zastosowania, nigdy, jest jak, za przeproszeniem, ptak u księdza. Dlatego fajnie że jest zhouseruleowany. Jeśli po kolei zhouseruleujemy każdą nietrzymającą się kupy (broń miotającą, DV, UO, Helpful Spirit) rzecz w Scionie, to nigdy nie zagramy.

A w ogóle to mnie to ani ziębi ani grzeje, bo nie mam zamiaru robić Greka ;)

Po pierwsze - łapcie Rekrutę.

Po drugie - odnośnie Arete muszę zgodzić się z K.D.. Nie ma tu epickości, ale zastosowanie ma ogromne.
Ten purview ma np. mega boosta przy wielu APP. Animal to w zasadzie 100% Animal Ken, Chaos ma masę boons z wykorzystaniem Empathy, Occult przydaje się przy Magic, Death i kupie innych spraw.
Wspomniane przez Ciebie Epic Attributes nie mają tu aż takiego zastosowania. No a nawet jeśli Grecy mają możliwość korzystania z ulepszonych wersji dwóch składowych testów, a to daje praktycznie 100% skuteczność.

Jeśli ktoś bawi się w powergaming z wykorzystaniem Arete może całkiem skutecznie popsuć zabawę wszystkim w koło. Właśnie dlatego potrzebuje tak dużo XP. Coś za coś.

Scion ma tylko dwie bezużyteczne moce - Jotunblunt i Prophecy, ale z tą drugą już nie chciało mi się bawić w autorki, bo w to i tak nikt nie inwestuje. ;)